Strona 15 z 35 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 344

Wątek: ...polowanie na bocianka...samoakceptacja 100% ...

  1. #141
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Pozdrawiam serdecznie i życzę dla Twojej córeczki dużo zdrowia!

    Buziaki!

  2. #142
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witajcie

    oj długo mnie nie było
    praca , studia , 2 dzieci + plus mąż kochany ,niestety to wszystko wypełniało cały mój czas ale ciągle myślałam o odchudzaniu i jak pewnie się domyślacie na myśleniu się skończyło
    ale po sukcesach na podyplomowych studiach trzeba sie zabierac za siebie ,nawet jeżeli
    nie przyniesie to rezultatu to i tak warto spróbować, warto zaryzykować bo moge wygrać tylko zdrowie i dobre samopoczucie , a z tym ostanio nie najlepiej

    WARTO SCHUDNĄĆ BO
    szybko się męczę
    mam mało energii
    puchnął mi nogi i wieczorami strasznie bolą
    ciężko mi chodzić
    czuję sie jak wieloryb
    itd. itp....

    a moje ROZMIARY są tragiczne
    WAGA 82
    a rozmiary 92-95-110
    CEL: przynajmniej 2kilo, ale i 1 kilogrma mnie uraduje :P

    CZAS ZACZĄĆ ZNOWU WOJNĘ Z MOJĄ NADWAGĄ
    3MAJCIE MOCNO KCIUKI :

  3. #143
    Awatar kuneka
    kuneka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,352

    Domyślnie

    Pozdrawiam i życzę powodzenia :P :P :P :P :P :P


    ps. zapraszam też do mnie )

  4. #144
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    kuneka dzięki za odwiedzenie i pozdrowienia
    będę się jakoś trzymać dzielnie
    wczoraj byłam nawet na basenie z córeczką :P

    z dziś chora jestem coś mnie dopadło jakieś paskudne przeziębienie
    ale się trzymam dzielnie , wypiłam dzbanek z miodem i cytryną
    i nawet się lepiej czuję , a może domowe ognisko to sprawiło
    bo w domku zawsze lepiej
    ALE NAJWAŻNIEJSZE ,ŻE JEŚĆ SIĘ NIE CHCE przy chorobie
    dobry początek

  5. #145
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj i dziekuje,ze mnie poparłas :P :P :P
    Jak Twoje zdrówko,lepiej,po tej cyrynce??
    Buziaki przesyłam i pozdrawiam

  6. #146
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    magda3107 dziękuję za odwiedzinki
    miód i cytrynka mały cud zdziała
    jest mi lepiej , trochę lżej bo przeszło teraz na krtań i zaczął się mokry kaszel już nie tak duszący , dalej ciężko , na zwolnienie iść nie mogę bo w poprzednim tygodniu byłam na zwolnieniu na moją córkę , takze ratuje się czym mogę , al ejeszcze nie jest żle
    madgo masz ślicznego synka :P ile ma latek???
    masz tylko 1 dzieciątko ???
    ja mam 2 8letnią córeczkę KAROLINĘ
    I prawie 2 letniego walentynkowego synka PIOTRUSIA

    pozdrawiam

  7. #147
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Święta i po świętach .... a ja zamiast życzeń zdrowia , szczęścia i schudnięcia dedykuję Wam przepiękny wiersz ks. Twardowskiego

    Pomódlmy się w Noc Betlejemską
    W noc szczęśliwego rozwiązania,
    By wszystko się nam rozplatało,
    Węzły, konflikty, powikłania.

    Oby się wszystkie trudne sprawy
    Porozkręcały jak supełki.
    Własne ambicje i urazy
    Zaczęły śmieszyć jak kukiełki.

    I aby w nas złośliwe jędze
    Pozamieniały się w owieczki
    A w oczach mądre łzy stanęły
    Jak na choince barwne świeczki.

    By anioł podarł każdy dramat
    Aż do rozdziału ostatniego,
    Kładąc na serce pogmatwane
    Jak na osiołka kompres śniegu.

    Aby się wszystko uprościło
    Było zwyczajne – proste sobie.
    By szpak pstrokaty, zagrypiony
    Fikał koziołki nam na grobie.

    Aby wątpiący się rozpłakał
    Na cud czekając w swej kolejce,
    A matka Boska – cichych, ufnych
    Jak ciepły chleb wzięła na ręce
    .
    Ks. Jan Twardowski



    a sobie w te święta życzę kopnięcia wreszcie w tyłek bałwanka i zabranie się za bocianka :P
    już zaczęłam swą mantre

    "Najmilsza chwila poranka - kopnąć w tyłek bałwanka"

    efekt jest w postaci ograniczenia żarcia w te święta na razie nie głodzę się , ale zapominam o chlebie i ziemnaczka i o tłustych potrawach , takie małe przygotowanka
    do wielkiej akcji

    3majcie kciuki

    kolejne starcie

  8. #148
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Święta...straszne ;( dowiedziałam się ,ze jestem gruba itp..

    mam dosyś tych świąt
    znowu dowiedziałam się od swojej kochanej rodzinki ,że
    jestem strasznie gruba, brzydka i coraz gorzej ze mną
    nie pomogły tłumaczenia ,że mi to nie przeszkadza
    moim dzieciom też nie a tym bardziej mężowi ,że
    dobrze sie czuję i jestem naprawde szczęśliwa
    nawet mi ciśnienie zmierzyli , bo nikt mi nie wierzył,że
    ja zawsze mam niskie
    mam dosyś ...czuję się jak zbity pies
    oczywiście w domy sobie popłakałam
    i obiecałam sobie ,że to ostatnie takie święta
    MUSZĘ SCHUDNĄĆ
    ale nie dla rodzinki tylko dla siebie
    mam doła znowu ;(

  9. #149
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Mejdejko,prosze Cie nie przejmu jsie rodzinka!!!!
    Jak schudniesz niedługo,to beda sie pytac,czy czasem nie jestes chora?
    A juz wkrótce bedziesz szczuplutka!!!

    Ja Skarbie mam dwóch Urwisow!!
    13 I PRAWIE 5 lat!!!Ten duzy to Mateusz,A ten mały,to Michał!!!
    POZDRAWIAM I SLE BUZIAKI!!!

  10. #150
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki magda za wsparcie

    dziś mam potwornego kaca ,po tej świątecznej rodzinnej imprezce
    nie tylko fizycznego (za dużo drinków)ale i psychicznego bo na koniec
    pokłóciłam się ze wstrętną ciotką i powiedziałam co o niej myślę
    myślałam ,że zacznę dietowanie od dziś ,ale na to nie mam siły
    ja niestety na kacu strasznie dużo jem ,ale staram się już ograniczać
    tak czy siak od 18nic nie jem
    to już postanowione zaczynam nie od jutra ale od dziś
    naparzyłam już sobie 7herbatek
    najsmaczniejsza to melisa z pomarańczą , pycha
    a na koniec dania czyli zaraz
    zjem tylko małą porcję obiadową -spagetti

    dziś obchodzimy z mężem 3rocznicę ślubu
    myśl ,ze to piękny dzień na początek odchudzania

    3majcie kciuki

Strona 15 z 35 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •