Pozdrawiam Hybris
Pozdrawiam Hybris
Hybris!
wpadam z wtorkową wizytą, dawno mnie nie było i widzę ,że idziesz jak burza .
Do majówki 70 kg w twoim przypadku na DC to jak najbardziej możliwe.
Flakonik też ci się należał. Tak wiele osiągnęłaś w tak krótkim czasie, że nagroda musi być.
Pozdrówka Kasia
Witaj wspaniały Hybrisku!
Widzę,że nadal idzie Ci super. Zazdroszczę Ci troszeczkę tego samozaparcia. Mam nadzieję, że ja też dojdę do tego punktu. Myślę o diecie DC, ale troche się obawiam ją rozpocząć. Ostatnio kiedy ją robiłam byłam bardzo rozbita i czułam sie głodna. Było to kilka lat temu kiedy do wyboru były tylko 3 zupki i 1 napój. Konsultantka tez czekała chyba tylko na upchnięcie towaru.
W jakich cyklach robisz dietę. tzn ile czasu ścisłą a ile mieszaną. acha! Mam jeszcze pytanie o ten nieszczęsny olejek cynamonowy: czy dodajesz go do balsamu czy oliwki?
Pozdrawiam!
Usłużny gryzoń podpowiada: HybrisZamieszczone przez hybris
Ściskam i życzę wypoczynku
Hej dziewczynki! Miło Was widzieć w trakcie kolejnego dnia tyranka od świtu do nocy. Właśnie zrobiłam sobie przerwę, ale tylko po to, żeby pójść z piesem. No, dziś na szczęście tyram w domu, więc nie mam przynajmniej prolbemu z piciem na ciepło. Bo niestety, Julcyk, w poniedziałki mogę liczyć tylko na kawę z automatu (bleh!) i herbatę z KFC w obrzydliwie smierdzącym papierowym kubku, więc już wole doić wodę.
Agnimi, dzięki za wizytę i pozdrowienia.
Kasiu - flakonik się pewnie i należał, ale ja nagrodziłam się o wieeeele hojniej, błagam, nie pytaj iloma, bo aż mi wstyd Ale postanowiłam - od marca odwyk perfumowy
Balbinko - DC jest męcząca dopóty, dopóki jesteś głodna. A głodna jesteś dopóty, dopóki nie zacznie się w Twoim organizmie ketoza. Potem głodna nie jesteś - ba! nie zauważasz, że żyjesz na głodówce. Tak jest w moim wypadku. Co ciekawe, przy przejściu z mieszanej na ścisłą już nie miałam problemów nawet z tą trzydniówką głodowania. Super jest po prostu, a w nagrodę się chudnie. Przyznam, że trochę mi barkuje przeżuwania, ale... dotychczas przeżuwałam machinalnie i nerwowo - a teraz, zamiast przeżuwać - piję. I muszę, za wszelką cenę muszę ten nawyk utrzymać, bo to właśnie takie podgryzanie między posiłkami mnie zgubiło. Duża część sukcesu to jeść w określonych porach - w tej materii jestem już jak pies Pawłowa - za 10 8, 13 i 17 dostaję slinotoku
Jeśli chodzi o mój rytm diety, to można własciwie powiedzieć, że dobijam do półmetka.
Generalnie: od początku szłam w rytmie: ścisła 3 tyg - mieszana 1 tydz. Teraz kończę II turę ścisłej, potem 1 tydz mieszanej, potem 3 ścisłej, potem 1 mieszanej, potem 3 ścisłej... a potem 1 maja Na początku wydawało mi się głęboką abstrakcją przeżycie 3 i pół miesiąca praktycznie bez jedzenia, a teraz - nie widzę przeszkód. To od strony psychicznej oczywiście, bo po każdej ścisłej robię sobie badania ogólne (krew i mocz) i gdyby coś zaczęło się w organizmie dziać nie teges, to oczywiście przerwę, ale jak na razie nic się nie dzieje, poza tym, że chudnę
A "nieszczęśny olejek" dodaję do balsamu. Tzn robię miksturę z kremu do ciała z Q10 Nivei, od którego dolewam jakiegoś rzadszego, nielubianego balsamu, żeby się ładniej rozprowadzało, a to tego olejki. Oliwki lubię tylo tzw. suche, a i tak nie chce mi się ich używać - mam jedną jako dodatek do perfum i stosuje raz na ruski rok. I nigdy nie miałam z cynamonowcem problemu
Triss, no ja widzę, że można na Ciebie liczyć Dzięki!
Pozdrawiam Was Dziewczynki i wracam do roboty
Hybris, jak sie spotkamy koniecznie chce z Toba omowic flakonowa kwestie. Jestem w tych sprawach kompletnym ignorantem, a pachniec lubie, co niestety chwilami sie z soba kloci...
Foliowanie mnie irytuje. Folia się ściąga, przemieszcza, tam gdzie jej brak jest mi zimno. Wrrr .. A że ja dusza techniczna jestem zamarzyłam o folii a la ubranko - zakładasz po malowaniu balsamami i zdejmujesz przed prysznicem. A że marzenia się spełniają ..
Łaziłam po Forum .. I nagle MAM! W jednym z wątków padło sformułowanie "dres-sauna" .. Poszłam za ciosem - dopytałam co i jak i zamówiłam! Na Allegro za 35 zł z transportem (numer aukcji 87958090). Rozmiar uniwersalny - pas 130 cm, reszta proporcjonalnie. Jak dotrze i wypróbuję - zdam relację
Devoree - ależ z przyjemnością O ile będę się w stanie skupic na czymkolwiek poza admiracją Twoich championów
Miri - ja już sie tak do folii przyzwyczaiłam, że nawet nie zwracam na to uwagi Ale koniecznie - napisz, jak się ten dres sprawdzi, bo jeśli okaże się genialnym wynalazkiem, to też 3 dych nie pożałuję
A tymczasem... Obiecywałam podsumowanie miesiąca i oto ono:
1 lutego - 97,5 kg. 1 marca - 89 kg
no i mam moja wymarzoną ósemkę Odliczanie trwa, do majówki zostało jeszcze 60 dni, a mnie 19 kg do zbicia. Uda się? Musi!
Hybris gratulacje ogromne i szczere.I moje podziękowania za wsparcie.
Hybris !
Fantastyczny wynik, z takim samozaparciem upragnioną 70 przekroczysz jeszcze przed majem. Bardzo żałuję że DC jest nie dla mnie. Zbyt duże ograniczenie kaloryczne niestety . I te chemiczne jedzonko. Naprawdę podziwiam. Ale wierzę też, że mogłaś zwyczajnie polubić i przyzwyczaić się do tej diety.
Jeszcze raz gratuluję!!!!!!!
Przesyłam:
Zakładki