-
witaj
Ja już po wielkiej hutniczo -górniczej imprezie -kalorii tam akurat nie liczyłam bo wszystyko piwsko zaraz wytańczyłam --wiesz jak to jest przy muzyce dla
staroci. ,diabli pomagaja by artystom robić konkurencje.
W zasadzie było tak dobrze ,ze chętnie bym jeszcze jeden taki bal zaliczyła.
Diete zaczełam dzisiaj od jajecznicy -i zielonej herbaty -do wieczora daleko
oby sie udało .
miłego dnia.
-
Psotulko, jesteś bardzo kochana Czym mogłabyś mnie urazić To najwyżej admin się pomylił, co przyjąłem bez gniewu, lecz z humorem
-
WITAM
DZISIAJ WYJAZD LICZE NA WSPANIALA SLONECZNA POGODE I WIELE RUCHU
ZE WZGLEDU NA WYJAZD ZMIENILAM TERMIN SPOTKANIA U MNIE
MOZE WPADNIECIE 30 CZERWCA
MOJEMU MEZOWI PRZYDALA BY SIE DOBRA RADA
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Witaj Leszku -bardzo dziekuje za zainteresowanie i podpowiedzi .
Bardzo sie ciesze ,ze mam wreszcie ten nieszczesny suwaczek.Wogole juz na to nie liczylam i tylko upor Siringi i naprzykrzanie sie gdzie trzeba spowodowalo dzisiaj tyle dla mnie radosci.Naprawde niezmiernie sie ciesze .Moge wreszcie obrazowo przedstawiac swoje poczynania dietkowe.Pozdrawiam serdecznie i zycze milego i spokojnego weekendu. Pozdrowienia dla malzonki. -Irena
-
PANTANALU
cieszę się, że udało nam sie uratować dwie istoty. Ta druga jeszcze walczy o kolejne zdobycze i widżę, ze bedzie dobrze - jeszcze tylko troszke wysiłku.
-
Puk puk -przepraszam czy to o mnie mowa
Pozdrawiam "serdedacznie "
-
Dziekuje dziekuje Leszku za odwiedzinki .
Dzieki Sirindze zaczynam poznawac wiele rzeczy .Robie to wszystko jeszcze bardzo nerwowo,ale idzie mi coraz razniej .Pozdrawiam i zycze milego i spokojnego weekendu.
-
witam
to tak nic przedtem sie nie przyznałes ,ze jedziesz w moje strony
Chociaz bym ci z Głogowa husteczka pomachała :P
do Zielonej mam 60 km ,kiedyś tam częściej jeżdziłam -wiadomo na zakupy
ale teraz jest tego badziewia wszędzie -więc i wyjazdy juz nie takie atrakcyjne.
Co do końca czerwca to jeszcze przemysle -bo jak narazie to duzy szmat czasu
i rózniste sprawy zawsze moga sie przydarzyc -oby nie .
Z dieta tak sobie -może mnie nie przybyło -tylko brzuch większy -bo nie cwicze
miłej niedzieli
-
O ja tez chcialabym do Psotulki ,ale droga bardzo daleka.A zreszta byc moze niedlugo zaczne jezdzic w kierunku Krakowa moj synuś wyprowadza sie w sierpniu wlasnie tam .I chyba zrobi to na stale . A niech probuje sil -moze rzeczywiscie bedzie mial lepiej -skoro juz tak bardzo chce.Zawsze chcial mieszkac w Krakowie jak tylko pierwszy raz ujrzal to miasto.
Pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego
-
witaj
przyleciałam do ciebie pochwalic sie nową stopką -myśle ,ze sie udało
Podstolinka -a ja w młodości często do Krakowa i okolic jeżdziłam
miałam tam rodzine ,babcie. Teraz zostało mi tam troche ziemi po ojcu
i dalsi krewni.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki