No mam Po prostu trzeba je zaakceptować
No mam Po prostu trzeba je zaakceptować
I tak ładnie wyglądasz mimo rozstepów, cwiczysz i prowadzisz najwłaściwszą dietę ze wszystkich tutaj(widziałam na sfd)
Zgadza się
Dziś foto, robione przed ćw., telefonem, mało wyraźne.
hej,odrazu szacuneczek na poczatku.Wkoncu znalazlam kogos kto robi to co ja.Tylko ze ja zaniedbalam po 8 tyg intensywnych treningow i redukcji wszystko spieprzylam i przytylo mi sie odrazu 12kg.teraz od miesiaca zaczelam na nowo,nie jest zle.tym razem robie to z glowa.
Czy mu sie czasami juz nie znamy,mam wrazenie jakbym czytala S-S.(znasz ta strone).Pozdrawiam Ksenia
Gratuluję przede wszystkim mądrego podejścia do tematu i ogromnego sukcesu
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Dziękuję uprzejmie za słowa uznania
Xseniaa sądzę, że nie
Szkoda ,myslalam ze znamy sie z Super Sylwetki.Wejdz tam jesli jeszcze nie bylas,napewno ci sie spodoba jest duzo fajnych cykli treningowych.
A mozesz mi napisac co trenujesz ile serii i jakie obciazenie,tak z ciekawosci pytam,no i co planujesz dalej,bo napewno tego nie zapszepascisz masz naprawde suer sylwetke,strasznie mnie zmotywowalas.Pozdrawiam.
Mam teraz trening dzielony, np. nogi + przedramię, klatka + ramiona. Na treningu nie wykonuje więcej niz 20. serii. Obciązenie dobieram tak, zebym mogla zrobić jeszcze 1-2 powtórzenia ,,oszukane". Jak narazie ładnie mi idzie Moja mocna partia to nogi
Moje gratulacje. Widzę, że ktoś racjonalnie pracuje nad sylwetką. Naprawdę respekt.
Zakładki