Strona 12 z 100 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 994

Wątek: Nadmiar słów, niedostatek czynów

  1. #111
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    ja też gratuluję zdanej maturki w szoku byłam, jak zobaczyłam, ile nie zdało...

    a co do chudnięcia - ciężko nie zauważyć 10 zgubionych kilogramów i chyba tylko osoba się odchudzająca widzi zamiast tych straconych - te, które wciąż jeszcze są --> a potem wychodzi jak wychodzi i się dołujemy

    pozdrowionka
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  2. #112
    magpru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bianca, ślicznie!! miałaś naprawdę piękny dzień - zdana matura i ten podziw w oczach innych..
    Gratuluję i ciekawa jestem co zacz dalej zamierzasz? studia? jakie???

    mam nadzieję że masz niesłychany doping, by trzymać się dalej na tej dietce

  3. #113
    Veris1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!

    Wpadam do Cię. tak poprostu, aby Ci pogratulować i powiedzieć, że jestem z Ciebie dumna, jesteś taka dzielna i tak świetnie Ci idzie..buuuuziak!! Dzięki serdeczne, że wpadasz, dzięki Tobie nie jestem tam sama

    Dodatkowo oczywiście: BRRRRAWAAA dla Ciebie z powodu matury Na co chcesz iść??

  4. #114
    kamuskaeselu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to i ja gratuluje maturki...niedosc ze sliczna to jeszce madrutka Ja sie tylko pochwale ze tez poprawilam wyniki swojej maturki ale czy sie na weterynare dostane to nie wiem...bardzo bym chciala ale no coz...buzka

  5. #115
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Dzięki Dziewczynki. Widzę tylko tę stronę mojego tametu, więc jeśli ktoś coś pisał na poprzedniej, to musi poczekać aż forum mnie na nią wpuści. Nie wiem czyja to wina, forum po przeprowadzce, czy dlatego, żę komputer w tej kafejce jest zawirusowany na amen (ciągle wyskakują mi komunikaty, że jest,więc długo tu nie posiedzę).

    Dziękuję za gratulacje. Chciałabym być psychologiem, a do tego dietetykiem. Zobaczymy. Kamus, a poprawialas może biologię? Jeśli tak, to podziel się wynikami! Chociaż na privie, pliz.

    A motywację mam dziś kiepską. Waga u dziadków pokazuje co innego niż ta u mnie w domu, więc nie wiem, czy schudłam. Poza tym chudnie mi się coraz gorzej. Nic nie jem, a dużo ćwiczę i nic. Jak patrzę na wasze sukcesy, to aż mi się chce płakać... Oczywiście nie zrezygnuję, ale frustruje mnie to...
    I w ogóle tak mi dziś smutno, że aż was nie chcę zanudzać. Odezwę się, jak będę miała coś ciekawego do powiedzenia

  6. #116
    magpru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bianca, głowa do góry i za nic nie przerywaj..
    taki zastój jest normalny, musisz go przeczekać, choć może troszkę trwać, a potem spadek jest szybszy...
    a zresztą gdzieś wyczytałam że odchudzanie się polega na etapach chudnięcia i zastoju - zawsze tak jest - kilka w dół - zastój (wtedy organizm próbuje zwolnić metabolizm i zatrzymać ten lecący tłuszcz) - ale potem znów spadek (bo dalej jesz mało, i organizm postanawia jednak ruszyć zapasy tłuszczu) - zastój (powód ten sam) - spadek (znów organizm postanawia ten metabolizm kopnąć i sięgnąć po tłuszczyk)... i tak dalej...
    główka do góry!! a dodatkowy ruch jeszcze zwiększa metabolizm, nie ma więc ryzyka, że zwalnia on tempo w końcowym efekcie..

    a co do wagi, waż się tylko na swojej - z doświadczenia wiem, że różne wagi róznie pokazują, jedynie adekwantny wynik jest wtedy, gdy ważysz się cały czas na jednej - wtedy przynajmniej pokazuje tę prawdę, ile lecisz w dół... u mamy też jest waga, ale nigdy się nie porównuję tam...bo jest to samo

  7. #117
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    No tak, ale ja ogólnie chudnę wolno, co uważam za niesprawiedliwe! Wy zrzucacie te kilogramy w tempie błyskawic, a ja ledwo, ledwo... A muszę schudnąć, bo oszaleję. Muszę schudnąć do 70 kg szybciorem, bo dopiero wtedy będę wyglądać jak człowiek, potem już niech będzie to żółwie tempo. Cholera, jak bardzo bym chciała otworzyć sobie mózg i pogrzebać w podwzgórzu, które mam rozwalone. Poprzestawiałabym mu kabelki i działałabym jak zegarek

