Wątek: Teraz na pewno się uda!!!!!!!!!!!!!

mam nadzieje ze dzisiaj obylo sie bez podjadania
w piatek sie wazymy

Miłego dnia Eyeczko ;*

Wczoraj zjadłam 1000, wieczorkiem był jogurt z musli i niestety kanapka z jajkiem. Oj, nie wiem, czy jutro będzie 58, raczej w to wątpię, nawet po spodniach widzę, ze nic nie zmalałam. Dalej są opięte, że mozna na nich rozbić jajko.Wczoraj zjadłąm: kromkę chrupkiego z jajkiem, jogurt odtłuszczony z łyżką musli, surówkę z pekińskiej z jogurtem, papryką, porem i łyżką sałaty, jogurt z musli i kananpke z jajkiem i wyszło 1000. A dzisiaj?
Na śo były 2 kromki chrupkiego z miodem. Zaraz brykam do was.

Eyeczko.....
dziękuję za odweidiznki i zapraszam częsciej

życze udanego dietowo i nie tylko dzionka i skąd wiesz...moze jutro waga Cię mile zaskoczy

eyeczko,
ty się tak nie przejmuj tym 58...może w sobotę będzie...a w piątek będzie 58,1

będzie na pewno...!!!

skoro trzymasz dietkę

wypij może sobie pokrzywę na noc, to trochę wody odejdzie...i będzie rano 58

niech dziś też będzie dietkowo...masz motywację...dziś musi być bardzo dietkowo
na pocieszenie powiem ci, że wczoraj w ciuchach po południu wlazłam na wagę i ta pokazała 97 więc ja mam motywację taką, aby utrzymać tickerek bez zmian

buziaczki,

Jakie jesteście kochane :P Wiem, ze panikuję, ale jestem juz zmęczona 59 i więcej. Wypiję dzisiaj pokrzywkę na noc, moze coś pomoże.

Zamieszczone przez eyka

Wypiję dzisiaj pokrzywkę na noc, moze coś pomoże.

mnie pomaga siemię lniane jedna łyzka nasion, (nie gryze).... popita wodą
taki sposób znalazłam na forum i mi pomaga

Musi coś spać, skoro trzymasz ditkę. A przynajmniej powinno^^

Ja właśnie od dzisiaj też stosuję sposób z siemieniem lnianym

Wiesz co? Mnie sie wydaje, że może to wieczorne jedzonko jest największym problemem... Może spróbuj to zastąpić herbatką, czy czymś? Wtedy na pewno waga będzie spadać szybciej
Miłego popołudnia ;*

No i nie wytrzymałam i zważyłam się. I proszę jest 58 :P bardzo się cieszę, bo długo na to czekałam. Hip hip HURRRRRRRRRRRRRRRa