3maj sie!
no i jak zwykle milej nauki![]()
3maj sie!
no i jak zwykle milej nauki![]()
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Zdałam, na celujący, bo luby i jeszcze jedna dziewczyna zrobili ładne oczy na egzaminatora, że to by tak nieładnie mi dać bardzo dobry jak mam za całe 2 i pół roku tylko jedną taką ocenę
. Trochu kiepawo, bo jak każdy mówił, że w trójkombinacji pytań losowanych w większości nawet nie ma ni jednego pytania z etyki to miałam dwa, szczęście, że dałam w kość i do drugiej nad tym siedziałam, bo akurat wtedy czytałam pytania, które wylosowałam i jak nie chciałam ekonomii to tym trzecim było ekonomiczne, w dodatku to, którego nie znaleźliśmy w książce i wymyślałam piąte przez dziewiąte
![]()
.
Idziom spaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaać.
Thanks kobitki![]()
jeeee szczesciara!!!
tez tak chceeee![]()
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
celujący
jak zwykle :P
oj ty geniuszu ;*
ahh zebym ja tak umiala na celujacy zawsze zdac![]()
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
jeastem znowu... nowy mam watek ale zmartwienia stare
Uiiiiiiiiii...i...zaczyna się wielkie odtłuszczanie posesyjne. Cały tydzień było pomimo egzaminów całkiem spoko - zero czekolady, do 2500kcal dziennie, rozłożone jakoś tak z głową, wczorej też walka poszła nie na marne, bo ostało na jednym półlitrze piwa w pubie a aż mnie brało, żeby też zamówić drinka, albo kieliszka wiśniowej, bo wszyscy celebrowali a jednak nie
, wytrzymała Grzybowa
.
Dziś na śniadanie przed drogą podwójna owsianka, po dotarciu do domu była makrela z ciemnym pieczywkiem, jeszcze mnie czekają na popołudnie owocki a na kolację się obaczy...czy w ogóle będzie jak jestem zmordowana tak, że zasypiam na każdym drugim rogu. Dwa i pół tygodnia wolnego yeeeaaaaah
.
Niom idziom na pocztę po zamówione gatki na ćwiczenie i po jakie zdrowe żarełko a późnym popołudniem siiiiłka.
Suspense - no nie wiem, czy geniuszem akurat jestem, bo zanm dużo luda, co zdali no może nie na same celujące ale za pierwszym razem i już od dwóch tygodni mają wolne, ale i tak nie narzekam, bo to luksus, żeby tutej zdać za pierwszym razem i zarazem wszystko co jest na sesji akurat.
Iwonka - chcesz, chcesz to kuj. A tak btw.to u mnie nie zawsze jest celująco, bo mam już jeden bardzo dobry
. Choć w sumie stopnie nieważne - ważnie, żeby rozumieć, jak najdłużej pamiętać i umieć wykorzystać te wiadomości
.
Lun - mam nadziję, że jak już nowy wątek to nowe lepsze życie się zacznie toczyć, grunt, że znalazłaś siłę z tym jak szalenie ciebie bywa i czas na forum i odchudzanie
. Obiecam wpadać jak najczęściej
![]()
hah.. ja i kuj?ulala... tego jeszcze nie bylo
moja dzienna nauka trwa najdluzej godzina 20 min... i nie ma bata dluzej :P
to juz i tak o godzine za dlugo!
cale szczescie ze mam taka pamiec ze raz poczytam i umie :P
ale ajj.. mi sie marzy miec Twoje stopnie na studiach..
hah to juz nawet nie pytam jaka mialas srednia w liceum![]()
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Hehe, u nas jest inny system stopniowania- jeden to najlepszy stopień a piątka najgorszy, za całe te x-lat liceum miałam średnią 1,19, czyli jeśli u was najlepsza piątka to miałam odpowiednio jakieś 4,81
. Ale fakt, że zaczęłam się przykładać dopiero po pierwszej klasie, w maturalnej już miałam na świadectwie same celujące.
Iwonka luuuuzik, u mnie zawsze to spektrum stopni niecelujących było z przedmiotów, których szczerze nienawidziałam - języki![]()
ehhh a gdzie mieszkasz?
System oceniania niemiecki?
hehehehe
Nowy watek bo nowe cele... choc wydawac by sie mogło ze stare -to tylko złudzenie :P
Zakładki