Pani Grzybowa, nie rob mi tego Jak ja sobie bez Ciebie poradze ? Byl napad? Ja wlasnie wpieprzam reszte czekolady ktora wyzarlam w nocy razem z innymi rzeczami porazka once again
Pani Grzybowa, nie rob mi tego Jak ja sobie bez Ciebie poradze ? Byl napad? Ja wlasnie wpieprzam reszte czekolady ktora wyzarlam w nocy razem z innymi rzeczami porazka once again
Grzibciu, a kto nam będzie dawał takie piękne rady, no kto?
Grziiiiibciiuuu!
Mam nadzieję że uda Ci się uporac z problemami. A jeżeli opuszczenie na jakiś czas forum ma Ci w tym pomóc- masz moje błogosławieństwo.Zamieszczone przez Grzibcio
Pozdrawiam :* jakby co to masz mój gg number.
Ej Grzybowa... nie rob se jaj xD ... bucik poszedł, Ty tez chcesz gdzies zniknąć ... no jak to tak?
nie wolno Ci
SŁYSZYSZ
zawsze miałam w Tobie wielki wzór i motywację
i odkąd się jeszcze dowiedziałam, że studiujesz medycynę i wiesz co to kompuls, to już w ogóle moje Guru w Tobie poczułam
poważnie
jesteś moim wzorem, ze se żarciu nie dajesz w kasze dmuchać i nie pochłania Cię szał kcal i potrafisz normalnie jeść mimo kompulsu. normalnie, a nie głodówka po napadzie
wracaj zaraz
no wróć...
______________
wiek: 18 lat
wzrost: 175cm
Tu jestem bucik walczy z kompulsami!!!
Wielki powrót bucika marnotrawnego...
MOTYWACJA tak będę wyglądać :P
oj wróci , jak my wróciłysmy to i ona wróci
wracaj tu cholero wstrętna noooooo:*:*:*:*
Milo Cie widzieć szczypiorzeGrzybiu, Grzybiu...
Tak mi wstyd;(
Wrociam tutaj.. z nieżłym bagazem Ty tutaj dalej wyttrwale walczysz, powiedz mi jak Ty to robisz? Musze brac z Ciebie przykład. Wiesz ze mineło juz 2 lata?....
ZOSTANE!!!!!!!!!!!!!!!!!
Miło Cie widzeć szczypiorze
sukienka - cześć stara dietowiczko, kamratko boju , ja jakoś trzymam, obecnie trochu gorzej, ale jakoś da się - wróciłam właśnie po 4dniach z Tatr - deszcz, śnieg, wysiłek...dobrze mi to zrobiło. Dzisiej jeszcze jadłospis do kitu, od jutra wracam z czystą głową . 2lata...heh...a ja ciągle walczę. No raz nam się chyba uda, nie ?
suspense - twoja cholera wróciła. Wpis wieczorem, bo narazie się zbieram do kupy po tym wypadzie - zimno, głód i pragnienie, ale naleśniki z konfiturą na Štrbském Plese były ekstra a rizotto na Popradském jeszcze lepsze . Śniega ze 40cm .
Ninti, bucik, Kath, Panikara, aga, nikson, cherry - thanx za pamięć. Poptrzebowałam się wyciszyć, wyszaleć, przemyśleć kilka spraw - góry świetnie się do tego nadawały. Jadłam po 3000kcal dziennie, ale niech mi będzie - miło wspominam a od jutra znowu z wami . Za 10dni początek semestru - i mam go rozpocząć jako wysportowana a nie kula do kwadratu !
hej Grzybowa ;* uch i tak super masz ywmiarki
Zakładki