Wątek: ...polowanie na bocianka...samoakceptacja 100% ...

ZACZYNAM naprawde ZACZYNAM
właśnie się dowiedziałam przed momentem,że mój niewykorzystany karnet na basen
został przedłużony do końca roku :P yupiii ,hurra
idę więc dziś z moją córeczką na basen , jutro też i w sobotę również
co za cudowny początek diety
będę musiałam się przełamać i rozebrać ale to nic trzeba się przełamać

pozdrawiam

Ja też zaczynam od DZIS ! Nie poddamy się

respekt masz u mnie za ten basen ja jeszcze siebie tam nie widze
Ale na steperze juz pochodzilam troche i dalej bede :P

Witaj złośnica89
NIE PODDAMY SIĘ

fajnie ,że mnie odwiedziłaś zaraz ja do Ciebie wskoczę
warzymy tyle samo więc musimy trzymać się razem :P
a powiedz jaką dietkę zaczynasz stosować???
ja na razie nie mam koncepcji na razie trzymać się będę
diety MŻ
postanowiłam skończyć z podjadaniem
jeść 5 normalnych posiłków
dużo pić , stawiam na czerwoną i zieloną herbatkę
i zacząć się ruszać
na pewno nie będę głodować , bo już to stosowałam z marnym efektem

pozdrawiam CIĘ serdecznie i mam nadzieję ,ze mnie będziesz odwiedzać :P

babygangsta WiTaJ serecznie na moim wątku

fajnie ,że mnie odwiedziłaś
ja tam lubię basen , chyba to najlepsza i najprzyjemniejsza forma aktywności
a do tego mnie motywuje moja 8letnia córeczka Karolinka
to ona mi trutuje ciągle żebyśmy poszły na basen
a dziś to już musze bo mi tak pięknie wysprzątałam duży pokój ,że już wyjścia nie mam
i musze iść na basen ,a w styczniu muszę wykupić kolejny karnet
nie ma rady jak się powiedziało A to trzeba zrobić i B

ODWIEDZAJCIE MNIE TYLKO proszę

Lubie basen i wogóle ale nie widze siebie tam jeszcze.
już chyba wole iść pobiegać, Właściwie to nie przepadam za monotonnym bieganiem ale musze trenowac do egzaminów wiec nie ma innego sposobu jak beganie

babygangsta masz swój wątek ???
podaj swoje namiarki, proszę
Wiesz też lubię bieganie
tylko ja troszkę się krępuję latać po mojej miejscowości
nie wiem czemu ale ja natomiast mam opory przed bieganiem
może dlatego ,że jestem nauczycielką i śmiesznie bym wyglądała
latając po mojej mieścinie
a z drugiej strony pewnie komicznie wyglądam na basenie
ale czas przestać się przejmować i brać się do roboty
innego wyjścia nie ma
MUSZĘ SCHUDNĄĆ
Boli mnie krępgosłup , nogi mi puchnął chodze jak kaczka
wyglądam jak w przedostanim m-cu ciążu
DOSYĆ TYCH CIERPIEŃ
zdjęć nie lubię robić bo wyglądam jak słoń
ale jak schudnę choć 5kilo to na pewno umieszczę Wam swoje fotki

Dzięki ,że mnie odwiedzacie
Czuję ,że z Wami będzie łatwiej w walce z samym sobą

pozdrawiam serdecznie

dziś dużo czytam o odchudzaniu
takie małe psychiczne przygotowanie


dziś na jednym z forum gazety.pl przeczytałam fajny wątek "Jak "skórczyć" bardzo rozciągnięty żołądek?" odpowiedzi udzieliła znana dieteczka barbara_dabrowska
cytuję:
"Chcąc przyspieszyć obkurczanie żołądka, można w początkowym etapie
diety 1-2 razy w tygodniu zastosować dzień płynny.
Przez cały dzień można pić do woli: soki owocowe, warzywne, herbatę zieloną ,
herbaty owocowe, oraz wodę mineralną. Soki najlepiej jest przygotowywać
samodzielnie, mają wtedy znacznie wyższą wartość odżywczą. Jeśli zdecydujesz się
na produkty kupowane w sklepie zwróć uwagę, aby wybierać soki 100% a nie napoje.
Jeśli będzie Ci zimno możesz w porze obiadowej wypić szklankę bulionu
warzywnego, lub czystego barszczu czerwonego (może być z kartonika). W razie
nagłego wieczornego głodu dozwolona jest szklanka odtłuszczonego kefiru lub maślanki"
Podaję link do tej dyskusji :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Kusząca propozycja ale czy wytrzym
boję czy dam rady jeszcze NIGDY nie stosowałam takiej diety opartej na samych płynach , ale się będę nad nią zastanawiać

KOLEJNY ciekawy WĄTEK p.t. :"prosze o pomoc w ulozeniu jadlospisu "
CYTUJĘ ODPOWIEDZ p.katarzyna.purak :
"Pierwsze śniadanie w domu to podstawa dnia, a potem II śniadanie w postaci
soku warzywnego/owocowego, świeżego owocu lub np. jogurtu z musli oraz lunch
zjedzony w szkole (przygotowany dzień wcześniej w formie sałatki – może być z
makaronem, ryżem, kurczakiem bądź szynką, fasolą lub bułka wieloziarnista z
chudą wędliną/twarożkiem + świeże warzywko – istotne by zjeść pełnowartościowy
posiłek) a po powrocie do domu ciepły obiadek. Zależnie od tego o której
chodzisz spać powinnaś wkomponować lekki przegryzkowy podwieczorek – bądź to
popołudniu w szkole bądź wieczorem 3 h przed snem. Nie zapominaj o regularności
i urozmaicaniu diety. Powodzenia!!!"

Mejdejko wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu!!!!!
Ja dzis wpadam na chwilke,a jutro napisze Ci cały przebieg mojej dietki!!!Było duzo wzlotów i upadków ....
Ale tak to juz jest...niestety!!1 Najwazniejsze,to sie nie poddawac i umiec sie podnosic!!Mnie tego nauczyło to forum i kochane dziewczynki!!!
Pozdrawiam i przesyłam moc buziaczkow!!!!

magdo dzięki za piękne życzonka z okazji naszej 3rocznicy ślubu :P
i masz rację
"Najważniejsze,to się nie poddawać i umieć się podnosić!!"

a ja niestety tego nie umiałam robić

zaczynałam sto razy a potem jak "upadałam" to ze wstydu uciekałam z forum
zajadałam się i bałam się do tego przyznać ...
bałam się przyznać ,że jestem słaba
myślałam ,że tu na forum są same "twardzielki" , które jak sobie coś postanowiły to się tego do końca trzymały
a jak sobie dziś poczytałam różne wątki to się przekonałam ,że każda z nas przechodzi swoje wzloty i upadki , najważniejsze jest to by uczyć się na swoich błędach i
nie poddawać się tak łatwo tylko z uporem dążyć do celu

:P :P