-
GRATULACJE!
Wierze w to, ze teraz nam sie uda
Tylko poukładaj sobie wszystko, bo łatwiej sie trzymac, kiedy wiesz co i kiedy.
Ja przynajmniej tak mam.
No i z tym smalcem tez wole... pol kilo, to tak malo, ale jak wezmiesz w lapki dwie kostki smalcu, to jest co trzymac, nie? A jak jeszcze przylozysz je sobie po obu stronach bioder, to juz wogole... latino dancing
Mnie wczoraj troche ponioslo, ale juz sie biore w garsc i zasuwam do przodu!
Ps. Ale mi sie ckni za twoja malutka- musiala sie bardzo zmienic, co? Jakies foto dla cioci? Moze byc na @
-
czy ja zkazdej strony musze miecpokusy, jak nie kolezanka wyskoczy z eklerkami, to klient w podziece przybniesie czekolady....... i tak mnie kusi i kusi, i tylko wnerwiona jestem
i sie krece kolo tego zarcia w pracy i lgne jak mucha do lepu...
prosze o kopa w tulek , a jest w co celowac...
chociaz zjadlam tylko pol tej czekolady a dostalysmy 2 , czy o moze byc jakies usprawiedliwienie
-
plan na dziś , nie dac sie slodyczom , i pocwiczyc wieczorem przedewszystkim brzuszki i na nogi jakiescwiczenia...
3 wiadra optymizmu i 2 taczki silnej woli nam przesylam
-
Witaj mam nadzieję, że uda Ci się wygrac dzisiejszą walkę ze słodyczami. Twoją najwiekszą bronia powinien być optymizm, masz go w sobie tyle, że nie potrzebujesz już dodatkowej porcji jaką znaleźć można w czekoladzie.. Najważniejsze by przetrwać jeden dzień. A później każdy kolejny. Rozumiem Twoją walkę, choć ja walczę z zupełnie innymi przeciwnikami.. głównie z frytkami, których obraz pojawia się w mojej głowie jak tylko pomyślę o tym że jestem głodna. Powodzenia
-
dzien nawet udany , nie pisze co bylo dokladnie bo bylo duzo alemalutkich porcji:-0
na jutro mam smaka na jakies warzywa na patelni z kurczakiem ...uhm
bastetka frytki to uwielbia moj mąż mogly codzinnie chyba kilka razy dzinnie ale on se moze bo on raczej szczypior wazy mniej niz ja
-
mam dziisja dziwny ucisk w zoladku i jakiś irracjonalny strach, i dolka malego, az mnie zolądek boli...
mam nadz ze nic sie zlegonie wydarzy, tfu tfu przez lewe ramie...
-
hej, no co ty???
To tylko ta cholerna, nieobecna wiosna tak dziala
-
Neskaa...coz to za dolki i niepokoje??
Nie wydarzy sie nic zlego...nawet tak nie mysl
Slonca nam trzeba...i wsjo
Mam nadzieje ze z dietka ok i bez wpadek...obiecalas ze bedziesz grzeczna
pozdrawiam...
-
morningrice jestem prawie grzeczna
dzisijejszy dzien to chyba bylo jedno wielkie PMS,takie nastroje chwiejne i taki nerw, teraz ciut lepeij ale w pracy bluzgalam na prawo i lewo
wiosny, wiosny, wiosny
-
wlazlam na wage jest 82 i ciutenka, mam wage lazienkowa wiec co do grama nie odczytam :P
dzisiaj bedzie zalatany dzien...i duzo pokus...
najpierwobjazdpo rodzinie , pradzaidki ,prababcia,ipewnie ciasto potem zakupy, potem sprzatanie awieczorem imieniny mojego tatay i stol zastawiony...
bardzo bardzo siebedemusiala dziisja postaracnie przesadzici wybrac ze stolu coś rozsądnego.... ale postaram sie ...szkoda by mi bylo tych 2 kilogramow straconych
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki