Strona 44 z 65 PierwszyPierwszy ... 34 42 43 44 45 46 54 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 431 do 440 z 646

Wątek: Teraz na pewno się uda!!!!!!!!!!!!!

  1. #431
    CzekoladkaLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Eyeczko
    Miałaś rację z tymi zakwasami. Poszłam dzisiaj na siłownię, ćwiczyłam wszystko prócz ćwiczeń na mięśnie brzucha (bo wtedy bym chyba zjechała) i jest Ok, czuję się znacznie lepiej. Zobaczymy co będzie jutro... Od poniedziałku będę mieć opracowany właśny program treningowy i już będę wszystko wiedzieć co i jak Okropnie jestem ciekawa tych efektów, które MAJĄ BYĆ :P
    Dzisiaj niestety nie ważę się z Wami, bo tak wspominałam "nabrałam wody", ale już za tydzień na pewno się stawię i będziemy w komplecie
    A co do świąt to ja myślę, że zrobię sobie małe odstępstwo, chociaż kto wie...

  2. #432
    stillness jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miłego weekendu Eyeczko

    Niusia świetne hasełko

  3. #433
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    udanego sobotniego dietkowania :P

  4. #434
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Buziaczki niedzielne - jak tam leci???
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #435
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chyba sobotka i kawałek piatku nie upłynęły zbyt dobrze na dietkowaniu. Nie "obżerałam się", ale zjadłam troszkę więcej. Ćwiczę już cały czas, ale przez ostatnie 2 dni nie kręciłam hula hop, ale zaraz brykam to zrobić.
    Na śniadanko były 2 kromki chrupkiego z serkiem białym i odrobinką dżemu.
    Wczoraj dzień zleciał mi na odwiedzinach, a potem oglądaliśmy filmy n akompie, bo tetewizora nie mamy z własnego wyboru, po drugie jakby był, to nie wiem, gdzie by można było go upchnąć, bo to mieszkanie takie małe. Telewizje oglądam , kiedy jestem u rodziców czyli rzadko, ale słucham radia. Sama nie wiem po co to piszę No to zmykam do was, a potem czeka na mnie Pan hula hop.

  6. #436
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    ja też TV nie ogladam ( wyjatek M jak miłosć) wolę przy kompie posiedzieć
    Echh ide brzuszki zrobić. Na śniadanie będzie rybka ze szpinakiem :P
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  7. #437
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Uwielbiam rybkę ze szpinakiem. A kupujesz ją gotową czy robisz sama? Ja spróbowałam kupionej i była pyszna, ale teraz nigdzie nie mogę jej dostać

  8. #438
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Robię sama

    Mintaja obsmażam na odrobinie oliwy ( dwa kawałki/kostki), w tym czasie biore poł torebki morożonego szpinaku do garnuszka, podlewam wody troszkę i duszę aż prawie odparuje - wtedy szpinak jest zazwyczaj gotowy.
    Doprawiam: sół, cytryna, pieprz, gałka muszkatułowa, czosnek i pół serka topionego light ( jak daję trójkącik hochlanada to cały)
    Wykładam połowę na jedną rybkę i gotowe. Drugą porcję podgrzewam na drugi dzień w piekarniku (mikrofali)

    mintaj - 78 kcal
    oliwa łyżka 90 czyli na pół - 45 kcal w porcji
    szpinak 16 chyba w 100 gramach
    serek - ten którego używam 210 czyli połowa 105
    PORCJA 244 kcal.
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #439
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ależ zrobiłaś smaka, ale ja juz po śnaidanku. Na pewno kiedyś zrobie rybkę ze szpinakiem, bo zawsze zdrowasza jest zrobiona przez siebie niz kupiona. To jeszcze raz SMACZNEGO KOCHANA WASZKO

  10. #440
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i pokręcilam, mogłam jeszcze dłuzej, ale złapała mnie kolka, pewnie przez to, z eźle oddychalam :P A teraz napiję sie herbatki truskawkowej, przynajmniej ona pomoze mi wspomnieć dni lata
    jak poczytalam u was, to nieźle wam idzie. Kaczuszcewaga juz schodzi ponizej 58-super. Ja sie ważyłam w czwartek, a nastepne ważenie w piątek, chociaż będę pod koniec okresu, więc sama nie wiem, czy ważyć sie czy nie

Strona 44 z 65 PierwszyPierwszy ... 34 42 43 44 45 46 54 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •