Wątek: ...polowanie na bocianka...samoakceptacja 100% ...

Postanowionka na Nowy 2007 Rok zapisałam i wydrukowałam i schowałam do swojego kalendarza :P często będę do nich zaglądać
wiem ,ze tak łatwo jest coś postanowić ,ale gorzej jest z realizacją tych postanowiątek
boję się ,że się nie uda ,ale kiedyś przecież się U D A tak bardzo pragne w to wierzyć
Jest takie piękne niemieckie powiedzenie : "wollen hei$t konnen"
CHCIEĆ ZNACZY MÓC
pozdrowionka dla tvnstyle

P.S Cieszmy się Nowym Rokiem i odchudzajmy się zdrowo :P

mejdejka75 dobry pomysł z tymi postanowieniami też sobie je napisze i wydrukuje a nastepnie schowam w kalendarzu tak zeby codziennie na nie patrzec

ja też mam gdzieś swoje postanowienia spisane hehe. dzis je wyjme przepisze i powieszę na korkową tablice...

Damy radę
kochana :*

Miłego dnia Mejdejko!!!!!
Ja dzis mam takiego lenia,ze az sie boje
No i boje sie,czy wytrwam pierwszy dszien z moimi postanowieniami!!!!
BUZIAKI!!!

mam nadzieje że wszystkie się trzymacie i nik tnie zasłuży na dodatylkowy kilogram:P ja mam lenie i nie chce mi sie podniesc ale zaraz lece gotować jaka trzymajcie sie buziaki..

Witaj mejdejka75 ... wszystkiego naj w Nowym Roku życze i dziękuję bardzo za odwiedzinki u mnie i pozdrowionka Bardzo podoba mi sie Twoja noworoczna postawa ..chmm aż wieczorkiem pospisuje swoje postanowienia ( narazie sa w mojej głowie ..i to chyba traktowałam to jako "zabezpieczenie" ..jak sie nie uda spełnić to nie mam tego na pismie ) . Narazie uciekam bo pracuje cięzko ..a raczej próbuję wskoczyć na obroty!! Będę wpadać do Ciebie i ładowac swoje akumulatorki !!
Pozdrawiam ciepło wiola

Witajcie
ja tylko na moment , nie odwiedze Was na waszych fajniutkich wąteczkach z powodu braku czasu , postaram się wpaść do WAS na weekend
BARDZO DZIĘKUJĘ ,że WY o mnie pamiętacie i wspieracie
JESTEŚCIE CUDNE :P :P
jA na razie wlaczę .... ale zmiana nawyków żywieniowych nie jest łatwa
ciężko mi pilnować pór posiłków , w pracy nie jest tak łatwo coś zjeść
ale coś tam kęsam i dzięki temu w domku nie rzuciłam się na żarcie tylko jadłam normalnie
...ciężko mi psychicznie i fizycznie ....nie jest łatwo
Wczoraj wieczorkiem pieknie nic nie jadłam , ssało , bolało, mózg wiercił mi pokusy
a ja nic twarda byłam , skończyło się tylko na 1 jabłku i niesłodzonym soku z cytryny
kurczak pieczony w sosie sojowym , który został w lodówce kusił mnie długo
ale to JA WYGRAŁAM ,nie tknęłam go ,byłam z siebie dumna
Ale za to rano jak zjadłam śniadanko to od razu wszystko zwymiotowałam ;(
Coś mi się z żołądkiem dzieje

Dziś może ilościowo mało nie było , jak przeanalizuje to wszystko co zjadłam
Ale nie mam już napadów obżarstwa , jem rozsądnie
Powoli do celu

POZDRAWIAM I 3MAM KCIUKI ZA WASZE SUKCESY W WALCE Z KILOSAMI

Postanowienia SUPER, trzymam kciuki, aby zostały zrealizowane

Ja to mam lenia na wszystko, nawet mi się pisac nie chce, ale muszę coś zrobić bo zaraz polecę do lodówki i zjem coś pewnie. Nerwowy jakiś dzień miałam i jak mam nerwy to chcę je czymś zapchać... Niemądre, ale taka moja natura...ale walczę...chyba wygram, bo zaraz pójdę spać

mejdejko świetne postanowienia i takie realne, wierze wiec ze ci sie uda czego ci oczywiscie zycze !! Wszystkiego najlepszego w nowym roku

Wpadam do ciebie i dziękuję zarazem za życzenia noworoczne .... .....
Madejka z postanowieniami noworocznymi zawsze jest tak że napewno się ralizują ...a te postanowienia co sobie narzuciłaś faktycznie są trudne ...ale po wolutku je spełnisz ....byle dążyć do celu...nawyków żywieniowych niestety nie da się tak szybko zmienić jak by się chciało ......ale małymi kroczkami napewno to osiągniesz ... byle szybko nie rezygnować...trzymam za ciebie kciuki...

PA...PA....