    A co do dzisiejszego dnia, to opchałam się owoców... Kurde, ale pewnie i tak nie dobiłam do 1000, chociaż może... Trzeba policzyć.
    Poszłam do kawiarni i zamówiłam kawę mrożoną. A tu, w tym cholernym mieście widocznie kawiarnie mają na celu utuczenie mnie z powrotem do rozmiarów prosiaka, bo zamiast kawy, dostałam deser kawowy. Dwie gałki lodów, bita śmietana, polewa czekoladowa i wafelek na dobicie. Dobrze, że dostałam rurkę, bo przebiłam się nią do tej odrobinki kawy, która była na dnie, ominęłam wszystkie te bomby kaloryczne, wysiorbałam kawę i resztę syfu zostawiłam, ale wkurzyłam się nieźle.

    agulkaa82 u mnie też porażka. Zostałam olana. Do tego samoocena znowu mi spada, za co znowu was przepraszam, bo wiem, że nudzę i jestem monotematyczna, ale z drugiej strony tu mogę się wygadać... Może za jakiś czas będzie ze mną lepiej, na razie samej siebie mi żal. Po prostu muszę schudnąć a i motywacja słabnie. Znowu słyszę dwa głowy. Jeden NIE, drugi TAK. Byle do końca lipca

    Pozdrowienia z Rzeszowa

  8. #118
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Kilka dygresji :

    Straaaasznie gratuluję maturki !!!!!!!! Spisałaś sie na medal!!!!!

    Ahh czyż to że naze sukcesy w dietowaniu dostrzegajainni nie jest najlepszą nagrodą Człowiek normalie rośnie (wzwyż!) jak to słyszy

    przestań... co Ty pleciesz ? jak to zanudzać nas nie chcesz problemami ?!? Jeżeli masz jakieśi chcesz o nich tu pisać- nie krępuj sie! chętnie poczytamy,wesprzemy i udzielimy rad w razie potrzeby! po to tu wszyscy jesteśmy aby wspierać się nawzajem!

    heh... kawa mrożona... temat rzeka... można zrobić i taką mało kaloryczną, ale i taką zaspokajającą 3/4 zapotrzebowania kalorycznego! Nuczona doświadczeniem ze w kawiarniacgh podają częśćiej tą drugą wersję- ten specyfik zawze robię sama w domu

  9. #119
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    No ja właśnie wychowałam się kawowo na coffee heaven itp, gdzie miksują kawę z lodem i tyle. A tu, co mi wczoraj zafundowali to jakiś koszmar. A przez głowę mi przemknęło "Boże, ktoś tak je??" Oczywiście już zapomniałam, że sama tak kiedyś jadłam

    A jeśli chodzi o wczoraj, to wystawiam tyłek do kopania. Koszmar. Zjadłam chyba z 1500 kcal lekko licząc i większość na wieczór. Kanapki z żółtym serem. Raaany. A dziś ciastko francuskie, nie wiem, co się ze mną dzieje. Mam dziś na koncie jakieś 700 kcal i imieniny u cioci wieczorem, ale już mocno postanawiam, że nic nie tknę. Do końca dnia jadę na wodzie mineralnej. To kara za wczoraj i dziś. Tak być nie może. Nie chcę tak wyglądać i co ważniejsze, naprawdę chcę jeść zdrowo. Wczoraj musiałam mieć jakiś udar mózgu, ale już jest dobrze. Proszę na mnie nawrzeszczeć i biorę się do roboty

    Już dziś mam lepszy humor, więcej energii. Widocznie muszę upaść prawie na dno, żeby się podnieść. Dobrze, że już nauczyłam się szybciej podnosić Pozdrawiam was gorąco, bo w Rzeszowie jakimś chłodem zawiewa... Do usłyszenia, pewnie jutro albo wieczorem, jak dorwę jakiś komputer. Napiszę jak tam u cioci na imieninach

  10. #120
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Ech sama, opuszczona... A dietowo leżę i kwiczę. Trzy dni poszło się chrzanić. Może jutro zdziałam coś mało kalorycznego, ale o ćwiczeniach nie ma mowy, bo niby gdzie? Mogę biegać dookoła domu u babci. Może pobiegam, ale to wątpliwe... Ech, płakać się chce. Brak aerobiku działa tak, że rzucam się na jedzenie, na które ostatnio prychałam z niesmakiem. Help wanted!

Strona 12 z 100 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •