-
Matko, jak ja tu dawno nie pisałam...
Rzeczywiście, w majowy weekend byłam wyjechana, ale wcześniej? Watek mam cały czas w pasku skrótów, ale jakoś brak motywacji, żeby zaglądać. Zresztą - jak zauważyła Balbina (małpo, dlaczego głośno nie krzyczałaś, że to Ty??? nie poznałam Cię :P ) b. dużo czasu zabiera mi forum DC, które prowadze na gazecie.
Odchudzanie? Cały czas wiszą nade mną jeszcze te ostatnie kilogramy, dokładnie 6, chciałabym w końcu je zrzucić, ale jakoś nie wychodzi. Zresztą wiem, dlaczego nie wychodzi: rozmawiałam z lekarzem-dietetykiem z Instytutu Żywności i Żywienia, przedstawiłam jej moje dietetyczne CV i zapytałam, co ja mam dalej robić, żeby nie utyć. Co więcej - jak schudnąć tę końcówkę. No i się dowiedziałam, że w wyniku mojej wieloletniej dietetycznej głupoty, kolejnych jojo, opychania się i odchudzania na przemian, tak sobie zmasakrowałam metabolizm, że teraz mam normalną, czynnościową przemianę materii na takim poziomie, na jakim normalny człowiek ma spoczynkową, czyli ok. 1400 kcal. Czyli o powrocie na normalny pułap kaloryczny, czyli ok. 1800 kcal dla kobiet wykonujących siedzącą pracę mogę zapomnieć. Co więcej - jeśli chcę schudnąć jeszcze, powinnam zejść na 700-800 kcal, więc najlepsza jest DC, bo żaden dietetyk nie ułoży mi pełnowartościowej diety w limicie 700 kcal. I tak to, moje miłe, połknęłam własny ogon.
Jeśli chodzi o DC to ja oczywiście z przyjemnością, ale nie ma tak dobrze: od jakichś 2-3 miesięcy mam problemy z żołądkiem, coraz poważniejsze niestety. Wczoraj byłam u mojego Profesorka od woreczka, (sukces! nie powiedział mi, ze jestem za gruba ) i za 1,5 h mam gastroskopię - nie, bać się nie boję, bo już miałam, ale jako człowiek uważający za podstawowy posiłek śniadanie cierpię na głodniaka okrutnie. A dodając do tego ten subtelny szczegół, że należę do ludzi, którzy maja nazbyt wrażliwe gardło, wizja gastroskopu szorującego mi po nim ekscytuje mnie mocno średnio. Ale trzeba, duża jestem i to rozumiem. W związku z tym o DC muszę chwilowo zapomnieć, nie wiem, na jak długo, dowiem się pewnie na następnej wizycie u Profesorka, kiedy pokażę mu wyniki dzisiejszego badania. Więc na razie zadowalam się utrzymaniem wagi.
Ehh.. tyle nadawania na razie, bo już powoli moge się zacząć szykować do wyjścia. Postaram się odezwać niedługo, a mam nadzieję, ze niektóre z Was zobaczę u Ewy 2 czerwca
-
No nareszcie! Doczekałyśmy się . Bardzo mi brakuje Twojego pisania na tym forum i mam nadzieję ,że uda Ci sie wygospodarować trochę czasu dla nas. Trzymam kciuki i pozdrawiam gorąco!
-
Kasiu, widze że info o spotkaniu Cię ruszyło i "kopnęło" w kierunku forum
Mam nadzieje że się dziś zobaczymy i popluskamy
Buziaki
-
Hybrisku, gdzie Cię znowu "wcięło"
pozdrawiam
-
Witaj Kasiu
Ja sobie podczytuje nieraz Twoje forum LIcze że sie spotkamy u Ewci
-
Kasiu, mam nadzieje ze to tylko prackowy brak czasu na forum, ale w sobote sie tym nie bedziesz zaslaniac
Buziaki
-
Hybrisku, liczę na spotkanko z Tobą
-
Słonko martwię się o Ciebie?! Nie odpisujesz na smsy,gg też milczy, tu Cię nie ma Odezwij się proszę!!!
Rewolucja
-
Hybrisku, odezwij się...
pozdrawiam
-
Kasiu co u ciebie? Nie odzywasz się...
A może namówie cie na basen?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki