Wątek: A herbata czarna myśli rozjaśnia...:)))

o faktycznie kiepsko z tą pszczołą, to ona była jakiś mutant chyba
jakie masz roleczki bo ja swoje kupiłam w kwietniu i uwielbiam ten sport, hamować niestety potrafie tylko hamulcem a tak bym chciała umieć w literke T ale naucze się
takie jedzonka na szybko są bardzo dobre, zwłaszcza na jakiś wypadach, tylko ja niestety jak nie jem "normalnie" tzn w domu to mam taki napompowany brzuch

Zamieszczone przez gw1azda

o faktycznie kiepsko z tą pszczołą, to ona była jakiś mutant chyba
jakie masz roleczki bo ja swoje kupiłam w kwietniu i uwielbiam ten sport, hamować niestety potrafie tylko hamulcem a tak bym chciała umieć w literke T ale naucze się
takie jedzonka na szybko są bardzo dobre, zwłaszcza na jakiś wypadach, tylko ja niestety jak nie jem "normalnie" tzn w domu to mam taki napompowany brzuch

gw1azda a jak Ty to robisz że umiesz hamowac hamulcem? sory za łopatologiczne pytanie ale ja wciskam tą kostkę w glebe i nic... moge jechac dalej


Grzybciu, a moze Ty jesteś uczulona na pszczółki ? Bo tak długo Cie trzyma... mi zawsze po kilku godzinach wszystko znika

no, więc przede wszystkim noga która hamujemy z przodu musi być, taki lekki wykrok i przenosimy na nią cały ciężar ciała
mam nadzieję, że pomogło troszkę to wyjaśnienie

Kath - nie wiem jak sobie to tłumaczyć, ale opuchlizna jeszcze się powiększyła - zaczyna mi puchnąć koło oczu i wyglądam jak świnka i jak na to, że od rana na wapniu jadę i już mam w sobie od kilku godziny antyalergikum to niedobrze do wygląda . O alergii nie wiem, była to pierwsza moja pszczoła, tylko przy alergii by chyba powinno szybciej?, to było wczorej dopołudnia i cały czas powoli rośnie .
Gw1azda - mam jakieś marki Tempish, miękuśkie, wszystko OK., ale co jak co nie umiem tym hamulcem porządnie hamować - też bym chciała do T jak robi to luby, ale jak próbowałam to za każdym razem się omal nie wyglebiłam, jakaś dziwna jestem

a moze ta pszczola jakas chora byla, mysle ze najlepiej bedzie jak pojdziesz do lekarza, niech lepiej to zobaczy
ja mam lozyska SG5 i jak zaczynalam jezdzic to sie tak szybko wydawalo,ale teraz to bym chciala conajmniej ABEC 7, moze na przyszly sezon kupie sobie takie
tacy znajomi to poprostu cuda wyprawiaja na stronce [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jest duzo filmikow i porad,moze sie przyda

Ja mam ABEC 7 chrome top-speed, 80mm 82A - szybkie bardzo , kółka miękuśkie, tylko to hamowanie a to mnie gryzie, bo całkiem mam stracha po ulicy knąć z tym, że hamować nie umiem. No dzisiej chyba potrenuję po ósmej - autobus jeździ tylko co godzinę, samochodów żadnych, w dodatku po ciemku chyba nie powinnam ludzi wystraszyć .

Do lekarza jutro jak mi te steroidowe maści nie zadziałają z antyhistaminikami, ale wnerwia mnie to, bo ledwom, żem skręcony palec doleczyła to takie coś .

no to sprzet masz wypas ja koleczka 78mm 80A czyli tycke mniejsze i tycke mieksze (im wyzszy numer tym twardsze)
mnie strasznie zalezalo na Rollerblade, tylko wkurza mnie to ze mam ploze kompozytowa i na dodatek nie jest aluminiowa, ale chyba zmienie na nowy sezon a co
a jakbys widziala jak mysmy z kolezanka sie uczyly hamowac no komedia, ale juz tak po tygodniu bylo git, dzisiaj bede ta literke T meczyc
tylko zebys sobie nie zrobila krzywdy po ciemku
no jakiegos pecha masz, mam nadzieje, ze te masci pomoga, ale do lekarza i tak warto sie udac

Kupowałam u wujka R. - doradził, że ludzie lubią ten model, bo bardzo wygodny - ma jakąś gelową wkładkę, konstrukcja koło kółeczek jest stalowa a nie plastykowa, czyli zmniejszone ryzyko rozbicia. I choć to nie rolki dla początkującego to mnie to akurat nie gryzie, bo póki co powinnam wierzę, że za kilka miesięcy dotrenować do ich poziomu zaawansowania .
Btw. - koleżanka teraz kupiła całkiem fajne podobno marki Fila, R.znowu sobie chwali te swoje K2, że dobrze trafił

jak te maścidła nie pomoga albo w nocy było gorzej to idź do lekarza, bo Ty chyba uczulona jesteś jednak....

Ja nie wiem, jakies tam Salomony mam ale konkretnie to się nie znam... hmmm zaczynacie kusić na te rolki, nie powiem...ale wrrr samej mi sięnie cche rozbijac a nikt akurat ze znajomych nie praktykuje.... a poza tym jakby mnie znowu od tego biodro zaczeło bolec to nie byłoby dobrze

O kurczątko nie strasz z biodrem . Kath to może wyskocz na półgodzinki wiczorem? Ja też niebardzo sama siebie widzę na tych rolkach - jednak niebardzo jeszcze mykam, jednak nie lubię kiedy coś mi nie wychodzi w ludzie wokoło komentują albo choć rzucają te miny typu - o Boże, ale miernota, aż żal się patrzeć . Ale chciałam rolkować to będę, tylko chyba jednak nauczę się wstawać na to poranne .

Chodzi za mną ta Nutella ...w tym gorącu mam uczucie, że mnie dwa razy więcej, zwłaszcza jak twarz ma podwójne wymiary, taki prosiaczek