Strona 5 z 35 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 344

Wątek: ...polowanie na bocianka...samoakceptacja 100% ...

  1. #41
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    W pracy jak w pracy nawet fajnie było
    jestem n-cielką i pracuję w gimnzajum

    dzięki za wsparcie ,że mnie ciągle wspieracie i trzymacie kciuki
    i z to ,że ciągle nowe osoby mnie odwiedzaja

    marzy mi sie basen , wybieram się jutro na aQua arerobik
    mam nadzieję ,że wypali i nic mi nie przeszkodzi w realizacji mojego marzenia

    dziś nawet oszczędnie jadłam jak na mnie
    nie jest łatwo ale z WAMI jakoś lżej
    zobaczymy za tydzień

    3majcie kciuki

  2. #42
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    i znowu weekend :P
    w tygodniu zawsze brakuje mi czasu
    i powolutku mija mi 1 tydzień odchudzania
    czas na małą "spowiedz"

    niestety zdażały mi się wpadki
    ale przecież odchudzania tez się muszę nauczyć ,najważniejsze ,że wybaczyłam sobie i nie poddałam się i dalej walczę i będę walczyć

    1 tydzień - czas na posumowanie
    pisałam ,że :

    W TYGODNIU POSTARAM SIĘ :

    1)Jeść w regularnych odstępach czasu (co 3godz.)i Nic nie jeść po 19.30
    2)Pić więcej wody szczególnie wieczorem (3litry na dobę)
    3)Przynajmniej raz w tym tygodniu pójść na basen
    4)Każdy dzień zaczynać ć od modlitwy i 10minutowej gimnastyki
    5)Nie jeść niezdrowych przekąsek typu czipsy,paluszki,tłuste mięsko
    1) nie udał mi się zrealizować , często z braku czasu , lenistwa i tego ,ze nie umiem rozplanowac sobie posiłków , jadłam nie od razu tylko na raty w między czasie załatwiając milony spraw i często przez niedojedzenie sięgałam nawet nocą po jedzenie

    dziewczyny wiecie co ,aż wstyd sie przyznać ,ale raz śpiąc poszłam do lodówki i zjadłam 2 podudka i 3 ciastka ,a z rana tego nie pamiętałam , ja chyba lunatykowałam

    2) zrealizowałam całkowicie i najlepiej :P nauczyłam się wreszcie pić , lubię pić
    a byłam przekonana ,że nie przekonam się do picia duzej ilości
    rano piję wodę z cytrynką i kawkę rozpuszczalną w pracy tez jakaś tam kawka i herbatka
    po pracy zaparzam sobie 7kubków herbat różnych zielonych , czerwonych , koperek , mięta + 2 szklanki wody z cytrynką itp

    3) jeszcze nie zrealizowałam - jutro idę z córeczką

    4)10min. poranną gimnastykę realizowałam raczej po południu lub wieczorem ,ale nie za cząeto (na 5 dni 3razy mi się udało )

    5) zrealizowałam + jadłam dużo warzyw + nie jadłam ziemniaków

    w sumie tak więcej niż pół , więc jak na 1 tydzień mogę być z siebie dumna

    najważniejsze ,że się nie poddaje i walczę dalej
    najgorsza jest walka ze swoimi myślami , psychiką,ciągle myślałam jedzeniu chociaż starałam się nie byłam głodna , psychicznie było naprawde ciężko , moja psychika nie może pogodzić się z tym ,że zmieniam moje dotychczasowe przyzwyczajenia i się mi buntuje

    dziewczyny POMÓŻCIE , poradzcie jak WY walczycie ze swoimi myślami , psychiką
    ja noramlnie miałam jakieś schizy ,milony myśli o oddchudzaniu i dietach
    o tym ,ze na pewno mi się nie uda ,przecież milony razy próbowałam
    ale ciągle powtarzałam se motto mojej kochanej idolki hybris
    "trzeba sobie zaufać "
    oprócz tego WY wszystkie jesteście dla mnie wsparciem
    tak se myślę po cichu ,że skoro WAM się udaje to czemu ma mi sie nie udać :P

    DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM
    jesteście kochane


  3. #43
    xxxona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Mejdejko.
    Dawno mnie u ciebie nie było- chyba ze dwa dni.ja też miałam tydzie pełen pracy i ciezko mi było czasem znaleźć czas aby zajrzeć na forum- na szczęscie jeste weekend i moge choc troszkę nadrobic forumowe zaległości.
    Gratuluje zrealizowania tylu postanowień- nie szkodzi ze nie wszystkich-.Przecież nie jesteśmy komputerami i nie możemy się od razy przeprogramowac.Myslę zę jeszcze tydzień lub dwa i wszystkie postanowienia bedziesz mogła "odhaczyc" jako zrealizowane.
    Najwazniejsze że się nie poddajesz
    Co do psychiki to u mnie jest podobnie.Jak zaczynam diete to mysle bez przerwy co tu zjeść albo szukam nowej diety.Teraz też było podobnie ale mam wrażenie że już troszke mi przechodzi.Ale obsesyjne codzienne ważenie to chyba coś czego nie będe w stanie wyeliminowac.Szukam sobie zajęć które oderwa moje mysli ot tematu: jedzenie i dieta.Bawię się z dzieckiem,latam po internecie i oczywiscie zaglądam na forum.W tygodniu jest mi łatwiej oderwać moja psychike od jedzenia.W pracy nie mam na to czasu, w domu po powrocie czeka tyle spraw że do poźnego wieczora coś mam do zrobienia.Gorzej jest w weekend ale wtedy mam to forum


  4. #44
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    gratuluję ci nowego wyniczku xxxona
    to wspaniałe

    ja się nie ważyłam jeszcze
    moze jutro , troszkę się boję
    pewnie nic nie schudłam

  5. #45
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i miałam doła - doła wielkiego - jakoś nie mogłam sobie poradzić ze sobą
    rozmowa z hybris z kochaną hybris na gg mi pomogła
    to było jak plasterek miodu na pusty żołądek
    hybris dziękuję ,ze jestes i ciągle mnie wspierasz
    jestes moim aniołem stróżem

    DZIEWCZYNY PROSZE ODWIEDZAJCIE MNIE CZASEM
    NIE OPUSZCZAJCIE MNIE
    TAKA ROZMOWA Z WAMI JEST BARDZO WAŻNA DLA MNIE

    dziewczyny poradzcie jak sobie psychicznie radzicie z odchudzaniem ???
    co WAM pomaga??? co sobie myślicie jak WAS ochota na coś "grzecznego" najdzie :P ???
    CO ZROBIĆ BY SIĘ NIE SKUSIĆ???
    pomóżcie , poradzcie

    pozdromejdejki

  6. #46
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mejdejko
    Strasznie się cieszę, że mogę Ci pomóc Walczysz dzielnie, na początku nie jest najłatwiej, ale zobaczysz, potem samo pójdzie, jak tylko... zaprzyjaźnisz się ze sobą
    Trzymaj się dzielnie!

    p.s. widzę już zmiany w Twoim suwaczku - oby tak dalej. Drobnymi kroczkami do celu

  7. #47
    xxxona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj mejdejka
    W sprawie doła i psychiki to marny dziś ze mnie doradca.
    Mam zły dzień-czuje się okropnie cięzko-znów sie opiłam woda.
    Zajrzałam do ciebie aby zostawic pozdrowienia i usciski.
    Trzymaj się.Jutro bedzie lepszy dzień.

  8. #48
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziękuję
    już mi lepiej

  9. #49
    xxxona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zycze milutkich całuśnych Walentynek

  10. #50
    mejdejka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki xxxona Tobie tez życzę DUŻO MIŁOSCI

    Walentynki miałam cudowne ale nie co "grzeszne" , bo coś sobie ubzdurałam zrobić pizzę mężowi na kolację no i nie obyło się ze skubaniem i podjadanie farszu
    ale ja to jestem ale trudno najważniejsze ,że nie zjadłam pizzy
    a dzisiaj zacisnęłam pasa i jak na razie zjadłam malutko jak na mnie
    1 i 2 śniadanie skromniutkie , obiad w szkole tez skromniutki a teraz jem sobie jabłuszko
    i jak na razie zamierzam zjeść na kolacyjkę jakiś duży jogurt truskawkowy na kolację

    zaufam sobie i mam nadzieję ,że wytrwam do końca dnia w swoim postanowieniu

    3majcie mocno kciuki

    pozdrawiam

Strona 5 z 35 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •