Strona 52 z 93 PierwszyPierwszy ... 2 42 50 51 52 53 54 62 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 511 do 520 z 927

Wątek: poniedziałek godz.0 pomóżcie

  1. #511
    Guest

    Domyślnie

    Ewciu, ty tego pecha musisz wygonić
    Albo sprzedać komuś

    Pozdrawiam cieplutko

  2. #512
    ewunia1971 Guest

    Domyślnie

    pech za pechem u mnie
    wczoraj wpadłam do domu i nowi sasiedzi zalali mi mieszkanko no ale cóz wypadki sie zdazaja
    dzis mam przeprowadzke w pracy ale tylko kolegów mnie zostawiaja na starych smieciach
    przez to wszystko co sie u mnie dzieje nie mam czas na dokładna dietke ale za jakis miesiac sie to zmieni mam nadzieje
    musze znowu znikac pozdrawiam
    jak bede miała czas to oczywiscie cos klikne

  3. #513
    ewunia1971 Guest

    Domyślnie

    teraz juz chyba lepiej u mnie bedzie
    mieszkanko posprzatane,dzieci poszły do szkoły wróci terazniejszośc
    przyjechała do mnie mamusie i bedzie chciała nas karmić nie wiem jak ja to wytrzymam
    za trzy tygodnie wraca mój stary i w końcu zrobi to czego ja nie moge
    i skończy sie na dobre bałagan w domu
    wekendzik nie był zaciekawy
    grill,piwko ale za to duzo kilometrów zrobiłam na poszukiwaniu grzybków
    w pracy nieciekawie pracuje teraz sama i mam kupe pracy ale jak wejde w ten rytm bedzie oki

  4. #514
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    cześć ewa
    przeniosłam wątek na xxl...tu chyba pójdzie mi lepiej...gdzie chyba...na pewno!!!!

    a pecha to faktycznie trzeba wygonić, no cóż, czasem tak jest...że jest...a potem znow długo go nie będzie

    mój weekndzik też nie był najlepszy bo zajadłam stres pt basen, którego i tak nie było, a dziś mój D. poszedł na wycięcie migdałków, więc jeden powód do stresu, na prawie cały tydzień mniej

    oby był dietkowy i u ciebie!!!
    buziaczki:***
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  5. #515
    Awatar Kardloz
    Kardloz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    0

    Domyślnie

    widze ze na kłopoty "stary" najlepszy w takim razie zycze jak najszybszego jego powrotu

    Pozdrawiam

  6. #516
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    oj, Ewcia...co tak ponuro Będzie wszystko ok
    A Twój zwierzak na suwaku, aż przebiera nogami, żeby zrobić znów kroczek do przodu Mówię Ci... świerzbią go nóżki
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  7. #517
    ewunia1971 Guest

    Domyślnie

    Korni pech mnie chyba juz opuscił a po głebszym przemysleniu mojego zycia wiem czemu tyłam ,jak miałam kłopoty jadłam i jadłam

    Kardloz dzieki za zauwazenie mojego wateczku fakt jak mój wraca jest super ,ale ida za tym inne konsekwencje kolacje ,obiadziki ................
    ach

    Dorotko pewnie przez remonty i sprzatanie tak troszke sie przesunoł

  8. #518
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    wiesz co, u siebie na starym wątku opisałam to co mi mój kuzyn psychiatra-psycholog poradził...
    bo my, a przynajmniej ja, robiłam tak samo, każdy smutek był pretekstem do jedzenia, a dół do obżarstwa...a brało się to z tego, ze właśnie sama wyszukiwałam sobie problemy...problemy jak najbardziej racjonalne, ale nie potrzebne...mój kuzyn kazał mi myśleć w sposób dość przewrotny: "świat jest z natury zły, a każda pozytywna rzecz nas cieszy"...a ja myślałam "świat jest dobry, a każda zła rzecz mnie smuci"...i w ten sposób non stop miałam powód do dołka...a jak zaakceptowałam to że ogólnie jest do d... to każda miła rzecz jest powodem do radości, i już mnie nie wpędza w dołki pogoda, czy to że babka w sklepie miała zły humor i wywaliła na mnie żale...

    pozdrawiam
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  9. #519
    ewunia1971 Guest

    Domyślnie

    wczoraj, jak dzis podliczyłam zjadłam 1500 kcal
    dzis narazie dwie grachamki z kurczakiem i pomidorka a obiado -kolacje niewiem jeszcze pewnie mamusia coś ugotuje.
    u nas od wczoraj wiatrzysko i leje prawie bez przerwy przez to chyba sie wstretnie czuje
    humorek nie dopisuje

  10. #520
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    nooo, wieje strasznie...dziś już lepiej i słonko wyszło i ma być nawet 20st C może wybiorę się z małą na spacer będzie dobrze, i humorek też wróci
    a przy takim nastroju 1500kacl to i tak niedużo
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

Strona 52 z 93 PierwszyPierwszy ... 2 42 50 51 52 53 54 62 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •