-
Pozdrawiam serdecznie i trzymam mocno kciuki za Ciebie
-
Słodziutkie psiaczki. Twoję??? Dziękuję mocno, mocno za kciuki. Właśnie kolejna DC ścisła zaczyna mi się pod znakiem @. Zupełnie jak poprzednia. Popijam koktajl kakaowy, bo jak zwykle ogromnie mnie w TE dni ciągnie na kakao i kawę. Kiedyś to była czekolada, co prawda wyłacznie gorzka ale i tak około całej tabliczki, czasem w jeden wieczór. No dziś mało mi się żołądek nie skręcił, do pracy zamówili pizzę. Zapach tak mnie rozstroił, że nosiło mnie po ścianach. Ale kochani i tak spytali, czy mnie nie będzie to przeszkadzać. Nie widzę powodów, żeby wszyscy dostosowywali się do mojego nowego stylu życia i nawet z nimi siedziałam. Wypiłam 2 litry wody i to ich bolały żołądki, we mnie tylko jak zwykle bulgotało. HIHIHIHI Buziaczki na noc. pa
ETAP I
-
Jestem PELNA PODZIWU DLA DEVOREE JAK CZYTAłAM TWOJEGO POSTA POPROSTU SZCZęKA MI OPADłA CHYBA ZOSTANIESZ MOIM AUTORYTETEM
-
Miłego weekendu Agulko
Pieski nie są moje,ale tak sie składa,że marzę wlasnie o psiakach tych ras czyli Goldenie i Yorku-niestety to nierealne,bo są to drogie rasy
-
Samira- dzięki, zapraszam wspólnie powalczymy. Żadnych autorytetów, tylko partnerstwo. Wszystkie uczymy się od siebie na wzajem i jesteśmy chyba od siebie wzajemnie uzależnione, no ja przynajmniej jestem od Was uzależniona na maxa, to już nałóg.
Dzięki Lunka. Początek weekandu rzeczywiście był wspaniały. Organizowałyśmy z kumpelką megaimprezę poimieninową. Jazda była bez trzymanki na 30 osób, sami najbliżsi przyjaciele, człowiek sobie wtedy zdaje sprawę ile ma wokół siebie ludzi. Grunt, że od godziny 20 do 05rano tak się wytańczyłam, że dziś nie panuję nad dolnymi kończynami. I nic z tego, że tylko na wodzie mineralnej i herbatkach, byłam i tak upojona samą atmosferą.
A przy okazji zgubiłam gdzieś kolejny kilogram i dziś zmieniam suwaczek o dużo, dużo. Wszystkim Wam życzę równie wspaniałego weekendu. W Lublinie słońce grzeje iście wiosenne, ptaki śpiewają jak oszalałe a zielono się zrobiło, że w głowie się kręci. Buziaki, pa.
ETAP I
-
agula, tanczysz beze mnie??? toz to grzech :P hehe zartuje Widze, ze humorek dopisuje i powera masz- gratuluje i oby tak dalej!!! I trac te kilogramy, bo czas na "smazenie" kolejnych gatek hihihi
udanego weekendu i buzi wielkie!!
-
Agula, Ty jesteś najlepszym przykładem na to, jak można będąc na bardzo restrykcyjnej diecie jednocześnie cieszyć się życiem - i super, wspaniale, do twarzy Ci z tym optymizmem i radością. Mam nadzieję, że Twoje waga też czyje Twój optymizm i odpłaca Ci tym samym Pochwal się, pochwal koniecznie, jak tam wyniki - to miło patrzeć, jak na DC kilogramy lecą lawinowo... a sama już niestety nie widze tego po sobie.
Trzymaj się mocno i dzielnie (nadal!) - już się ciesze na warszawskie spotkanie
p.s. a 2,5 kg na mieszanej to dla mnie wynik powalający, nie do osiągnięcia - masz się czym chwalić!
-
Wszystko jest kwestią przyjaciół, jeśli akceptują nowy styl życia- nie ma problemu. Moi są wspaniali, nie przeszkadza im zupełnie, że siedzimy 5 lub więcej godzin w knajpie wszyscy przy driniach, piwku i zakąskach, a ja przy moich herbatkach i mineralce i batonikach. Luzik nikt nie namawia, nie krytykuje, nie osądza. Nawet o tym nie rozmawiamy, tak jest i już. Ha... a mnie to zupełnie nie przeszkadza, że inni mogą i korzystają z dobrobytów stołu a ja nie. Co więcej wszystkie posiłki nawet w pracy dziewuchy przychodzą jak dawniej jeść do mnie do pokoju. Najpierw spytały czy tak może zostać, dlaczego nie? Ja w sumie mam taki charaktrer, że jak się zaprę to nie ma bola. Jestew 100% pewna, że wybór diety DC na początek to najlepsze co mogłam dla siebie zrobić. Efekty są tak podbudowujące, że po prostu nie do wiary. Myślę, że dobiję na DC jak ługo się tylko da i mój organizm nie zaprotestuje. Ja również bardzo się cieszę, że się poznamy. Pozdrawiam mocno, mocno.
ETAP I
-
Agulko gratuluje kolejnego przesuniecia suwaczka w prawo
Super Ci idzie!!Podziwiam za samozaparcie i postaram sie brać z Ciebie przykład
-
Lunka, ty dziewczę niedobre. Twój efekt jest na prawdę bardziej znamienny. Od wagi 90 kg zanim dojdę do Twojej obecnej to ręczę, że zajmie ogromnie dużo czasu. Przecież wiesz, że przy takiej nadwadze jak moja to naprawdę na początku szybko leci, później pewnie przystopuje i będzie wolniej. Wted pewnie zacznę troszkę wolniej chudnąć. Pozdrowionka
ETAP I
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki