-
pozdrawiam serdecznie i dzikei za rady
Yarrek
-
Dziekuje Leszku za cieple slowa .Przeszlam rzeczywiscie wiele z chorym bratem ,prawde mowiac to pod koniec juz nie moglam patrzec na te Jego meczarnie i prosilam Boga o wypelnienie sie Jego woli -pogodzona juz ze wszystkim.
Brat bardzo cierpial ,a znosil to wszystko z duza cierpliwoscia ,do momentu przerzutow do mozgu ,gdzie juz wlasciwie nie panowal nad sytuacja .Do dzisiaj lecze nadcisnienie i bardzo wysoki e tetno.Ale pomimo wszystko udalo mi sie zachowac dosyc predko spokoj -to swiadomosc tego ze On juz nie cierpi .A przeciez wszyscy mamy to wpisane w scenariusz życia -totez musimy godnie przyjmowac wole Boza.To tyle .
Staram sie zyc normalnie co nie znaczy ,ze zapomnialam juz o wszystkim -nie nie .
A jednak tu na tej Matce -Ziemi jestem jeszcze potrzebna potomnym co tez czynie .Wznowilam juz swoje dyzury babcine z wnukiem i..............życie toczy sie dalej .A bratu najbardziej pomoge uczestniczac w zamowionych mszach św./i nie tylko/i modlitwie.Pozdrawiam serdecznie Ciebie i malzonke -Irena.
110/77
-
Pantanal
Mam wrażenie, ze dopiero teraz dociera do mnie tak naprawdę to, ze udało mi się schudnąć i że juz drugi miesiąc waga wskazuje to samo, a ostatnio nawet trochę mniej. Mam nadzieję, ze tak jest, bo opanowałam już sposób odżywiania się /może nie tak idealnie prawidłowy, bo np. nie zrezygnowałam ze słodyczy/, umiem określic dopuszczalną ilość jedzenia, no i żoładek już ma odpowiednią wielkość, zna granice swoich możliwości.
Dziękuję, ze mnie odwiedzasz [/b]
-
Ja jeszcze niczego nie mogę być pewien. Od 3 dni apetyt mam wyraźnie zmniejszony, może pod wpływem ziół, choć przecież te zioła już zacząłem łykać przed Wielkanocą. W każdym razie moje dzienne zapotrzebowanie zaspokajam pokarmami o kaloryczności 1200-1300 kcal i zazwyczaj nie czuję się głodny. Ale wczoraj, a raczej dziś w środku nocy wstałem i zeżarłem grahamkę, 45 g ementalera i 250 ml mleka 1,5%. Razem ok. 500 kcal. Taka to robota
-
Pantanalu - zajrzyj do mnie, bo Twój post pojawił się kilkakrotnie. Wiem, ze to w wyniku wczorajszej awarii forum. Nie chciało sie wysyłać, a potem wysyłało się wszystko tyle razy ile razy kliknęło się w WYŚLIJ> Moje wielokrotie wysłane takie same posty już pousuwałam.
-
Pantanalu -
Przed awarią była jeszcze trzecia opcja obok cytatu i zmiany - taki krzyżyk /X/. Kliknięcie go powodowało całkowite zlikwidowanie postu/ pojawiał się komunikat -"czy na pewno chcesz....."/, ale... teraz nie ma go.
Ja też mam do Ciebie pytanie. Jak zrobiłeś, że masz kolorową czcionkę w linkach np. do "Moje rady i zwierzenia"
-
Siringo, tak to zdefiniowałem w profilu towarzyskim: url=http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=66596] color=green]Moje rady i zwierzenia[/color][/url] Pomijam początkowe nawiasy kwadratowe, bo dostałabyś link zamiast szczegółów.
Kolor określiłem dopiero po podaniu adresu. Inaczej nie chciał mi ten kolor wychodzić. Pozdrawiam serdecznie
-
Dziękuję bardzo. Spróbuje to wykorzystać.
-
witaj
dawno mnie tutaj ie było,wróciłam ale kilograma dalej nie straciłam -
łatwiej przytyc ale stracić niestety to potrzeba charakteru.
To Ty jesteś naprawde wytrzymały ,ja ci już mówiłam ,ze przy 1300 kcal
jestem głodna i dlatego im bardziej chce sie odchudzić to bardziej tyje .
wracam od jutra spowrotem do mojej starej strategii ,ze zadnych głodów
bo nocka i wieczór mszczą sie podwójnie .
Lepiej już zjeśc kaloryczny obiad a nie wszystkiego sobie żałowac .
Pojadłam ,pogrzeszyłam a od jutra biore sie od nowa za siebie .
tp nie można nawet sobie jednego dnia odpuścić ,bo nienasycone
komórki tłuszczowe tylko na to czekają.
miłego dnia
-
Chwalisz mnie, nie wiedzieć , dlaczego Czytając rejestr Twoich błędów, jakbym czytał własne. 1300 kcal czasem mi się udaje (wczoraj "aż" 1203!), ale nader często przekraczam 2000, właśnie wieczorem i (rzadko) w nocy. Że nie tyję, zawdzięczam to dobrym ziołom. Bo ostatnio mam terminową pracę naukową i mniej spacerów w związku z tym. Pozdrawiam serdecznie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki