no ja jestem albo bardzo bardzo bardzo ruchliwa, albo bardzo nieruchliwa :P
no ja jestem albo bardzo bardzo bardzo ruchliwa, albo bardzo nieruchliwa :P
Boże, Grzybowa, kiedy ten egzamin? w poniedziałek?
W poniedziałek teraz . I już mam zaplanowane jak zaraz w poniedziałek wyskoczymy z lubym na siłkę jak się go uda namówić, bo ma egzamin w czwartek a ja może z nim, ale wątpię, że ktoś zwolni miejsce , we wtorek zaraz z rana basen jak się wypatoczę z łoża, środa się obaczy a w czwartek może znowu siłka albo w domu pójdę na bieżnię i jak narazie się coś gadało o badmintonie w piąteczek . Mam niedosyt ruchu po 3miesiącach .
A dziś jak narazie udaje się z jedzeniem, bo na śniadanko podwójna owsianka z suszonym bananem i kakao, na obiad pomidorowa z makaronem, mięcho wieprzowe na jakiś taki naturalny sposób, micha marchewki z jabłkiem tartej a teraz się zajadam mandarynkami i bananem . Jakieś nawrócenie u Grzybowej .
Niom idziom kuć dalej, jeszcze 15pytań do przelecenia dzisiej .
To będę trzymać kciuki w poniedziałek! O której godzinie?
O 8rano a dalszy w końcu w czwartek, zwolniło się przypadkowo miejsce i szybcikiem się przepisałam, czyli nie będzie ruchu, ale za to 2,5tygodnia wolnego do nowego semetru jak pozdaję oba .
A narazie podwójna owsianka z sszonymi bananami i kakao strasznie spuchłe oczy,bo do 3:30w nocy zasnąć nie mogłam, więc tak sobie powtarzałam jeszcze pytania...
życzę powodzenia na tym egzaminie
Dzięki parapet
nooo ciekawy tydzien sie zapowiada moge sie dolaczyc?? :P
milej nauki.. hmm ale czy ona moze byc mila?? :P
pozdrawiam :*
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Zdałam . Na celujący . Idziom kuć na dalszy exam, dzisiej etyka, jutro takie te ekonomosprawy .
A jedzonko ładnie, bo wczorej owsianka, mięcho jakaś taka pieczeń, ziemniaki gotowane bez dodatków i mix sałatek warzywnych, potem razowepieczywo z twarożkiem a na kolację banan. Dziś bez śniadania, bo rano nie wyrabiałam nerwowo, czyli dopiero obiad po egzaminie - sos koperkowy, knedel, mięcho wołowe gotowane, na podwieczorek miska pomarańczy w planie a na kolację co się znajdzie na akademiku , ale najprawdopodobniej moja ukochana owsianka z czym skombinowana .
Uaaaaaaa, kiedy mija stres, całkiem zaczynam kochać te studia .
Dzięęęki gagaty
Zakładki