Witam w tak pięknym słonecznym dniu!!!
Melduję, że trwam dalej przy mojej diecie .Sama sie nawet dziwię , żę wytrzymuję
Waga spada , ale zmienię suwaczek w poniedziałek . Myslę , że te 2,5 kg będzie .Nie będę zapeszać
Bardzo bym chciała w każdym tygodniu tak 2 - 2,5 kg się pozbyć , to bym chociaż trochę się przybliżyła do mojej zaplanowanej wagi.
No cóż.... jeszcze tyle czasu , więc może się wszystko zdażyć.
Dzisiaj impreza, jutro impreza, następny weekend dwa dni imprez.........
Katorga dla mnie , ale muszę jakoś to przetrwać.
Dzisiaj będzie sprawdzian dla mnie. Jutro Wam zdam relację czy udało mi się.
Ale przecież musi sie udać , to jest taka dieta , że nie ma miejsca na grzeszki
Jeszcze jednym musze sie pochwalić. Wcisłam się w moje trzecie z kolei spodnie w kolejce.Sa one na bardziej ciepłe dni, taka długość 3/4. Bardzo się z tego cieszę , bo słońce za oknem , a ja dalej w tych moich długich czarnych spodniach.
Tak ,że mam przynajmniej w czym iść na impreze.Są to spodnie sprzed dwu lat , kiedy zaczęło mnie przybierać i długo w nich nie pochodziłam , bo zaczęłam w nie nie wchodzić.
Marzę , żeby w końcu wejść w spodnie przed 3 lat . Myślę , że wszystko przede mną.
Dziękuję wszystkim dziewczynom za słowa wsparcia i za odwiedzinki !!
Pamiętajcie o mnie !
Pozdrawiam serdecznie Magda
Zakładki