Właśnie zauwazylam "sredni grubasek" hehe ciekawe kiedy ja bede miala taki napis przy moim nicku
Właśnie zauwazylam "sredni grubasek" hehe ciekawe kiedy ja bede miala taki napis przy moim nicku
Już w trakcie pisania zauważyłem, że na tym forum grubaskiem się jest w zależności od ilości postów. Ja zdaje się przestałem być małym, a stałem się średnim grubaskiem po przekroczeniu 200 postów. Są tu i tacy, co mają grubo ponad 1000 postów. To super grubaski!
Ta konstatacja nie przeszkodziła mi potraktować sprawę z przymrużeniem oka
Tak właśnie myślałam Że to jest zalezne od ilości postów. Hmmmm ja pewnie grubaskiem będe już niedlugo,te forum mnie zaczyna wciagac wiec pewnie bede wiecej pisala...a wtedy stane sie grubaskiem
a dzis mam w miare dobry dzien,nie liczac mych nocnych grzechów łakomstwa wrocilam w nocy po dwoch dniach ciezkiej pracy przy programowaniu komputera i z tego wszystkiego w srodku nocy zjadlam baton zbozowy i jogurt owocowy .. ehh nie lubie jesc w nocy bo pozniej do poludnia nie jestem glodna :/
No, ale nie jesz, a to ważne. Choć oczywiście najlepiej jeść 5 posiłków dziennie, ostatani o 18-tej. Tego ostatniego warunku nie dotrzymuję, bo pracuję do 16-tej. Za rok pójdę na emeryture, to się poprawięZamieszczone przez Anoxa
Nb. taki tryb życia, jak Ty, prowadzi też nasza 22-letnia siostrzenica, która z nami mieszka. Siedzi przy komputerze do późna i robi projekty (studiuje geodezję), potem w nocy zjada byle co i do południa nie jest głodna. Z niej też taka chudzina
rety, ja tez bym tak chciała...jeść w nocy i być chudziną ale nie jest mi to pisane
pantanal, jak dzisiaj dzionek? ja spałam do 14
Ja spalem tylko do 7 rano. Ale dzien mialem wypoczynkowy, co mialo dodatkowe uzasadnienie. W piatek wieczorem w polmroku potknalem sie jak dlugi na nierownym chodniku i wargami wyladowalem na wystajacym zelastwie. Szlismy z zona na koncert, skonczylo sie na pogotowiu. Na szczescie grozny na widok wypadek pociagnal niewielkie konsekwencje: lekko rozcieta warga i ukruszony zab, sztuczny a nie wlasny Ale czuje sie oslabiony. Pozdrawiam!
Dobrze że to tylko groźnie wyglądało a skończyło się na strachu!! a z tym jedzeniem nocnym to dośc podejrzana sprawa jest chociaz mnie sie wydaje ze to zwiazane jest z trybem zycia jaki prowadze..
Gdybym byla jakas dziwna to jadlabym tylko w nocy,i zawsze,nawet wtedy gdy jadlabym w dzien...
a dzis przez nocne jedzenie zjadlam tylko 350kcal i nie jestem wogole glodna,ehhhmmm musze jeszcze jakis jogurt naturalny zjesc i ide spac :] jutro bedzie nowy dzien!
pozdrawiam:*:*
Mój dzisiejszy posiłek:
Śniadanie: pieczywo chrupkie żytnie Wasa - 2 kromki, surimi - paluszki krabowe 2 szt, kabanos 30 g, szynka chuda 30 g, brokuły gotowane 50 g, kawa z chudym mlekiem, razem 250 Kcal.
II śniadanie: pieczywo chrupkie żytnie Wasa - 2 kromki, surimi - paluszki krabowe 1 szt, śledź w galarecie Leader Price 200 g, szynka chuda 25 g, brokuły gotowane 45 g, herbata, razem 175 Kcal.
Obiad: filet z indyka 100 g, ryż gotowany 2 łyżki, kalafior gotowany 200 g, pół jabłka, lampka wina czerwonego, razem 315 Kcal.
Podwieczorek: czekolada gorzka Wedel 3 kostki, jabłko, kawa z chudym mlekiem, razem 170 Kcal.
Kolacja: pieczywo lekkie Wasa 7 zbóż - 2 kromki, filet z indyka 50 g, szynka chuda 40 g, kalafior gotowany 100 g, herbata, razem 160 Kcal.
Ogółem 1070 Kcal.
Smacznego!
witajcie
Piękne dziewczyny u ciebie goszczą -aż nie do wiary ,ze sie odchudzają
z czego???
Pantanal to ty chyba taki jestes pechowiec jak ja tez sie wszędzie potykam i obijam
nogi zawsze mam posiniaczone -najczęściej o stół albo krzesło.
4 lata temu biegłam po schodach ..no i noge złamałam ..wyszło mi to na zdrowie bo juz nie biegam i zapoznałam sie z komputerem
-przy okazji straciłam prace bo pół roku chorowałam-ale jest ok...
a nawet l;epiej .bez stresiku .
pozdrówka
Jak widać, mam powodzenie, ja albo moja dieta? Moja warga na szczęście goi się i pewnie śladów nie będzie. Inny ślad, to ukruszony kawałek zęba, ale - powiem Ci na ucho - to jeden z "trzecich" zębów. Cóż, starość nie radość Pozdrawiam słonecznie w tym szarym jesiennym dniu
Zakładki