Och, Jesi! Jak dobrze przeczytać, że to "sapanie i pocenie się" kiedyś zniknie! Mnie to tak strasznie dobija.. zwłaszcza w autobusie, jak pocę się właściwie bez powodu. Wystarczy, że stanę w nasłonecznionym miejscu i masakra mam wrażenie, że wszyscy się na mnie gapią i myślą swoje.. Zwłaszcza w lecie jest okropnie. A przez to się mocno denerwuję i oczywiście ze stresu pocę się bardziej, i koło się zamyka.. wynik jest taki, że w ogóle nie lubię w lecie wychodzić z domu, od razu się robię nerwowa .

Bianeczko, podziel się z nami wynikiem egzaminu jak tylko będziesz go znała, proszę .
Ja też za tydzień ostatnio egzamin, a potem wakacje. Chociaż będę za to codziennie pomykać do pracy, ale przemęczać się nie będę i odpoczynku też sporo złapię, ot co.

Życzę miłego dnia i udanej nauki
C.