Strona 163 z 174 PierwszyPierwszy ... 63 113 153 161 162 163 164 165 173 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,621 do 1,630 z 1736

Wątek: cel - nigdy więcej nie utyć ;) do zrzucenia: 6 kg.

  1. #1621
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Hybris, pozdrawiam dietkowo
    wiem jak ciężka jest DC, obserwowałam co się działo w trakcie jej stosowania ze Stellą, więc podziwiam Was obie za tyle siły i samozaparcia



    mówisz - masz

    pozdrawiam jeszcze raz

  2. #1622
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Hihihihi znalazłam Cię!!! Też już zdecydowałam się na DC. Muszę doskoczyć, bo trwanie przy bałwanie nie jest wcale fajne. To tak jak widzieć jabłko i nie móc go ugrść. Ostatni raz na DC. Dietę skończę tak jak zaczęłam, nie ma co się zastanawiać i decyzję podjęłam. Pamiętasz, że niemal rok temu zaczęłam po Tobie z opóżnieniem około połowy cyklu? To niech tradycji stanie się zadość. Buziak przeogromnie ciepły!!!!!!!!!!!!!
    ETAP I

  3. #1623
    glimmy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hybrisku, dobrze Cię rozumiem, ...bo ja po skończeniu pierwszego cyklu DC też mówiłam że już nigdy więcej...ale szybciutko za tym zatęskniłam
    Trzymam kciuki za cały cykl,wiem że Ci się uda, bo jesteś uparta babka...majówka bedzie Twoja

    buziaki

  4. #1624
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez glimmy
    Hybrisku, dobrze Cię rozumiem, ...bo ja po skończeniu pierwszego cyklu DC też mówiłam że już nigdy więcej...ale szybciutko za tym zatęskniłam


    Hybrisku, to chyba już się powinno nazywać nałogiem
    ale przynajmniej prowadzi on do uzyskania szczupłej sylwetki, a w konsekwencji do zdrowia
    pozdrawiam ciepło

    ps
    marchewkowiec powiadasz
    co za pokusa

  5. #1625
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Hybrisku batony już zamówiłam
    Nic nie napisze o marchewkowcu
    TYm razem nic.......
    Buzka

  6. #1626
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    HYBRISKU-0BARDZO,BARDZO SIE CIESZE,ZE WROCILAS-I DO DIETKOWANIA I DO NAS
    POZDRAWIAM!!!

    MALOWANE NA RęCE

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  7. #1627
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Hybrisku, dziękuję za przemiłe spotkanie, już czekam na następne
    dobrej nocy Ci życzę

    ps
    ciasto było pierwsza klasa, mmmm

  8. #1628
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Hybrisku, rozmowa z Tobą to czysta przyjemność!

    Dziękuję serdecznie za przemiłe spotkanie, mam nadzieję, że nie ostatnie! :P

    Świetnie mi się z Tobą rozmawiało w końcu na dC byłam aż 5 razy od 2000 roku

    Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne spotkanie! :P

  9. #1629
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Spotkanie, spotkanie i... po spotkaniu Spędziłam wczoraj uroczy dzień i EMKR, żałuję tylko, co mówiłam już tak i napiszę raz jeszcze, że to jest kolejne forumowe spotkanie, na którym nie spróbowałam żadnych pyszności przygotowanych przez dziewczyny. Noszzz... kurde. Poprzednio byłam poworeczkowa, teraz kończę ścisłą DC - na szczęście zostały mi juz tylko 3 dni plus dzisiejszy. Wytrwam, chociaz teraz jestem w tym idiotycznym momencie, kiedy ja na diecie ścisłej, a waga stoi (@), więc mogę się pomodlić do mojego śliczego 71,8 na wadze, które pojawia mi się codziennie... Inna sprawa, że patrzenie na takie 71,8 jest nawet przyjemne, bo od lat tyle nie wazyła... ale po głowie kołacze tylko jedna myśl: ugryźć 6... ugryźć 6.... urastająca powoli do granic obsesji. No cóż, mam nadzieję, że jak @ się skończy to wreszcie mi się to uda, bo juz doczekać się nie mogę.
    Chociaż już teraz cieszę się, że do zrzutu zostało mi już mniej niż 10 kg Czyli final cutdown i tanecznym krokiem do majówki... tak, to BĘDZIE mój maj

    Agula, eh, no i co poradzimy, że akurat ta a ni inna dieta jest NASZYM spodobem na zrzucanie kilogramów? Ja już kończę ścisłą, tym razem mam zamiar zrobić wychodzenie przez pełną mieszaną i... jeśli nie będę wazyła tyle, ile chcę, to powtórzę ścisłą i na tym koniec. W końcu ta moja dyszka nieszczęsna musi się poddac... Ale widzę, że Ty masz do celu niewiele więcej Ściskam mocno i postaram się niedługo trafić na Twój wątek

    Glimku, bo tak naprawdę nikt nie tęskni za głodówką, batonami, czy saszetkami, ale za efektami, jakie daje DC - a ta przy odrobinie samozaparcie działa... cuda, Pani, cuda Dlatego, jeśli wystarczająco mocno zmotywujesz się i chcesz tego "cudu" doświadczyć - to niestraszna Ci głodówka Tak przynajmniej ja tę dietę odbieram - dla tego cudu wagowego jestem w stanie wytrzymac prawie wszystko

    Aggnieszko, mam już dosyć stania w pół drogi, tak po prostu. Nie mówię, że nie mogłabym do końca życia funkcjonować z wagą 75 kg, bo jestem sprawna, czuję się dobrze, mam się w co ubrać, ale, kurczę, realizowanie marzeń sprawia mi taką przyjemność, więc nie ma powodu, żebym miała tego nie robić

    Bike, Beatko, ja też się bardzo cieszę z wczorajszego spotkania i już czekam na następne Cieszę się, że przeczytałam u Ciebie o kolejnym drgnięciu wagi, bo przynajmniej nie mam wyrzutów na sumieniu, żem wszystkich kolektywnie marchewkowcem pasła Nie obiecuje poprawy, następnym razem też będzie :P

    Stelluniu, ja już Ci pisałam, że jesteś bardzo dzielna i powtórzę to po raz kolejny - i jestem nieustannie pełna szacunku dla Twojej wytrwałości w trwaniu bez petów. Jesteś po prostu wielka A kilogramy zrzucasz bardzo ładnie i na następnym spotkaniu obie będziemy laski, za sprawą czarów magicznej różdżki pod nazwą DC

    Kasiu, mam nadzieję, że na nastepnym spotkaniu to ja tez juz będe kombatancko wzdychac "kiedyś odchudzałam się na DC" I że będę mogła spróbować Twojej sałatki, którą wszyscy tak zachwalali Bardzo się cieszę, że udało nam się konwersacyjnie nadrobić poprzednie spotkani Strasznie miło spędziłam czas w Twoim towarzystwie (i znowu pachniałaś Flowerbombem )

    Eh, dziś przede mna pracowity dzień, który muszę zacząć od wizyty z psem u wet - parę dni temu drasnął go jego kolega i niestety, ranka zaczyna mu się paprać

    miłego dnia, Dziewczynki

  10. #1630
    chybaty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    4

    Domyślnie

    Ja może nie pisze , ale zawsze chętnie Ciebie czytam ;]
    Tym bardziej cieszę sie ,ze wróciłaś Widzę znowu DC Podziwiam , serio !
    Mam nadzieję , ze plan do majówki uda się zrealizować Powodzenia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •