Strona 276 z 487 PierwszyPierwszy ... 176 226 266 274 275 276 277 278 286 326 376 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,751 do 2,760 z 4864

Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

  1. #2751
    Anciaj jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-10-2006
    Mieszka w
    Zielona Góra
    Posty
    249

    Domyślnie

    Hej! Ja dopiero zaczęłam dietę. Już tydzień walczę, raz w tygodniu basen, 2 razy ćwiczenia w domku i dieta 1000 kcal. Ciekawe czy mi się uda...
    jestem już po kilku próbach.... ale wierzę, że tym razem mi się uda. Wszystkim dietowniczkom życzę powodzonka!!!

  2. #2752
    Anciaj jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-10-2006
    Mieszka w
    Zielona Góra
    Posty
    249

    Domyślnie

    Hej! Ja dopiero zaczęłam dietę. Już tydzień walczę, raz w tygodniu basen, 2 razy ćwiczenia w domku i dieta 1000 kcal. Ciekawe czy mi się uda...
    jestem już po kilku próbach.... ale wierzę, że tym razem mi się uda. Wszystkim dietowniczkom życzę powodzonka!!! :wink[/list]

  3. #2753
    Guest

    Domyślnie

    No to powodzenia i witaj.
    Co tam u was ?
    My dziś w macu byłyśmy i jakoś na samej coli light leciałam
    A dziewuszki tyle żarełka takiego...hyhyhy

  4. #2754
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczyny!

    Po pierwsze do Lou. Gratuluje tej coli w macu . podziwiam bo ja tam rzadkoz agladam ale zawsze cos a to frytki a to shake a to troche big maca. trzymaj się!!!
    Po drugie Witam Anciaj

    No a u mnie sniadnko wzorowe i drugie także.
    śniadnie:
    activia, grahamka, serek wijski ogorek konserwowy
    II siadnie:
    grahamkak ,serek wiejski, dojadłam z opakownia

    Gorzej bo niestety nie było obiadu a na koalcję na szybko kromkę z serem zjadłam.
    Córa miała dzis andrzejki wiec wieczór spedziłam w przedszkolu na laniu wosku Wlasnie kończe litr soku porzeczkowego.

    Pa

  5. #2755
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Anciaj: powodzenia

    yasmin: u mnie miała być imprezka, ale nie było- zapomniałam, że mam angola... a teraz to już mi się nic nie chce. nawet sobie nie powróżę z wosku
    a Ty musiałaś mieć niezłą imprezkę

    buziaki

  6. #2756
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    a ja w zwiazku z brakiem obiadu zjdalam wlasnie dwa plastry szynki i sera i czuje sie podle . Alkohol odpuszczam bo jutro 5.00 pobudka a odbije sobie w piatek. nie nie ide na impre ale posiedze sobie przy piwku w domku i juz.

    A w przedszkolu to ja nie wiem po co byłam bo moje dziecko tak gonilo ze nawet nie wiedziałm gdzie jest i tak od czasu do czasu przypadkiem ja spotykałam. Wydalam 6 zł na loterie, mam dwie woskowe dziwy i nie potańczyłam z Nikola bo mnie jej wychowawczyni dorwała . A w sumie dobrze bo sie czegos dowiedziałm o Nikoli. ale samyhc dobrych rzeczy

    a ide spać, Buźka

  7. #2757
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    gratuluje ze wszystko dobrze sie układa
    a te plasterki moze przynajmniej zaspokoiły Cie na dłuzej i unikniesz nastepnym razem wchloniecia ich dopieeeero masakryczną ilością ;] a jest b. dobrze
    pozdrawiam :*

  8. #2758
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Ech, mam doła, smutam się i chcę ryczeć.
    Jestem jak jedno wielkie *****, i lepiej uważać żeby nie wdepnąć.

    Byłam na rozmowie kwalf. Nie zależało mi zupełnie na tej pracy, bo to na poczcie w okienku kasowym. Ale wkurzyląm się na samą siebie. Ze nie umiem się zdecydować czy chcę czy nie. I że nie umiem się zaprezentować jak należy. Kobieta poprosiła mnie do komputera i kazała włączyć worda. To mi pięknie poszlo . Kazała mi napisać dwa zdania doslownie. Zaczynam pisać, a tu jak mi nie zaczną się ręce trząść. Wszystkie te kobietki na mnie spojrzały i zaraz w swoją pracę. Ja jak ten burak czerwona spocona piszę dalej, błędów robiłam i literówek że hej. Ale to też wina klawiatury, bo zupełnie inna niż moja. Nowa. I klawisze za lekko dla mnei chodziły. A ja mam taką że dobra dla faceta z wagą powyżej 100 kg, żeby coś napisać to musisz stukać konkretnie.
    potem excel. I wyobraźcie sobie że ja sumy nie umiałam zrobić. Głupia głupia głupia.
    Co mi odbiło ??? Przecież w domu wszystko bez problemu robię. I wiem że jakbym normalnie pracowała to nic by nie bylo. Tylko mnie to rozwaliło ze ona stała mi za plecami. I oceniała. A taka fajna babka byla. I jestem pewna ze pracy nei będzie. I dobrze. Wiem że to nie dla mnie. Nie chcę pracy przy takich pieniądzach. Anka i pieniądze = manko. Już coś o tym wiem.

    Ale dlaczego ja tak się zachowuje ?? Dlaczego mi nerwy puszczają i wychodze na wariatkę ?? Gdyby ktos dał mi szansę i zatrudnił to wiem że sszybko bym się nauczyła jak pracować i dobrze bym to robiła. Ale co z tego ?? Skoro tak się wykładam na rozmowach że nie ma szans na zatrudnienie.

    Jestem jedną wielką porażką.

  9. #2759
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Kitola to po prostu stres. Nie martw się następnym razem pójdzie Ci lepiej
    Yasmin a co się dowiedziałaś o swojej córce?

  10. #2760
    Guest

    Domyślnie

    jeejku skąd ja to znam..tą tremę w najmniej odpowiednich momentach
    Miłego dnia :*

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •