Wątek: Przydałby mi się porządny kopniak...

xxxona cudny maluszek ech kiedy ja bede miec swojego.... teraz lepiej nie,,narazie schudne ,,i moze wtedy,,bo juz serduszko mi sie rwie by miec takie małe skarbenki ..............echh pozdrowionka

Witam w niedzielny poranek.
Pierwszą rzecza jaka dziś zrobiłam to było ważenie i mierzenie.Zaraz po obudzeniu był " bieg" do łazienki i " skok" na wage.No i jest na dziś 126.9- dwa razy stawałam na wage aby sprawdzić czy to prawda i dwa razy wyświetliło tem sam wynik
Moje wymiary od ostatniego mierzenia też się troszke zmieniły na lepsze
pod biustem-było 122, jest 118 (-4cm)
pas-było 135,jest131(-4cm)
biodra-było 148,jest146 (-2cm)
Ciesze się bardzo że dieta 1500 kcal przynosi porządany efekt.Tłumaczę sobie jednak że te poczatkowe kilogramy zawsze spadaja szybciej i że potem bedzie mniej mi ubywac.
Myslę że jeszcze z 10 kg spadku i będę mogła zacząc gimnastykę i przestanie mnie już tak bardzo boleć krzyz i kolana.

Hybris no wreszcie mnie odwiedziłaś Przetestuje pietruszkę z przyjemnoscia bo bardzo mi odpowiada smak i zapach natki.W tej chwili świeżej natki to pewnie nie dostane w sklepie a moje zapasy mrożonej juz sie skończyły,więc kupie tabletki.Posadze też pare pietruszek w doniczce-powinny szybko wypuścić listki i bedzie świeża zieleninka
A kobieta w sklepowej szybie zmieniła się juz na lepsze-jest lżejsza o 14.5 kilograma.A w takim tempie i z taka konsekwencją to bardzo szybko po spojrzeniu na swoje odbicie w sklepowej szybie bedziesz mogła się uśmiechnąc-jestem tego pewna
Ja wychodze z założenia że z każdym kilogramem na minusie wygladam lepiej mam mniejszy brzuch, mniej w biodrach z każdym kilogramem smukleje i tracę swój kwadratowy wygląd.A ty ich już straciłas 14,5

Chybaty taki "forumowy" nałog tylko nam wyjdzie na zdrowie.Lepiej jak siedzimy przed ekranem komputera i odwiedzamy forum niż jak siedzimy przed tv i jemy np czipsy.Ja kiedy jestem bardzo głodna i wiem ze nie moge już nic zjeść to wchodze na forum i przestaje myslec o głodzie tak mocno.czytam i pisze i tak czas ucieka .

Agnimi witaj kochana.mam nadzieję ze odzyskałaś dobry humorek

Goniagoniadziekuje za życzenia maleństwo własnie powoli wchodzi w etap uczenia się chodzić i dostarcza mamie coraz wiecej ćwiczeń fizycznych.

Grubbaseek i gosikmt dziękuję że do mnie zaglądacie. Synek jest juz śliczny a mamusia dopiero będzie śliczna jak straci z 50 kilo

gosiakk Myślę że już niedługo bedziesz miała takiego maluszka To niesamowita radośc, lekarstwo na kłopoty, na stres, na zły humor.Dziecko zmienia cały swiat na lepsze.I nawet kiedy czasem nas wymęczy, nabroi, nabałagani w domu to kiedy przytuli się do nas tak ufnie i usmiechnie to nic więcej sie nie liczy.

Humorek powoli wraca do normy, gratuluje spadku kilogramów i centymetrów. U mnie tez mały spadek

xxxona ech no gratulacjeeee jest Cie "mniej " oby tak dalej ..3mam kciuki za Ciebie wierze ze taki maluszek to cos niepowtarzalnego,,zazdroszcze pozdrawiam

Masz slicznego synka
Trzymam kciuki za jutrzejsze wazenie
pozdarwaim cieplutko

Dziekuje za wpisik..kochana jestes wierzysz pozdrawiam

Ps.Chcialabym sie wam pokazac,ale nie wiem jak..wiesz moze jak sie wlepia zdj ?

Witaj Xxxona
Przede wszystkim chcialam Ci pogratulowac tych wszystkich zgubionych centymetrow Bardzo sie ciesze...wkoncu trzymam kciuki za Ciebie no nie?

Co do tego ze teraz waga szybciej spada...ja ogolnie tak sobie mysle ze na poczatku to jest walka z wlasnymi fizycznymi slabosciami typu burczenie w brzuchu glod organizm sie domaga itd ale pozniej wlasnie gdy waga staje mamy walke z wlasna psychika no i nie ma rady...trzeba przetrwac tego nam wszystkim zycze

Witam Cię niedzielnie!
XXX gratuluję ci 5,9 kg mniej superancko, jak się strasznie cieszę , bo to tak rewelacyjnie mobilizuje do dalszej walki,
Synuś jest śliczny, pozdrawiam jego również.
Życzę ci miłej niedzieli i dużo wytrwałości i optymizmu i dobrego humoru.
Kasia
P.S. a co do forum, to ja też tu wchodzę jak czuję burczenie w brzuchu albo mi się robi smutno jak się zobaczę w lustrze w przebieralni itp, i masz rację lepiej siedzieć przed ekranem monitora niz przed tv oglądając następny nic nie wnoszący film i sięgając co rusz po czipsy czyteż , co wolę orzeszki ziemne.
Pa pa buziaczki, ze słonecznego dziś o dziwo Wrocławia
Jak możesz to napisz mi jak tu sie wkleja obrazki i zdjęcia bo ja jestem zupełny tłuk komputerowy a te posty są takie fajne z obrazkami

witam cie dzieki za wpisik u mnie ja trzymam kciuki za ciebie
masz sliczniutkie dzieciątko ktore bedzie mialo niedlugo laske mamuske

Cóż mogę powiedzieć po tym zestawieniu.
GRATULACJE, GRATULACJE, GRATULACJE
TRZYMAĆ TAK DALEJ