Lepiej za długie spodnie niż przykrótkie. Ja tam nie mam co do wysokości faceta gadać, o mnie nikt nie zahacza czyli problem z głowy, ale ideał oczywiście żeby na obcasach ja tak po równo z nim była
. Ehh, mi się marzy, w końcu i tak będę wdzięczna jak w ogóle jaki mi się spodoba a ja jemu
. Ale kurcze, no, taki mąż 175
...waszka no byłabym czym takim zainteresowana
.
Nom Grzyba nie ma zbyt często, bo zajęcia i w ogóle, dzisiej jako jedyna odpowiedziałam facetowi na wykładzie z fizjologii (sala 100ludzi...), to zaraz wielkie haloo, bo u nas zazwyczaj studenci póki co chętnie milczą, ale tak jakoś mnie wzięło, żeby się wybić z tłumu. Hehe, facet ma od początku stycznia fizjologię naszą wydziałową pod palcem, nowy gościu, wielka nieznana, studenci narazie wielkim łukiem koło niego, bo to absolutny hit teraz u nas a ja mu się tam dobrowolnie prezentuję
.
Ano z kaloriami...tak jakoś, liczę liczę, choć trochu na oko, bo wielu rzeczy nie ma podanej wartości kalorycznej i na necie też dokładnie takie produkty nie mają danej wartości. Gdybym nie liczyła to by dopiero były sumki, koło 3000kcal by strzelało jak z bicza, bo jeść to ja koooocham i nawet słodyczy by byś nie musiało, jak takie mięsko albo kanapki, orzeszki, ehh jak ja lubię dobrze zjeść.
Palulyna może przy sesji by się dało stłoczyć do 170cm przynajmniej? No wiesz no jak tak stres przytłacza i ta masa wiadomości.... Słomianego zapału się nie a co bać, trza po tych pierwszych kilku razach potem przetrzymać ten okres kiedy się nie chce, zmęczenie, brak czasu i tym podobne, jaka dobra muzyczka gdyby koleżanka nie mogła, najlepiej jeszcze jaki zły humor żeby adenalina była do lepszego poweru i wio ganiać
. Ja po bodejże 5marszobiegać zaczęłam mieć takie to uczucie, ėz a co odpuszczę sobie raz i że mi się nie chce i nogi bolą a w końcu jak się zmusiłam do tej siłowni przetrzymałam te 20pierwsze minut to już spoczek było
.
Jezuuuu, ale się rozpisałam, mykam ludkowie, wieczorem będę, nagryzmolę bilansik itp.. Papaya
Zakładki