Strona 42 z 65 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 411 do 420 z 646

Wątek: Teraz na pewno się uda!!!!!!!!!!!!!

  1. #411
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    widze ze wszystkie wazymy sie jutro rano
    moglas eyka z nami poczekac

  2. #412
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale Eyczko, pamiętaj, że kolejne ważenie w piątek za tydzień

  3. #413
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pamiętam, pamiętam, ale wczoraj juz nie wytrzymalam i musiałam wejść. Za tydzień kolejny sądny dzień . Wczoraj chyba zjadłam ponad 1000: 2 kromki chrupkiego z miodem, jogurt naturalny z 2 łyżkami musli, sałatka(1 łyżka fasoli, por, j.naturalny z czosnkiem, 2 plastry ananasa, troszkę kapusty pekińskiej), jogurt z musli, 2 kromki chrupkiego z serem żółtym (!!!!!!!!!!!), troszkę sera pleśniowego.Dzisiaj p[owinnam zjeść troszkę mniej.
    A na śniadanko były 2 kromki chrupkiego z serkiem pleśniowym.
    Waszkoja właśnie uwielbiam nabial, wszelkie jogurty i serki, a co do hula hop to kręcę, ale z talią narazie nic nie ubywa, podobno na efekty trzeba poczekać 3 tygodnie. Ale sama zauważam, ze brzuszek robi się ładniejszy.
    Kaczuszkopo prostu nie wytrzymałam i sie zważyłam, ale w przyszłym tygodniu poczekam, bo i tak będę miała okres. Tobie też sie uda!!!!!!!!
    Nusiaażycze powodzenia w piątkowym ważeniu
    StilnessTobie również życzę jak najmniejszych wyników na wadze

  4. #414
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Ja też lubię nabiał, poza tym, co Ci wymieniłam - lubię serki, wszystkie ( za wyjątkiem tych na słodko bleeeee)
    nie wiem czemu, ale dla mnie jogurt ma taki dziwny, mało smaczny zapach... a kefit za kwaśny.
    Za to kocham mleko, prawdziwe, tłuste niedługo lato i jadę na działkę - będę biegać po nie do pani Czajkowej :P i piję kubek mleka na śniadanie potem jakaś sałatka ze świeżych warzywek - już sie nie moge doczekać
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #415
    envi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dobra, to ja chyba pierwsza się zważyłam. Jest nadal 59,2. Cóż trudno, chyba muszę swoje odstać. A tak się staram
    Pozdrawiam.

  6. #416
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez eyka
    No i nie wytrzymałam i zważyłam się. I proszę jest 58 :P bardzo się cieszę, bo długo na to czekałam. Hip hip HURRRRRRRRRRRRRRRa
    oj, a ja cię dziś miałam spytać...hehe...ale się cieszę uuu BRAWO BRAWO BRAWO

    hehe, aż mi się nie chce mówić..."a nie mówiłam"

    super eyeczko

    mała motywacja na 57
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  7. #417
    CzekoladkaLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej
    No ja od razu po wejściu na siłownię poczłapałam powiedzieć instruktorom, że jestem po raz pierwszy oraz, że nie chcę być umięśniona, a odchudzona :P Powiedziałam, że zależy mi najbardziej na udach, tyłku i biodrach i zaczęłam... Co najlepsze ćwiczyło mi się świetnie i super lekko, i tak się czułam potem przez cały wieczór. Na drugi dzień rano nie odczuwałam żadnych zakwasów ani nic, ale gdzieś tak ok. godziny 13 się zaczęło Od wczoraj, od tej godziny mam takie zakwasy, że szok i obolała jestem, masakra... A najgorsze jest to, że dzisiaj znów miałam iść na siłownię, a nie wiem jak to zrobię skoro wszystko mnie boli Czy są jakieś sposoby na złagodzenie zakwasów? I czy powinno (czy można) ćwiczyć jeżeli tak boli ? Może ktoś wie...
    Eyka, nieważne która z nas schudnie teraz wcześniej, ważne, że obie chudniemy A jeśli chodzi o święta to robisz sobie przerwę w odchudzaniu? Bo ja chciałam, ale teraz sama nie wiem... Wiem, że potem znów mi będzie trudno zacząć i po prostu nie chcę zaprzepaszczać efektów. Co o tym myślisz?
    Buziaczki

  8. #418
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A czy ja już gratulowłam tutaj
    nie no to ......


    G R A T U L U J E

    na pewno ta "wagowa" wiaodmość sprawi, że łikend będzie udany



  9. #419
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja uwielbiam wszystkie jogurty, serki, kefirki mniam

    Ja również się ważyłam, i waga pokazała 70,5kg ale mam nadzieję, że to wina okresu, więc się nie przejmuję

    Udanego dnia życzę

  10. #420
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i już po pracy, ale potem muszę iść z wizyta do koleżanki, "muszę", bo za bardzo mi sie nie chce, ale co tam. Właśnie piję kawkę i zjadłam sobie jogurt light z 2łyżkami musli. Za godzinkę poćwiczę, tylko nie wiem, kiedy pokręcę, bo nie wiem, o któej wrócę. Żadnej imprezki nie będzie, więc się cieszę, ze nie będzie problemów z odmową. Jutro też mam wyjazdy po znajomych, ale wracamy, bo obiecałam sobie przez jakiś czas nie imprezować. Wiadomo alkohol i sałatki z majonezem, a to wszytsko puste kalorie.
    Czekoladkonajlepiej idź na siłownię, najwyzej pocwiczysz mniej,a le na zakwasy najlepsza jest gorąca kąpiel i cwiczenia
    Waszkozaraz brykam do ciebie, bo chcę sparwdzić jak tam efekty. Ja tez marzę o świeżych warzywkach i owocach. A wogle to zrobił mi sie zajazd, a to znak, ze za mało witaminek, dlatego muszę zwiększyć ilość owoców.
    Nusiaato nie wiesz, ze w czasie okresu lepiej się nie ważyć, bo wtedy waga zawsze jest większa, czasem nawet o 2 kg, a na pewno o 1. Ja to wtedy jestem spuchnięta jak balon
    Efciudziękuję za gratulacje,a le to dopiero początek i Tobie również życzę radości z wchodzenia na wagę.
    Korni Tobie też dziękuję, bo wy mnie wspierałyście, kiedy miałam dosyć.
    Enviprzecież nie muszę wspominać ile ja czekałam na spadek: cierpliwości

Strona 42 z 65 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •