Zbieraj się do kupy - mnie spadki na wadze też mobilizują do dalszej walki - i jakoś mi się bardziej chce dalej dietować jak widzę efekty
Zbieraj się do kupy - mnie spadki na wadze też mobilizują do dalszej walki - i jakoś mi się bardziej chce dalej dietować jak widzę efekty
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Staram sie, staram, ale sobota juz spisana na straty. Potem dieta bez odstepstw.
Cos czuje, ze jutro rano szlag mnie trafi jak stane na wadze
Moja sobota też z góry spisana na straty - Bal więc pewnie się upiję
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
w weekend zawsze jest trudniej, kazda z nas to wie ale trzeba sie trzymac mnie dzis trzyma mysl o studniowce ze musze miec plaski brzuch wiec nie obiadam sie dzis
i jak wazenie ? mam nadzieje ze dobrze i skonczy sie bez siniakow i zadrapan
hej ziutkaa
i jak wazenie? tylko sie nie poddawaj ! w weekendy zawsze jest ciezej, Kirke ma racje.. imprezki, wiecej czasu, spotkania ze znajomymi i wyjscia na kawke (plus ciasteczko..)..
daj znac jak Ci idzie, ja caly czas trzymam kciuki
buzka
Nie odwazylam sie stanac na wadze w sobote rano, stanelam niedawno.
Niestety, chyba nie mam innego wyjscia jak wrocic do cambridge MUSZE schudnac, a na 800-1000kcal nie chudne. Wiem, ze to nie jest rozsadne, ale latwiej mi bedzie walczyc z ta przemiana materii jak juz bede mniejsza niz teraz dreptac w miejscu.
Od jutra zaczna scisla, bede na niej tydzien, potem wejde na mieszana. I na mieszanej pociagne tak dlugo, az uznam, ze moge powoli wychodzic na wyzsza kalorycznosc. Po prostu czuje, ze inaczej zwariuje trzymajac sie diety i nie widzac efektow
A teraz na mnie krzyczcie.
O, widze, ze nikt nie chce na mnie krzyczec :P I dobrze
Dzisiaj pierwszy dzien DC. Nawet nie odrzucilo mnie od napoju cappucino...
Głupio robisz..........................
Zapraszam do mnie na ogladanie balowych zdjęć
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Juz lece ogladac
A co do glupoty - zgadzam sie. Nie jest to madre posuniecie tak obiektywnie biorac, niestety - subiektywnie wydaje mi sie, ze albo musialabym czekac Bog wie ile na cud, albo to. Wybralam, zobaczymy jak pojdzie.
Zakładki