Strona 204 z 316 PierwszyPierwszy ... 104 154 194 202 203 204 205 206 214 254 304 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,031 do 2,040 z 3158

Wątek: A herbata czarna myśli rozjaśnia...:)))

  1. #2031
    Panikara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Grzibcio u mnie tez do d**y. Weekendy to dla mnie koszmar. Czasem bym chciala wepchnac palec do gardla i to zwrocic. Tylko nie umiem...Poza tym siedzi we mnie chyba jeszze jakas czastka zdrowego rozsadku. Ta sama ktora nie pozwlaa mi przejsc na tysiaka

  2. #2032
    say
    say jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2006
    Mieszka w
    Leszno
    Posty
    60

    Domyślnie

    co to są te kompulsy? ja jak zawsze niedoinformowana

  3. #2033
    Panikara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tzn.ze potrafisz wladowac w siebie kilka tysiecy kcal na raz, nie chcesz jesc, ale to jest silniejsze od Ciebie, wszystko jedno co to jest za jedzenie, byle masz cos w buzi, czesto laczysz smaki ktore w ogole do siebie nie pasuja albo jesz rzeczy, ktorych nawet nie lubisz.

  4. #2034
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja do tego stopnia nie mialam nigdy, jak juz to tylko na rzeczy, ktore lubie. ale tez pchalam do bolu

  5. #2035
    advenaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-09-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj Kochana

    potowarzysze Ci w nd nad książkami zawsze raźniej
    mimo tych ton nauki miłego dzionkaa

  6. #2036
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Ja średnio co czwartek tak zjadam na kolację, że kilka kanapek z wędliną, zajem chipsami, potem jakieś lody, słone paluszki, potem maski makaronu z serem... . W weekendy podobnie - na kolację kawałek ciasta a za chwilę wcinam chleb z serkiem czosnkowym a potem słone paluszki, wstyd... .
    Nauka nic wielkiego, cuś poczytałam potem kumałam kociakom mieszkanko i przy jednym stwierdziłam, że jeden ma biegukę, to dezynfikowałm balkon, wymywałam miski co mają na dworzu, ganiałam go z kosza, żeby nie zrobił pod siebie w legowisku, kroiłam im szpyrkę, bo to im podobno pomaga na zły żołądek... . Biedaki moje .
    Idziom dalej próbować coś do mózgowia dostać

  7. #2037
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    WITAM
    ZYCZE MILEJ NIEDZIELI I DOBREJ RELAKSJACJI MIEDZY DAWKAMI WIEDZY

  8. #2038
    Guest

    Domyślnie

    ale z tymi bachorami po 35 to już niebezpiecznie :P

    ja dzieci nie cierpię i nie chce
    ale Kot chce

    i co robić? :P

    ______________
    ”Świadomość, że nie jest godzien ideału, który dręczy jego duszę. Oto zbrodnia i kara.”
    F.Dostojewski




    Tu walczę z kompulsmami. I przegrywam ale się nie poddaję

    dieta 1200kcal od 1 października 2007
    UDA SIĘ, UDA SIĘ, UDA SIĘ, UDA SIĘ !!! (grunt to autosugestia)

    wzrost: 175cm
    waga start: 73kg
    cel I: 68kg ?
    cel II: 63kg ?
    cel III: 58kg ?

  9. #2039
    sylwi7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Grzibcio małymi krokami powoli i będzie dobrze, sama o tym wiesz, żeby stawiać sobie realne cele. Co wy z tą idealnością, nudno by było, kojarzycie ten wirtualny świat Second Life, takie trochę jak Simsy, tam każdy moze wyglądac jak chce i wszyscy (8milionów luda w to gra) wyglądają podobnie!!!!
    A z tymi weekendami w domu, wiesz na pierwszym roku kiedy totalnie nie mogłam przywyknąć do studiów, miałam doły i w ogóle nie potrafiłam się zorganizować, jeździłam do domu jak opętana co weekend i wszystkie smutki zażerałam tam, ukróciłam to jeżdzenie teraz, bo wiem ze jak mam walczyć z czyms z czym nie wygram-pysznosciami w domu, ktorych jest tony, bo wlasnie dziecko biedne ze studiow przyjezdza, to nawet walki nie podejmuje i nie jadę Teraz średnio co 3 tygodnie w dodatku żeby były to okazje jakieś, pojade 21go, bo wybory, potem na Św.Zmarlych, potem koniec listopada bo siostry urodziny, w polowie grudnia urodziny przyjaciolki, potem swieta i tyle mnie w domu zobacza w ciagu semestru jednego.

  10. #2040
    Guest

    Domyślnie

    no ja własnie też najgorzej na weekendach wychodzę

    to chyba jakaś mania jest czy cuś

    ______________
    ”Świadomość, że nie jest godzien ideału, który dręczy jego duszę. Oto zbrodnia i kara.”
    F.Dostojewski




    Tu walczę z kompulsmami. I przegrywam ale się nie poddaję

    dieta 1200kcal od 1 października 2007
    UDA SIĘ, UDA SIĘ, UDA SIĘ, UDA SIĘ !!! (grunt to autosugestia)

    wzrost: 175cm
    waga start: 73kg
    cel I: 68kg ?
    cel II: 63kg ?
    cel III: 58kg ?

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •