Witaj Słoneczko!
Niczym sie nie przejmuj )) Faceci bardziej niż na tuszę zwracają uwagę na otwartość.
Owszem jest banda takich dla których liczą się tylko " wieszaki z tlenionymi włosami",
ale pamietaj tacy nie są nas warci. Mam dwie przyjacółki. Jedna jest szczupła , piekna i zarozumiała ---- ma 26 lat i od 4 lat jest sama, bo każdy facet od niej odchodzi. Druga znowu jest mocno mocno puszysta, ale bardzo wesoła i co.... ta druga w tym samym wieku już od 3 lat jest mężatką. A co męskich przyjaciół...... też mam ich wiele bo właśnie wypłakują się na moim ramieniu.... ale jeden z nich długoletni( znam go 9 lat)
nie dalej jak niecały rok temu został moim mężem... Jest szczupły wysportowany i przystojny... i nie przeszkadza mu to że nie waże 60 kg... wrecz mnie opieprza jak się zamartwiam przed lustrem i mówi, że dla niego zawsze jestem piekna. Tacy faceci sami się znajdują... nie szukaj on Cie odnajdzie.
Pozdrawiam Cie serdecznie
ps. nie zamęcz się na tych aerobikach..
Ala
Zakładki