Envi witaj kochanie, dawno mnie u Ciebie nie było.Serdeczne dzieki za wszelką dla mne pociechę. Dziś zbieram siły do dalszego dietkowania. Co do nastroju to chyba każdy z nas jest przybity tą tragedią , bo czymże są nasze problemy wobec tylu śmierci? Ale życie toczy się dalej i trzeba jakoś żyć. Ważne teraz by otoczyć tych ludzi opieką i by się to nie skończyło na gadaniu tylko. Oprócz tego należłoby wyciągnąć naukę, by takie tragedie się nie zdarzały. Ludzie muszą nauczyć się odpowiedzialności.
Envi kochanie myślę,że za jakiś czas i nam nastrój się poprawi, wszak czas leczy rany.
Trzymaj się słoneczko, ładnie Ci idzie. całuski.
Zakładki