Błogi tydzień
Błogi tydzień
z serii "ostatnia twoja rozpusta" czyt. caly tydzien przed tv haha
No ja nie zamierzam , bo mnie po tym tygodniu będzie czekało jakieś pięć miesięcy z serii "rośnie du.. u książki" . Trzeba się poruszać i pospalać na zapas
Ja będę spalać w ten tydzień Ty widzialas ile się spala śpiąc zobacz jakie superlaywy nie konsumujesz a z ud idzie brzmi jak bajka dla naiwnych
xpxpxpxp jak ty piszesz bez tych przestankowych to mi aż mózg paruje żeby wykumać co do czego się ma w tym zdaniu
Haha wybacz mój rozumek ma wolne xD Zwlaszcza w godzinach wieczornych pomimo tego ,ze noc to moj zywiol bo wkoncu jestem nocnym markiem xD
No to mnie cieszy, że nie ja jedna w nocy taka aktywna . Ale i tak, gdzie są te czasy kiedy Grzybowa o w pół do czwartej nad ranem się uczyła i zarazem doglądała prania
Nom ale koniec gadania, bo ja się z łoża rano nie zwlokę, znowu mnie czeka robienie śniadania babce, czyli pobudka przed siódmą . I to się nazywa wolne . I żeby tak się jeszcze samo to pieczywo dopołudnia kupiło nim ja powędruję sobie na tego badmintona na dzień cały...
Dobranoooooooooc :* Udanego dnia ;D
Dobre rano . Dziękuję .
Waga pokazała 51,5kg...widać czas zmienić baterie . Bo raczej nie wiem z czegom bym schudła jak ciało może bardziej zwarte, ale inaczej tłuszcz gdzie był tam jest . Ale miło było tak od niej ...
Zakładki