Strona 7 z 18 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 176

Wątek: Wracam z Dzidziakiem

  1. #61
    Guest

    Domyślnie

    Oki, wracam do pasteli! hehe
    A ja to wam powiem, ze zaczynam ci Olu zazdroscic tych spacerkow z berbeciem Chyba glupieje na starosc, dzieci mi sie zsachciewa. Dobre sobie- dzieci chca miec dzieci, bo ja tylko 23 lata mam :P hehe

    pozdrawiam!

    p.s jeszcze z domu nie wychodzilam, ale za oknem widze slonce....boje sie, ze to tylko uluda wiosny

  2. #62
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Hej Oleńko, dziekuję bardzo za odwiedzinki u mnie na wąteczku :*
    Wpadłam ot tak, tylo na chwilkę co by się ładnie przywitać, ukłonić...no i oczywiscie pozdrowić... także małego Sprężynka

    A wiec reasumując i nie przedłużająć: POZDRAWIAM NAJSERDECZNIEJ

  3. #63
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Witaj Olmonku wreszcie dotarłam na twój wątek i trochę sobie poczytałam. Po pierwsze gratuluję Dzidziaka.Po drugie wytrwałości w odchudzaniu. Ja po porodzie też miałam kłopoty z nadbagażem, mało jadłam / wówczas w czasach prehistorycznych nikt nie liczył kalorii / i codziennie ubierałam się w grube dresy + dresy nieprzepuszczające powietrza , wsiadałam na rowerek treningowy , kiedy Dzidzi spało i jak żartowałam jechałam do Gdańska .Po kilku miesiącach tych ,,wypraw" zrzuciłam 20 kilosków , później jeszcze kilka i wyglądałam świetnie .nie cieszylam się jednak zbyt długo takim stanem rzeczy,powoli powróciłam do......
    starego sposobu odżywiania a co za tym idzie wyglądu. Tak więc najważniejszy jest II etap zrzucania kilosków - utrzymanie wagi. Przeczytałam, że organizm zapamiętuje i akceptuje naszą nową wagę dopiero po 2,5 roku utrzymania jej na stabilnym poziomie.
    Tak wiec wszystko przed nami
    Buziaki H

  4. #64
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej:

    najpierw raport:
    wczoraj 1500; dzisiaj duże śniadanie 400 i litr wody - czuję się jak bąk. Synek ma się świetnie to zrobiłam eksperyment i wypiłam troszkę prawdziwej kawy z mlekiem. Na razie śpi. Będę go bardzo uważnie oglądac - jeśli nic nie będzie to od czasu do czasu taką prawdziwą sobie zafunduję (moja mama ma 5 córek i przy każdej piła kawę - nic nam nie było, zatem może i nam się uda )
    Muszę nabyc kuchenną wagę elektryczną, bo ta moja chyba niedoważa - coś słabo chudnę - może po prostu jem więcej niż mi się wydaje.

  5. #65
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej:

    najpierw raport:
    wczoraj 1500; dzisiaj duże śniadanie 400 i litr wody - czuję się jak bąk. Synek ma się świetnie to zrobiłam eksperyment i wypiłam troszkę prawdziwej kawy z mlekiem. Na razie śpi. Będę go bardzo uważnie oglądac - jeśli nic nie będzie to od czasu do czasu taką prawdziwą sobie zafunduję (moja mama ma 5 córek i przy każdej piła kawę - nic nam nie było, zatem może i nam się uda )
    Muszę nabyc kuchenną wagę elektryczną, bo ta moja chyba niedoważa - coś słabo chudnę - może po prostu jem więcej niż mi się wydaje.

    Anecia: pochwal się jakimiś swoimi pracami .Bardzom ich ciekawa.

    Katharinkaa: Sprężynek pozdrowiony. A odwiedziny u Cibie to czysta przyjemnośc.

    Hej hindi65: mam nadzieję schudnąc i utrzymac tymbardziej, że za dwa lata planuję drugą ciążę idrugiego dzidziaka. A o tym "przyzwyczajaniu" też słyszałam,dlatego zakładam, że nie odchudzam się tylko zmieniam sposób życia a chudnięcie ma by li tylko skutkiem ubocznym

    Pozdrawiam bardzo serdecznie
    Mam nadzieję, że zbierze się dzisiaj piątkowo-spacerkowy kwintet żoliborski. w składzie; Celinka, Kuki, Morr, Olenak, Dzidziak.

    Ola

  6. #66
    Guest

    Domyślnie

    Olu, napisalam ci dlugiego posta i mi wcialo moze przydlugi byl i dlatego, hehe
    Zatem pozostaje mi zyczyc ci milego dzionka i oczywiscie radochy z Dzidziakiem!!
    No i udanego spacerku w wiekszym gronie, jak slyszalam!


  7. #67
    Guest

    Domyślnie

    Gdzie sie kupuje takie sliczne Dzidziaki??????? Drogie??? hehe na pewno bezcenne! visa sprawy nie zalatwi Zartuje Olu, jest przeslodki Normalnie, gdybym nie byla na diecie, to bym go schrupala, ale zem twardy herbatnik i sie nie zlamie!!!
    dzieki sliczne

  8. #68
    celinka83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Olu cos czuje,ze za dwa lata bedziemy jezdzily po Zoliborzu z dwoma wozeczkami

  9. #69
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Podoba mi się ten pomysł

  10. #70
    GanViru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Olu, siostrzyczko moja zgodnie z zaleceniem jestem

    Dzisiaj zgrzeszyłam i wyszło mi 2100 *wcięłam Kitcata i rosół u BN* ale mam nadzieję, że nie będzie tragicznie Jutro to odbiję na Polach
    Widzę, że masz tu wspaniałe grono kobiet silnych
    Pozdrawiam Cieplutko i Milutko

    Zocha

Strona 7 z 18 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •