Strona 17 z 35 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 170 z 344

Wątek: ...polowanie na bocianka...samoakceptacja 100% ...

  1. #161
    babygangsta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mejdejka75właśnie zaczełam swój wątek wiec zapraszam

    też zdjeć nie lubie ale wrzucilam jedno takie małe(zdjecie jest małe bo ja napewno nie)
    jak bedzie 75 to zrobie nowe i wrzuce je znowu.
    Ja osobiście biegam na bierzni, trenuje bo inaczej nie zdam kondycyjnych

  2. #162
    Awatar kuneka
    kuneka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,352

    Domyślnie

    sERDECZNE DZIęKI mADEJKA )

    POZDRAWIAM I MIłEGO DZIONKA ZYCZę )

  3. #163
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    babygangsta ,kuneka witajcie
    fajnie ,że wpadłyście do mnie

    kuneka dzięki za życzonka , dzionek był nawet miły

    babygangsta byłam na Twoim nowiutkim wąteczku :P
    fajnie ,że go założyłaś będę na pewno Cię odwiedzać

    pozdrawiam serdecznie

  4. #164
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czas na relację z poprzedniego i dziejszego dnia dietowania
    Oczywiście nie ma czym się chwalić
    Ale obiecałam się przyznawać do wszystkich moich upadków

    Do wczorajszego SUKCESU zaliczyć można basen
    Przepłynęłam 22baseny (po 25metrów) czyli 550metrów żabką
    :P
    Poszalałam w wodzie z moją córeczką , a po powrocie do domku musiałam wyjść z psem
    mojej mamy(mama wyjechała a psa zostawiła pod moją opieką) i 15minut z nim chodziłam
    Kolacji już nie jadłam wypiłam tylko mandarynkowy sok

    A to co się pózniej zdażyło zaliczam do WIELKIEJ PORAŻKI
    Po 22 psychika mi siadła ,nie miałam siły z nią walczyć ,żołądek zaczął szaleć
    i ....zjadłam 1żeberko, kawałek wędliny 1 kromkę chleba i 3 ciacha
    wiem to straszne , ale nie poddam się i zaczynam znowu

    Dziś jem co 3 godziny małe porcje
    rano tak po 10 zjadłam 3 małe kawałeczki ciasta (zostały po świętach)z kawą bez cukru
    potem nic nie jadłam bo załawiałam urzędowe sprawy
    o 14.45 zjadłam miseczkę sałatki gyros (pychotka) ale bez majonezu i ketchupu dla rodzinki przygotowałam na obiad wersję z dodatkami
    po 18 zjem 2 miseczkę tej sałatki i zupkę gorący kubek
    koło 22 zjem też coś małego jeszcze nie wiem co

    Dziś również wybieram się na basen na 19 ,jak się ze wszystkim uporam bo zostało mi sporo pracy w domku , mam nadzieję ,że się uda

    Po 20 rozpocznie się najtrudniejszy okres , ale mam nadzieję ,że świadomość tego ,że zjem jeszcze 1 posiłek przed 22 spowoduje ,że nie rzucę się na jedzenie tak jak wczoraj
    3 majcie proszę kciuki


  5. #165
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niestety ciągle mi nie wychodzi
    Wczoraj po 18 nie zjadłam nic bo sie szykowałam na basen
    Na basenie było mnóstwo ludzi chciałam powtórzyć środowy wyczyn
    Udało mi się przepłynąć tylko 6basenów na jednym torze pływało 6osób
    zrezygnowałam i poszalałam z moją córeczką :P
    Trochę mnie martwiło,że tak mało basenów przepłynęłam
    Ale ruch przy zabawie z dzieckiem też pewnie jest ważny
    bo dziś czuję ,że mam zakwasy , wszystko mnie boli

    A Jak wróciłam po 20 zjadłam małą slaterkę sałatki
    potem 3 manadrynki i .... 7tabliczek czekolady
    Wiem to straszne , ale ciągle nie umiem się powstrzymać
    Jak udaje mi się mniej zjeść to kuszą mnie słokości
    To błędne koło
    CO ROBIĆ???
    Chyba nigdy mi się nie uda

    Wyrzuty sumienia mnie dobijają

    A schudnąć muszę bo szykują mi się w Nowym Roku 3 poważne imprezki : Komunia mojej córeczki i 2 śluby : 1 mojej siostry ciotecznej a 2 mojego brata rodzonego , nie chiałabym wyglądać na fotkach jak wielka ŚwiNkA

    załamana jestem
    Nikt mnie nie odwiedza i nie krzyczy na mnie
    smutno mi

    Miłego dzionka życzę wszystkim którzy mnie czytają

  6. #166
    babygangsta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj kobietko kobietko...nie lubie jak sie na mnie krzyczy i ja też na innych nie lubie ale...........

    Debeściary nie jedzą czekolady i my jesteśmy najlepsze debeściary wiec też nie jemy pamietaj



    Ja zrobiłam sibie dzis wielka miche sałatki i naprawde jestem najedzona a jeszczes jej nie skonczylam...


    Teraz ide za twoim przykładem i lece na basen:P


    Trzeba twardym być a nie miętkim...dasz rade kobietko jak ja daje narazie to ty tesz dasz

  7. #167
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Skarbie,prosze,nie załamuj sie!!!
    I tak dobrze Ci idzie!!A bedzie jeszcze lepiej,zobaczysz!!!!
    Przesyłam Ci moc energii,która pozwoli Ci byc coraz silniejsza!!!
    Buziolki!!!

  8. #168
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki madziu i babygangsta te Wasze słowa
    One dają mi siłę , energię by wytrwać i iść dalej
    ciągle se powtarzam : "Debeściary nie jedzą czekolady i my jesteśmy najlepsze debeściary wiec też nie jemy "
    Teraz zaczął się dla mnie najgorszy okres , nie powiem ,że nie chce mi się coś przekąśić ale przed momentem wypiłam szklankę czerwonej herbaty i dalej walczę sama z sobą
    Ciekawe czy mi się uda ?

    pozdrawiam serdecznie

  9. #169
    syropinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2006
    Mieszka w
    Ząbki
    Posty
    7

    Domyślnie

    no tak to nie można... choć ciężko to trzeba się ograniczać ... ja tak już z doświadczenia wiem, że jak się pozwoli na jedną kosteczkę czekolady albo jeden cukierek , bo ... i tak jeden nie zaszkodzi to najgorsze, bo potem wciąga i jest już drugi i dziesiąty. Ja to teraz jak już zaczęłam dietować to nawet herbaty nie słodzę, bo wiem, że jakbym poczuła cukier to mnie pociągnie dalej. To chyba dobra metoda, jak ograniczać to na maxa, choć diabelnie ciężko.
    Powiem wam, że na mnie dobrze działał bio-chrom, nie chciało sie cukierków wcale. Teraz niestety nie mogę tego stosować, bo moją córeczkę ( Pati 1rok i 9 miesięcy) karmię jeszcze piersią. Z tego powodu nie wolno mi żadnych przyspieszaczy spalania energii jak herbatki odchudzające itp. Ale jeśli wy nie karmicie to spróbujcie z tym bio-chromem, może poskutkuje, a jak już człowiek się odzwyczai od słodkości to można spróbować odstawić i będzie ok. Jeszcze za wiele wątków przez te 4 dni obecności na forum nie przeczytałam, więc może z tym chromem wyskoczyłam jak filip z konopii, ale mnie to pomagało w moje pierwszej walce.
    Pozdrawiam

  10. #170
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    syropinka dzięki za odwiedzinki
    musze z tym chromem spróbować
    wogóle musze sobie jakieś lekkie środki wspomagające zakupić
    przynajmniej na początek dietki
    Znacie jakieś fajne i skuteczne ???

Strona 17 z 35 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •