-
kurcze, cisza jak po śmierci organisty
U mnie ok, chudne, w ciągu tygodnia zjadłam dwa razy loda i malutki kawałeczek sernika. Nie ciągnie mnie do czekolady , ciężko mi samej w to uwierzyć, i walczę z całych sił z podjadaniem i w dodatku udaje mi się , i bardzo się z tego cieszę.
Już kiedyś pisałam że lumpeksy są ok, tanie i fajne ciuchy można kupić. I ostatnio coraz więcej fajnych rzeczy na mnie mogę znaleźć, bo coraz mniej mnie jest
pozdrawiam serdecznie
-
Mnie tez cos do czekolady nie ciągnie
Kurcze nie wstałam pobiegac oglądałam do póxna film na TVN o tej baletnicy i murzynie - fajny taki romantyczny Ale jeszcze jeden taki wyskok to nie będzie mnie obchodzic, że wstałam nie przytomna tylko adidasy, spodnie i nad Wisłe
Dzis juz ładnie dietkuje sobie w pracy, kurcze Kitola nam chudnie to nie mogę byc gorsza. Tez sobie na lody pozwalam i cos mi ostanio wodne smakują i Big Milky
Kurcze musze sie do Tesco po pracy wybrac po jaki balsam.
No to miłego dzionka, ja siedze w pracy
Pozdrówki
-
hehe, ano chudnie i jest bardzo szczęśliwa z tego powodu, że zastój w końcu puścił, bo dwa miesiące kurcze, to szlag może trafić
Wyglądam bardzo fajnie, no poza tym że obtłuszczona jestem, ale i tak jest o niebo lepiej.
Cwiczę te 6AW i jestem z sibbie dumna
kurde, chwalę się jak kura jajkiem , ale komu mam się chwalic jak nie wam ?? jak się pochwalę mojej mamie że schudłam to wpada w panikę że mam anoreksje
-
hej, wpadłam się tylko przywitać, widze, że nieźle wam idzie, mnie również zrobiłam sobie nieziemski makijaż na poprawę humoru miłej niedzieli życzę
-
No a ja wpierdzieliłam dużą mega ogromną porcje frytek i ciasteczka kokosowe i piernik w czekoladzie z morelami bez cukru
Bosh makabra zarłok jestem normalnie ja sie musze za siebie wziąść, musze, musze, musze :P
Pozdrówki
-
No i fajnie Peszymistin ja ciągle 38 albo M - kurde dobrze, że niegrubne jak na razie, wiec kopa mi tu, opierdziel z góry na dół
Mi sie w sumie 36 nie marzy, byleby 38 był luzny, a to róznie bywa zalezy od producenta wg. angielskiej rozmiarówki to ja 10.
Spodnie jeansowe 29-30 zalezy kto szył - makabra
Pozdrówki - kurcze musze brac z was przykład :P
-
ech, peszymistin, ja rozumiem, co chcesz powiedzieć 38 to bardzo piękny rozmiar
-
kurde no piekny ten numerek ale dla mnie to chyba niosiagalny. Mój organizm sie zbuntowała i nie moge z waga ruszyc, a nie chce robic czegos na sieł czy głodzić sie bo to bezsensu jest. Ni wiem co mam robic. Kitola chudnie bo dziewczyna usmiech na twarzy wiara w sercu, no, super, bardzo sie ciesze Powinnysmy wykląć Age za to że 38 to dla nie ciut za wiele, ale jest fajna babka i ja bardzo lubiumy wiec wyjścia nie i zostaje w klubie a nasza ukochana Xixa zasmakował życia 38-emki i.. no cóz, nauczka. a Peszymistyn prze do pzrodu czy dobrze czy zle ona i tak wali do przodu.
A ja kurde nie moge. Co jest do kurki wodnej?!
Ale generalnie samopoczucie mam ok. Tabsy od Catti pomagaja i nie czuje górą wypełniona wodą i powietrzem.
byliśmy dzis na woda, zjarałam sie fajnie, córa też o mężu nie mowiąc, bo on jak murzyn wyglada.
Zakupiłam trzy bluzki dzis , w carreforur-ze, bawełaniane z fajnym dekoltem i naszytymi koralikami, Śliczne są.
Dzień udany. Coś tam jadłam w sumie małe porcje i jakos nie stresuje sie tym. Tylko szlag mnie tarfia, bo po dwóch dniach jedzenia truskawek na trzeci dzień zaczęłam puchnąc i wszystko mnie swędziało wie truskawki poszły w odstwake. Jutro praca, ale cieszy mnie to.
ach ja tez ten film ogladałam , uwielbiam go.
-
aj wiecie, z tymi rozmiarami to dziwna sprawa, bo gdzie by nie kupować to wszędzie inaczej, zamówilam garsonke z Quelle i po obmierzeniu się uznałam że chyba uda mi się wbic w 40 (ledwie ledwie) i ten zamowiłam, jak dostarczą to wam powiem czy dobre było. W domu wchodze w żakiet 38 (sprzed ciąży ) i jest luźny, niedawno kupiłam spódniczkę i rozm. 42
i bądz tu mądry człowieku, no w każdym razie ja się rozmiarami nie przejmuję i właśnie siedzę w starych rybaczkach (takich po domu i na rower) i niedawno ledwie się w nich zapięlam, teraz też się nie dopięłam (ale dlatego że zamek się zaciął ) i mam dużo luzu w nich
Ależ ja się cieszę, i Peszymistin z twoich 70 kg tez się cieszę, pomyśl jak niedużo zostało do 6 z przodu, ledwie jeden kilogram
a ty Catti jak będziesz dalej tak jeść to tylko przytyjesz a nie schudniesz, i dzisiaj pisałaś że cię też do słodyczy nie ciągnie, może lepiej tego nei pisz, bo jak tylko to publicznei ogłaszasz to coś pęka i jesz je. Też tak miałam ale we mnei też zaszła jakaś przemiana i nie jem, chociaż walczę dzień w dzień z lodówką
Xixa strasznei cię lubię, wiesz ??
-
Yasmin jak zawsze pisałyśmy w tym samym czasie , chyba będę tak robić, że jak będę chciała żebyś cos napisała to po prostu też napiszę
fajnei że miałaś udany dzień, a co do rozmiarów to pisałam u góry, olej je, i patrz na siebie, jak wygladasz i jak się czujesz. Ja tez jadłam i jem truskawki, ale ja nie jestem alergikiem i mi nie szkodzą , chociaz powoli brzydną i czeresniami się zajadam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki