Witaj pyzo
Dawno mnie u Ciebie nie było. Moja waga stała jak zaczarowana, więc i pisać mi się nie chciało
Teraz znów trochę ruszyło, więc się chwalę
Widzę, że Ty walczysz dzielnie i zapamiętale i to z efektami. Półmetek za Tobą ! Gratulacje wielkie!