Strona 283 z 487 PierwszyPierwszy ... 183 233 273 281 282 283 284 285 293 333 383 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,821 do 2,830 z 4864

Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

  1. #2821
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    witam witam

    No ja tez nie musze Agassi ich jeść. nie jem dlatego że obsesyjnie o nich mysle ale chyba dlatego ze leża że je widze. Ostatnio tez się zastanawiałam nad tym : po co ja je jem Ja nie lubie sie do niczego zmuszac, wbrew sobie, bo wiem że to nie zdaje to u mnie egzaminu i nic z tego nie bedzie.
    Nie jem czekolady, albo aprawde bardzo rzadko kostke lub dwie. Częściej sa to ciacha , bo leżą w pracy i kazdy do nich podchodzi

    Ale obiecuję Wam że sie zastanowię, Bylebym do świąt zdążyła

    Odchudzanko witam

  2. #2822
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Witam
    ja co roku mam takie postanowienie, ale pierwszy raz adwentowe, zawsze bylo na Wielki Post. Zaczęło się przed ślubem, kiedy chciałam sobie czegoś odmówić co bardzo lubię. Z reguły ludzie rezygnują z mięsa, ale ja wtedy byłam wegetarianką, to co to byłoby za postanowienie ??
    A niejedzenie słodyczy to naprawde niezły wyczyn byl. I tak już co roku robilam. A teraz do Świąt wytrzymam znowu

    Pozdrawiam i spadam do konowała leczyć gardziołko.

  3. #2823
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    cześć, dziewuchy!!! a ja wam powiem, że nie będę jadła słodyczy nie dlatego, że adwent, ale dlatego, że powinnam ich nie jeść!!! w adwencie chodzę nawet na koncerty, spiewam, jem mięso, ale teraz postanowiłam, ze jesli ktos spyta, dlaczego nie jem słodyczy czy nie piję alkoholu, to powiem, że w adwencie tego nie robię - zawsze to lżejsza wymówka niż opowiadanie,że jestem na diecie itp. nie chcę nikomu mówić - tak naprawdę to nikt nie wie, tylko mama i siostra, że ja się odchudzam

  4. #2824
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    xixa: u mnie też nikt nie wie
    a ja robię to, bo jest adwent. a tak to słodycze jeść będę, bo uważam, że nie szkodzą
    teraz w adwencie można chodzić na imprezy itd. nie ma potrzeby umartwiania się :P

    kitola: ja zaczęłam jak miałam kilka lat i też co roku, nawet dwa razy tak robię. tylko jak mówiłam, zawsze nie jadłam czekolady i nie piłam alkoholu :P

    miłego dnia yasmin
    zastanawiaj się szybko

  5. #2825
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Xixa adwent to czas RADOSNEGO oczekiwania! można robić imprezy ale też można sobie czegoś odmówić np. słodyczy bo Maryja i Józef szli do Betlejem w trudzie i znoju (hm.. przynajmniej ja z tego powodu kiedys sobie odmawialam) teraz szczerze powiedziawszy cos moja wiara sie podlamuje..
    Yasmin to fajną masz prace ze Ci ciacha daja :P:P

  6. #2826
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Kurczę no dobra. Z alkoholu nie zrezygnuje ale słodyczy moge w sumie nie jeść do świat
    Ciastek. hmm, nie jem ciastek do świąt albo dłużej

  7. #2827
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    brawo yasmin!

    corsic: a ja nie wiem jak to jest z moją wiarą. trudny temat. chodzę do kościoła co tydzień, modlę się, ale jest tyle spraw, które mi się nie podobają
    że nie wiem czy w tym wszystkim jestem fair i czy żyję w zgodzie z samą sobą

    dobranoc

  8. #2828
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej
    Brawo
    fajnie zę tez nie jesz ciastek (ale innych słodyczy tez ??)

    Widzę że 300 stronka stukneła ale i tak wyprzedzam cię o równe 100 stron

    pozdrawiam

  9. #2829
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    cześć. no yasmin, jednak poddałaś sie presji otoczenia ciastka fuj!!!!

    ja zaraz lecę na zakupy, mam dłuuuuuugasny spisek, w tym 2 czekolady na życzenie mojej mamy powiedziałam jej, że nie kupię ciastek, a czekolada gorzka nie będzie mnie kusic, więc kupię. i że skoro ja nie jem słodyczy [do tego jest adwent], to ona też nie będzie, przynajmniej przy mnie i że ja nie będę ich kupować twarda byłam. odezwęs ię wieczorem

    pysy. kolacja będzie trochę póxniej [o jakieś pół godz], jak wrócę z zakupów...nawet wiem, co zjem

  10. #2830
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ojjj xixa, nie terroryzuj tak rodziny :P
    niech jedzą jak chcą. jak Ty byś się czuła, jakby Ci powiedzieli, że nie możesz czegoś jeść i nie będą Ci kupowali?

    yasmin: jak pierwszy dzień bez ciastek?

    buziaki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •