Strona 18 z 65 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 646

Wątek: Teraz na pewno się uda!!!!!!!!!!!!!

  1. #171
    stillness jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj... to ładnie sie załatwiłaś z tą skakanką Może troszke przez kakiś czas wyluzuj, co? Bo jeszcze sobie coś poważniejszego zrobisz. Ale widze, że jest sporo fajnych ćwiczonek, więc jak najszybciej musze sobie kupić Poza tym to jest bardzo praktyczne... np. oglądając TV sobie skakać, zamiast leżeć plackiem na kanapie Miłego wieczoru życzęm

  2. #172
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam nadzieję, ze krzywdy sobie nie zrobiłam, ale z moją kondycha jest ciężko. W tych propozycjach jest napisane, ze trzeba skakać 20 minut. O ludziska!!!!!!!!!Kiedy ja tak będę mogła Ja po 300 podskokach muszę robić przerwę, ale moz esię wyrobię, zreszta podobnie było z bieżnią, co już pisałam
    [b]Stilness: a jednak się nie obraziłaś A ty jakie masz plany na wieczorek w karnawale?

  3. #173
    stillness jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na dzisiejszy wieczór? Nie mam siły ruszać już nigdzie tyłka. Cały dzień latałam... do domu tylko wpadałam na chwilke. Zaraz zanieram się za cwiczonka, a potem muszę się w końcu troche pouczyć... Koleżanki proponowały, zebym wbiła na noc na imprezke, ale delikatnie odmówiłam Po 1. nie mam ochoty na kolejną pizze późnym wieczorem tym razem, a po 2. nie będe ich zbierać z ziemi jak już sie doczołgają do domu Nie martw się... trochę poćwiczysz, wyrobisz sobie kondycje i bez problemu będziesz siupać 20min Pozdrówka :*

  4. #174
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    eyka na pewno wyrobisz kondycje,
    codziennie troszke wiecej
    i sie uda :P



    powodzenia w piatkowym dietkowaniu)))))))

  5. #175
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i były dni jedzenia, cóż i znowu ważę 60, ale dzisiaj narazie bez obżarstwa. Zauważyłam i przemyślałam moje imprezki z jakąś ilością alkoholu i musze stwierdzić, ze wszystko krzyczy, abym tego alkoholu nie piła. Dlaczego? Przy alkoholu zjem ponad program, na drugi dzień jestem nie do życia i ćwiczenia. Czyli nie mam siły ćwiczyć i jem za dużo. Nie ma żadnych pozytywnych cech, oprócz paru chwil zabawy. Wiem, ze obiecywałam już bez imprezek, ale powiem jeszcze raz: OD DZISIAJ KONIEC, BIERZ SIĘ W KOŃCU ZA SIEBIE.
    Na tej imprezie była dziewczyna, wyglądała tak ładnie, ze po prostu patrzyłam na nią z podziwem Schudła 30 kg od wakacji. Widziałam ją na zdjęciach i gdzieś tam mi przemknęła parę razy. Teraz chyba waży z 50 kg i powiem wam dziewczyny, ze naprawdę warto sie pomęćżyć pare miesięcy. Po niej widać , że warto. A co jadła? Na śniadanie 2 kromki razowego z różnymi rzeczami: ser, szynka, potem płatki z mlekiem, o 16-17 obiad czyli zupa lub ziemniak z kotletem i surówką, potem, jeśli była głodna przegryzała sałatę. Podobno na imprezach nie piła żadnego alkoholu, jak wszyscy jedli pizzę, zagryzała zęby i sałata. Jestem pod wrażeniem. Dodam, ze jest matką 2 dzieci, dlatego wiem, ze jak ktoś chce to może.

  6. #176
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj eyka :P

    zycze powodzenia w sobotnim dietkowaniu :P
    ja juz po zalamce
    mam przynajmniej taka nadzieje
    bo dzisiaj chyba tez na imprezke mykam
    ale jud do knajpki
    wiec bede sie caly czas bawic
    jak to ja
    bo ostatnio wsyzstkie imprezy
    to domowki byly
    a na domowkach predzej czy pozniej
    ktos rzuca sie na lodowke
    wiec dzisiaj zabawa i taniec
    ale sie ciesze


    tobie takze milego dzionka i wieczorka))))))))))))

  7. #177
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję za milutkie słówka Ja dzisiaj też idę do koleżanki, ale na plociuchy, więc pewnie będziemy gadac, pić zieloną(herbatę ) i oglądać telewizję. Przynajmniej zaznam ruchu, bo do niej jest daleczko :P

  8. #178
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak smutno, ze nikt nie pisze.................... A ja siedzę i grzeję się pod kocykiem, bo zimno i liczę na wsparcie, a tu nikogo nie ma, chiciaż tyle listów się napisałam. No to poużalam się. U mnie najgorsze jest to, ze ciągle myślę sobie, iż jak dzisiaj zjem ponadprogramowego, to nic się nie stanie, ato takie złudne Nie tak powinnam, bo to jest bez sensu. I kolejnego poranka budzić się, ze od dzisiaj znowu aczynam , a tymczasem tylu osobom udaje się , bo są konsekwentni. Kurczak, kiedyś 2 kg stracić, to nie był żaden problem, a im jestem starsza, tym głupsza z tymi dietami. Najgorsze, ze te spodnie w szafie leżąjuż tak długo i nic. Oj, jestem do bani, nic nie mogę zrobić do końca. Wiem, że trzeba z tym skończyć, bo zamiast chudnąć, będę pogrążać sie we włąsnych problemach.

  9. #179
    stillness jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj widzę, że ktoś tu złapał dietowego doła Nie załamuj się, proszę Cię. Na jakiś czas daj sobie spojoj z imprezkami, ćwicz no i nie jedz ponadprogramowo... wszystko wróci do normy... zobaczysz trochę wiary w siebie, kochana. Masz tu tyle wspaniałych osób, które Cię wspierają... zrób to dla siebie i dla nich A teraz najlepiej idź gdzieś... przejdź się, spotkaj z kimś... dobrze Ci zrobi Ja też znam podobny przykład... moja instruktorka z zespołu chyba w rok schudła gdzieś z 50kg... z tego co słyszałam jadla 700kcal dziennie. Ale szczerze mówiąc wcale nie wygląda pięknie... po co doprowadzać się do takiego stanu a potem męczyć... później skóra już nie jest taka jak byś powinna itp. Dlatego, jeśli nie mamy aż tak dużo do zrzutu to bierzmy się za to ostro... później już będą tylko przyjemności... Trzymaj się kochana :*

  10. #180
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję za wsparcie, właśnie zjadłam plaster lightowego sera Hochland, ale już miałam rzucić się na jedzenie. Zrobiłam sobie kawę i mam nadzieję, ze jakoś dociągnę. Nawet chciałam odwołać dzisiejsze spotkanie, aby najeść się do woli!Czyż ja nie jestem straszna! Potem mam zamiar poćwiczyć, nie mogę się załamać. POMOCY

Strona 18 z 65 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •