ta wredna 6 z przodu trzyma się u mnie - mój weekend upłynał pod znakiem fitnessu i nawet dietowo było
Buziaki
ta wredna 6 z przodu trzyma się u mnie - mój weekend upłynał pod znakiem fitnessu i nawet dietowo było
Buziaki
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
dobrze ze sie odezwalas bo juz sie martwilam ze porzucilas diete. i nas tez... trzymam kciuki za egzamin i za Twoje kilogramy, ktore mam nadzieje opuszcza Cie wkrotce!
pozdrawiam!
Dobra Tylko poodpisuję wszystkim i zaczynam ćwiczenia, a potem prysznic i serum :P Mam się uczyć, ale wogle mi się nie chce Robiłanym wszystko, aby tylko odwlec ten egzamin i naukę Oj dziewczynki...Musicie mnie bardziej mobilizować, bo sie poddam i ze spodni nic nie wyjdzie A może lepiej zjeść na kolację jabłka, ale mam ochotę na kapuste pekińską z warzywkami, które kupiłam na rynku. MOże doradzicie mi jaki powinnam mieć jadłospis, aby schudnąć, bo ja już cierpię katusze z jadłospisem :P Chciałabym schudnąć, aler wy pewnie macie sprawdzone jadłospisy, więc proszę o radę. Teraz idę ćwczyć, ale może do 18 ktoś się odezwie z poradą
no do 18 nie zdążyłam,ale wydaje mi się że pieczywo powinnaść jeść może w małych ilościach ale zawsze coś przekąś,np grahamkę,2 kromki razowego,bo później przy załamaniu w dietce rzucasz się aby jak najszybciej go zjeść-ja przynajmniej tak miałam jak nie jadłam pieczywa.nie wiem jak TY ale ja się Wasą nigdy nie najadłam chociaż nie wiem ile bym jej zjadła,wolę zjeść jedną grahamkę i czuć się naprawdę syta niż to chrupkie pieczywo.....
pozdrawiam!
A mi wasa nawet podchodzi. Dwie wasy z czyms lekkim na sniadanie i mam spokoj na kilka godzin. Ale oczywiscie wiem, ze nie kazdemu ta tektura smakuje (cala rodzina patrzy sie na mnie jak na wariata ze to jem)
Eyka sprawdzonych przepisow zadnych nie posiadam, jem to co wydale mi sie zdrowe, na co mam ochote, i tak, aby zmiescic sie w limicie. I tyle
Wczorajszy dzień był w miarę udany, oprócz tego głodu, który mnie dopadł i zjadłam jeszcze wieczorem jogurt i 2 kanapki Muszę jakoś inaczej Ale za to poćwiczyłam, chociaż 35 minut, ale lepsze to niż nic Robiłam brzuszk i ćwiczonka na nogi i ramiona :P Dzisiaj pewne wrócę dopiero o 17-tej, albowiem mam spotkanie z rodzicami ondnośnie studniówki. Nie lubie tak późno przychodzić, bo wtedy jestem tak zmęczona jak koń po westernie :P Na śniadanie zjadłam jabłko i trzeba coś zabrać do pracy: pewnie jogurt i jabłko, a potem zrobię sałatkę:kapusta pekińska, troche papryki i śweży ogórek, a do tego sos kefirowy z tzatzikami i czochem-pycha :P
Pozdrawiam zaglądających do mnie
no no rzeczywiście same pyszności a ja tak jak orzechowa nie mam ustalonej dietki i nigdy nie planuję co jem a raczej spisuję na bierząco aby tylko zmieścić się w limicie ok 1000 kcal!
buźki!
Hihi bardzo podoba mi sie okreslenie "zmeczona jak kon po westernie"
A może za mało jesz na sniadanie?? i organizm nie wytrzymuje na tak małej ilosci???
sama nie wiem
Ja też nie lubie późno wracać bo zwylke wtedy nie dojadam w ciagu dnia i potem nie mogę wytrzymać
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Oj chyba nie powiodło się wczoraj, ale nie chce mi sie na ten temat rozpissywać, wczoraj nie ćwiczyłam na pewno zjadłam ponad 1000 Tak czytając moje posty, po prostu dochodzi sie do wniosku, że ja nic nie robię w związku z odchudzanem. Mam już miesiąc ten post, a nic nie schudłam, więc po co go mam?Powinnam już schudnąć przynajmniej 4kilo, a tu nic. Treba naprawdę wziąść se do roboty, a nie tylko marudzic, że nic sie nie schudło Mam chyna dietowego doła, ale to wszystko moja wina. Mam nadzieje, ze kiedyś to sie zmieni
Zakładki