Strona 19 z 316 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 69 119 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 3158

Wątek: A herbata czarna myśli rozjaśnia...:)))

  1. #181
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no widzisz..... w tancu traci sie najwiecej kcal... a na zakwasy w miesniach najlepsze sa cwiczenia - bedziesz miala motywacje...

  2. #182
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Uff, w końcu i tutej dotarłam . Kalorii w sobotę - 2400 (minus 4,5h tańczenia ), niedziela 1800kcal (minus około 17h przespanych ), dzisiej 2500kcal (odejmuję latanie przez pół dnia z załatwianiem na uczelni oraz 4godziny pisania protokołów ). Do końca tygodnia w planie nie przekroczyć 2000kcal dziennie - nic przewrotnego, ale czym wolniej te kalorie obcinam, tym lepiej mi się dotrzymuje wyznaczone granice. Oj, no gdyby nie te wyskoki dietetyczne podczas całej sesji .
    Zła jestem na siebie, bo gdybym nie takim była leniem podczas semetru jesiennego i prędzej załatwiła te protokoły i angielski to bym już od tego 18.stycznia miała luzik jak trza i odchudzanko na fulla, ale że dopierom zaczęła z baaardzo małym entuzjazmem załatwiać zaległe sprawy, to teraz miast tygodnia jeszcze wolnego, siedzę i piszę protokolsy, jeżdżę w kółko Macieju na uczelnię i z powrotem, bo z zasady wykładowcy mają każdy innego dnia te godziny konsultacji... .
    Ehh, no przynajmniej jedna względnie potywna sprawa, bo moja współspaczka akademicka też sobie pofolgowała z jedzonkiem i z żalem spogląda na nie te wymiary, więc odchudzanko będzie w towyrzystwie, więc wierzę, że jakoś tak lepiej mi pójdzie .
    Bye, bye, albo raczej kobranoc my ladies , jak mnie protokoły nie zeżrą to obiecam znowu okiem tu rzucić

  3. #183
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    no to będziesz miała wsparcie, super!! a ja mam doła...mam wrażenie, że powinnam jeszcze schudnąć i nie umiem na siebie obiektywnie spojrzeć

  4. #184
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jest jakis plus tego biegania... w koncu nie siedzisz bezczynnie w miejscu - zawsze to jakis ruch i cos spalisz aniedlugo pewnie wszystko pozalatwiasz
    no i fajnie, ze bedziesz miala towarzystwo w odchudzaniu - to mobilizuje jak cholera... tez musze sobie taka osobe znalezc...
    tymczasem trzymaj sie cieplo i wytrwale
    pozdrawiam

  5. #185
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Obiecałam niczego nie ukrywać to otwarcie ogłaszam, że... ...i to chyba mówi za wszystko. Znowu dzisiej wyruszam kochać się widokiem z okna pociągowego , waga oczywiście jak stała tak stoi, za złe jej tego przy moim trybie życia nie mam .
    Ze spraw pozytywnych - jedzonko na dziś i jutro zaplanowane, jutro siłownia (bieżnia), postanawiam ograniczyć do minimum używanie tramwaju i przestaję tak mało spać .
    Ciekawe, dlaczego człowiek zdesperowany zawsze tak lubi planować ?
    Buźki koffane moje, trzymcie za Grzyba swojego wszystkie swoje paluchy

  6. #186
    Ninti Guest

    Domyślnie

    A ja lubie mieć tak zajęty dzien, lubie chodzić :P, zasadniczo moje zycie to jest ciagła pogon za autobusami, polega to na tym ze zazwyczaj szybko lece na przytanek a tu BACH - uciekł! no i dawaj piechotą. Albo przychodze na przystanek a tu jeszcze 20 min do autobusu ... no to co bede tak stać ... ide na nastepny przystanek, i czasami tak kilka przejde hihi, a kilka razy to zdarzalo mi sie piechotą do domu zajsć bo tak szłam od przystanka do przystanka:P.

    Alle jak nie mam dokąd jechać np dzis no to siedze na dupsku i płaszczy mi sie i tłuszcz sie zbiera

  7. #187
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    tez wole miec taki zajety dzien, bo jak biegam tu i tam (tez nie bardzo uzywam tramwajow i autobusow) to i ruch jest - i czasu na to, a zeby cos zjesc tez nie ma takze wole w ten sposob - bo jak zasiade w domu to do cwiczen ciezko mi sie zmobilizowac niestety....

    pozdrawaim i trzymam paluchy jak sobie zyczysz :*

  8. #188
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    ja też lubię mieć dużo zajęć, bo się nie myśli o tym o czym nie powinno ale za to później narzekam, że nie mam na nic czasu

  9. #189
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Cześć Grzybie młody
    Wstaję w końcu bo widzę,że muszę trzymamć za Ciebie kciukasy.Dobrze, dobrze potrzymam ale zamiast chcę widziec - OK?
    Pozdrowki gwiazdko wiosenne choć jeszcze zima



    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  10. #190
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Cześć Grzybie młody
    Wstaję w końcu bo widzę,że muszę trzymamć za Ciebie kciukasy.Dobrze, dobrze potrzymam ale zamiast chcę widziec - OK?
    Pozdrowki gwiazdko wiosenne choć jeszcze zima



    Największe przeszkody to własne nastawienie.

Strona 19 z 316 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 69 119 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •