Strona 36 z 104 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 86 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 351 do 360 z 1036

Wątek: [-= szukam motywacji ! =-]

  1. #351
    Awatar Klubowiczka
    Klubowiczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-03-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    302

    Domyślnie

    Witaj !!
    Jak trzymasz dietę to najważniejsze , waga napewno niedługo ruszu. Właśnie w takim momencie, jak się nie bedziesz tego spodziewała
    Na prawdziwą miłość też przyjdzie czas, ani się nie obejrzysz , szkoda czasu marnować na nieodpowiedniego faceta
    Pozdrawiam serdecznie i życze miłego weekendu Magda
    Tu walczy Klubowiczka



    Początek diety 05.11.2012 ( 40 lat - 170 cm - 91 kg )

  2. #352
    Ali1979 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    3

    Domyślnie

    Witaj...
    Oj po weekendzie na pewno spadnie z wagi Mocno trzyma kciuki..
    A ty się facetem nie przejmuj szczególnie próba wrzucenia do mikroweli starego kotleta..
    Najwyższy czas zapolowac na świeży...

  3. #353
    chybaty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    4

    Domyślnie Ostatnia prosta 8.2 kg do mety :D

    Taaak własnie Pożegnałam się z odgrzewanym mięsem :P Bo ani ono smaczne ani zdrowe.
    A teraz kto mi wytłumaczy ten fenomen. Cały tydzień bez wpadek , spacerki , i takie tam inne i waga pokazuje 69.4
    Ten tydzień to jedna wielka wpadka , a to jakas czekoladka , a to jedzenie po 21 a to znacznie przekroczony limit kaloriii , dwa -trzy dni do @ ( woda się zbiera) staje na waga a tam 68.2
    Czy to ja jestem nienormalna czy mój organizm ?
    Wiem mówiłam , że się nie będe ważyc , ale nie wytrzymałam :P I poszłam tak z ciekawości sprawdzić . I dobrze , mam jeszcze lepszy humor dzięki temu
    No ale mi mo wszystko postaram się jednak w tym tyg wpadek nie zaliczać
    A siooo czekolado , weno do ćwiczeń przybywaj
    Tym akcentem się żegnam i zabieram się do nauki
    Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu

  4. #354
    chybaty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    4

    Domyślnie

    Weekend bardzo udany Oczywiście tylko pod względem towarzyskim , bo jeśli chodzi o diete to hyba niebardzo :P No , ale raz sie zyje W sobote grill z okazji 20 urodzin mojej siostry , w niedziele pół dnia nad morzem z moimi rodzicami , oczywiście obiad i deserek
    Ale powiem szczerze - dawno tak pysznego ciasta nie jadłam
    Od dzisiaj wracam na "dobrą drogę" i żadnych nieprzepisowych dań nie mam zamiaru pochłaniać.
    Tak dużooo ostatnio myślałam ( chyba za dużo) i powiem szczerze , że z jednej str chcę schudnąć , a z drugiej się boje. Bo skończy się coś nad czym mam kontrole i zacznie się walka o utrzymanie wagi. Jeszcze do niedawna wierzyłam , że z tym nie będzie problemu , ale teraz mam wątpliwości. Tyle tu dziewczyn , które chudły po 20 kg i więcej , a teraz znowu wóciły do swojej wagi. Ja się tego boję . Boję się tak , że ostatnio mi to spokoju nie daje. Ale z drugiej strony pocieszam się , że generalnei w mojej rodzinie nie ma tendencji do tycia, tylko ja się tak jakoś nie udałam . Moja siostra kilka lat temu schudła 13 kg i do tej pory trzyma wagę 58-61 ( w zależności od pory roku).
    Eh się rozpisałam , no ale musiałam gdzieś się podzielić moimi obawami Też tak macie ? Czy to tylko ze mną coś jest nie tak ? :P
    Pozdrawiam

  5. #355
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też się boję powrotu do starej wagi, tyje się przeciez tak szybko Juz chyba zawsze trzeba się będie pilnować, bo widze po sobie jak szybko wraca się do starych przyzwyczajeń. U mnie niestety otyłość jest genetyczna.

  6. #356
    Awatar Klubowiczka
    Klubowiczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-03-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    302

    Domyślnie

    Witaj !!
    Takie obawy to chyba ma każda z nas . Musimy sie liczyć z tym , że bardzo łatwo wraca się do swojej starej wagi. Tez myślałam nad tym i jak tylko uda mi sie w końcu schudnąc do tych wymarzonych 65 kg , to zmienię zupełnie swój styl żywienia.Czyli zostaniemy na takim jak stosuje teraz. Cała rodzina będzie na niego skazana he he .
    I tak już od prawie trzech miesięcy nie jemy wszyscy ziemniaków i jak ugotowałam kilka dzieciom to stwierdziły , że ich jeść nie będą, bo już się odzwyczaiły i im nie smakują.
    Myślę , że jak zastosuję zdrową , niskokaloryczna kuchnię dla wszystkich to im też wyjdzie to na zdrowie.
    Obawy jednak zawsze juz pozostaną i niestety trzeba się będzie bardzo pilnować
    Pozdrawiam serdecznie Magda
    Tu walczy Klubowiczka



    Początek diety 05.11.2012 ( 40 lat - 170 cm - 91 kg )

  7. #357
    gosiakk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ChybaTy witaj,,ja tez sie boje ze mi to wroci,,,dlatego tak kurczowo przestrzegam zasad Dc...bo ja juz wpadam w jakas paranoje,,boje sie ze jak jeden dzien bede miala mala wpadke to przypedzie mi z 10 kg,,a pozniej spowrotem na start,,,ale to chyba tylko od nas zalezy,,bo jezeli jestesmy na tyle silne by tracic tyle z wagi,,,to nie jestesmy na tyle silne by to podrzymac,,ja wpadam w "cos" co powoli przestaje kontrolowac ,,i tego sie boje buziaki pozdrawiam

  8. #358
    Guest

    Domyślnie

    Chybatka!

    po glowce ladnej Cie stluke! Albo lepiej po koscistym tylku! Nie masz sobie czym glowy zaprzatac????? Jak nei utrzymasz? Jak tyle schudlas to chyba wiesz co jesc, jak jesc i kiedy. Masz wszystkie potrzebne "narzedzia" zeby zostac chuda wiec nie marudzic na zapas!

    A z facetem sio! Tak z doswiadczenia wiem.. sie bujalam z "wielka miloscia moje zycia" przez jakis koszmarnie dlugi czas. Powroty, rozstania, lzy, dramaty, krzyki i sceny, godzenie i sielanka. Matko jedyna... w telenowelach takich cyrkow nie bylo. A odkochalam sie w 1 wieczor, cieplam drzwiami, wrocilam do siebie, cala noc ogladalam Bridget Jones i ryczalam a rano nie bylo kamienia na sercu. Bosh... jak teraz patrze wstecz to tak jak z waga. Gdzie ja mialam oczy????????

    A zastoje wagowe normalka. U mnie 2 kg w dol szybko a potem zaaaastoj! I znow w dol i zastoooj! Szkoda nawet machniecia reka na to


    sciskam!!!!!

    ja ( dzisiaj jakas taka rozgadana.. sorrryyyyy )

  9. #359
    tiara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chyba nie wolno myslec ze sie nie uda, trzeba wierzyc ze wszystko bedzie oki ja tam wierze ze Ci sie uda wszystko co sobie zaplanujesz

  10. #360
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Witaj Chybaty Chyba się nie znamy. Ale postanowiłam zajrzeć, bo zauważyłam sporo cech wspólnych Wiek, waga początkowa. Nie dojrzałam tylko ile masz wzrostu
    Gratuluję ślicznych efektów jak dotychczas Waga napewno się ruszy, tylko sama pewnie wiesz jak to jest z przestojami co jakiś czas. Jakby je tak zgrabnie usunąć...ach,życie byłoby piękne

    Dołączę się do dyskusji o utrzymywaniu wagi. Cosik o tym już wiem Kiedyś schudłam sporo i ważyłam 57kg (przy 174cm). Wagę utrzymywałam tylko z małymi wachnięciami przez dwa lata. Moja tajemnica wtedy? Na kolację dzień w dzień jadłam jogurt z płatkami. Wcale nie był mały. I płatków też mało nie było. Ale działało. Przestałam jeść jogurty i przestałam wagę utrzymywać. I tak znowu walczę od jakichś 6 lat o porządną wagę Z różnymi efektami.
    Z obserwacji i z rozmów z różnymi osobami słyszałam kilka sposobów na jej utrzymanie:
    -najpierw zwiększanie co tydzień limitu kalorii o 100, tak żeby organizm zaczął się przyzwyczajać do większej ilości pokarmu
    - a później można np ustalić sobie limit, że jeżeli powiedzmy przytyjesz 2kg to przechodzisz na dietę i nie ma że boli, dwóch kilo musisz się pozbyć. To najlepszy sposób, żeby się spowrotem nie roztyć. Bo przecież 2 kilo schudnąć jest łatwiej. Dużo łatwiej niż 20

    Ja póki co marzę o problemie zwanym utrzymaniem wagi, jeszcze mi do niego daleko. Ale dam radę Tym razem żarcie nie weźmie góry

    A Tobie życzę szybko ubywających 8kg

    Buziaki!

Strona 36 z 104 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 86 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •