-
xxxona,,no nic pokuta musi byc za ta nadprogramowa setke ja juz nie obliczam z takim zapalem kcl,,moze dlatego ze nauczylam sie zdrowo jesc,,i wiem ze nie przekraczam tysiaca,,a zreszta moj zoladek jest juz chyba wielkosci antenki od telefonu,,wiec nie czesto wola jesc,,wrecz czasem wmuszam w siebie,,pozdrawiam 3 maj sie
-
Witaj Gosieńko!
Pięknie ci idzie widzę po tikerku!
już parę ładnych kilosków masz za sobą. Gratulacje
Każdy stacony kilogram jest ważny, u mnie waga się waha jak durna jakaś między 81,6 a 82,4 nie wiem o co chodzi , no ale czekam cierpliwie aż coś drgnie .
Tzn na razie cierpliwie za parę dni jak to się nie znieni to się pewnie zacznę wkurzać.
Pozdrawiam cię serdecznie , nawet nie mam czasu ,żeby wpaść na dłużej.
Może w okolicy piątku znajdę chwilę.
Kasia
-
Pozdrawiam XXX
-
No widzisz Xxxona zamiast do GOSIK NAPISAŁAM DO CIEBIE TAK CHYBA MIAŁO BYĆ.
Pozdrówka dla ciebie , sorry że się pomyliłam normalnie jest mi głupio bardzo przepraszam was obie za to nieporozumienie.
Widzę , że dieta idzie ci super , no oprócz tych nadprogramowych 100 kal, ale to na dłuższą metę nie ma znaczenia.
Ja na razie też nie mogę się oprzeć codziennemu ważeniu, nie wpadam w czarną rozpacz. Jak już wyżej napisałam moja waga się waha codziennie pokazuje inaczej, ehh szkoda gadać wieśniara jedna
Chyba przyszedł ten okrutny czas zastoju a niemiłe to uczucie powiem ci .
Chyba będzie trzeba wprowadzić jakąś herbatkę do menu a tfu tfu nie lubię herbatek, ale na ten regulavit chyba się skuszę, ten z apteki o który ci pisałam.
Pozdrawiam Cię i przesyłam buziaki środowe.
Kasia
-
witaj xxxona
u mnie dziś bardzo burczy w brzuchu, i ssie ale to chyba stres
Podrawiam i życzę miłego dietkowego dnia
-
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
-
Witam we środę
Własnie odpokutowałam te wczorajsze nadprogramowe 100 kcal.U nas cały dzień sypie śnieg takie mokre duże ciezkie płatki.Oklejają wszystko po prostu ohyda.No wiec po to abym mogła wjechać do garażu po powrocie z pracki musiałam z 15 minut machac łopata bo sniegu było po kolana.Zasapałam się ale go garazu wjechałam
Myslę ze 15 minut odsnieżania spali 100 kcal.
Ważenie poranne odbyło sie i waga była dla mnie znów bardzo łaskawa.Mam nadzieję ze ta jej łaskawośc nie minie przed niedzielką.Zaczełam liczyć ile to ja już dietkuje i wyszło mi że w przyszła niedzielę minie prawie miesiac ( bez jednego dnia).Zrobię wiec wielkie podsumowanie.
Boksita podziwiam cie za to ważenie co dwa tygodnie.jJa nawet dwóch dni nie moge odczekac
Gosiakk to masz dobrze z takim małym żoładeczkiem.Mój co prawda też jakby się skurczył ale do malutkiego to mu jeszcze daleko.
Agnimi i grubbaseek dziękuje za wizytke i pozdrowienia.Jak tylko będę miałam chwilkę zaraz was odwiedze na waszych watkach.
Kasia nic się nie stało.Ja też na forum zaliczyłam pare śmiesznych wpadek np. wydałam hybris za mąz Jestesmy w swoim gronie wiec nie ma problemu.Regulavitu jeszcze nie kupiłam ale pije od wczoraj pu-ehr.Smak nie jest zachwycajacy bo nie lubię takich herbat ale myśle ze szybko przywykne i będzie ok.
-
pu-ehr - może faktycznie nie pachnie za fajnie i smakiem też nie powala ,a le czego się nie robi dla zdrowia
Ja własnie kupiłam wczoraj o smaku melonowo - jabłkowym liptona. I powiem szczerze , da sie przeżyć
Gorąco pozdrawiam
[/img]
-
No, no Xxxonko to się mały jubileuszyk już szykuje
-
XXX, nie ty jedna mnie wydawałaś za mąż, dlatego zmieniłam opis na suwaczku, bo się wszystkim dość jednoznacznie kojarzył
Widzisz jak ten czas leci? Już miesiąc za Tobą, i już prawie 10 kg Ciebie mniej Ciekawe, co Ci waga powie w niedzielę I ciekawe co powie mnie
pozdrawiam!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki