Wątek: A herbata czarna myśli rozjaśnia...:)))

oj grzybcio Ty to jestes nie do pobicia zycze ci duzo przyjemnosci na rumaku!!!!! ja dzis tez rumakowalam, a teraz u mnie pada....
wiec obie sobie zyczymy na jutro ladna pogode aby porumakowac choc ja nawet jak padac bedzie jestem skazana rowerem do pracy dojechac, auto w firmie stoi,...
calusy
ja tez asocjalna czasem jestem....np ostatnio- tydzien temu...kumpel ma nowa dziewczyne, chcial sie pochwalic, pogadac itd....spotkalismy, poszlismy do restauracji, wszystko super, a on potem za na koktail pojdzmy...i pub, glosna muzyka wiec ani pogadac, ani nic...nie bawi mnie kto wiecej wypije....i myslalam tylko ile czasu marnuje na takie glupoty.....

Dokładnie jeżu, ostatnio z powodu takiego właśnie wypadu pokłóciliśmy się jak trza . Bo on zawsze musi aż do końca wszędzie być a ja nie lubię naciąganych imprez - jak czuję, że dość to dość, nie kręci mnie siedzenie ne siłę i zgrywanie jak mi fajnie a on na odwrót zawsze musi z ostatnimi odchodzić, najlepszy kolega, ja tego nie trawię .
Ehh, nie zazdroszczę tego musu pracy, ale znowu przynajmniej jest powód by pojechać gdzie rowerem :P - trzymam paluchy za bezdeszczową pogodę !

A Grzybowa podsumowanie se zaraz trzachnie, czyli :
zjedzone - 2300kcal
spalone - 60minut szybkiego maszerowania ile nogi były zdolne - 7,85km i siłowanie czyli 100razy brzuch i ręce i 200razy ćwiczenie na nogi - jakieś 450kcal spalone na oko i bez oka . Padam . Kondycja poniżej zera .

Zmykam poforumować

[color=blue]Liebe is back
kujon kujon!
tylko ja tutaj debilem jestem i średnia zaniżam /color]

Zamieszczone przez MoNika86

[color=blue]Liebe is back
kujon kujon!
tylko ja tutaj debilem jestem i średnia zaniżam /color]

Liebe !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja cię kocham po prostu, już myślałam, że tak na poważnie zwiałaś jak widziałam, że moderator ci zamknął wątek !!!
Bo bym ci przywaliła chyba, z kim bym biadoliła nad ciężkim losem medyka ?
Btw. - mam dobry z patologii, więc nie taki kujon .
I jeszcze exam z imunologii w sierpniu, bo wypisali 5terminów po 3-5ludzi na każdym...nas na roku ponad 150, paskudy...więc potulę się jeszcze w te wakacje z książkami .

Kooooooocham cię za ten powrót!!!!!!!!!!!!!

muszę brać z Ciebie edukacyjny przykład

Zamieszczone przez suNNy

muszę brać z Ciebie edukacyjny przykład

W moich oczach to jestem mistrzem obijania się i lenistwa ...mam wrażenie, że ciągle się za mało uczyłam, no w każdym razie mniej niż wszyscy około mnie...może na czwartym roku złapię powera naukowego... ?

pewnie że tak ale od 4tego to już przyjemniej chyba u nas mówią jak przejdziesz trzy semstry pierwsze to skończysz medycyne w Katowicach pocieszające

Zamieszczone przez suNNy

pewnie że tak ale od 4tego to już przyjemniej chyba u nas mówią jak przejdziesz trzy semstry pierwsze to skończysz medycyne w Katowicach pocieszające

No to macie lepiej niż u nas , bo u nas się gada, że po 3 ale latach , że masywnie wzrośnie prawdopodobieństwa ukończenia tych studiów z wynikiem pozytywnym. No nie wiem...patrząc na to ile trzeba kuć w ostatnich dwóch latach, zwłaszcza ostatni człowiek jedzie praktycznie nonstop, plus codziennie prawie praktyki .
No teraz to już muszę te cholerne studia skończyć - po połowie to by była mega klapa wylecieć .

nie myśl narazie o kolejnych latach tylko odpoczywaj

miłego dzionka życze

pełnego

Miłego dnia