Strona 7 z 99 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 988

Wątek: Dokończyć dzieło do ......., mmm..(malutki fotoalbumik s.86)

  1. #61
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Luna, jak możesz być zaskoczona, z takim wynikiem spadku wagi? Ale już tłumaczę, dlaczego akurat Wy byłyście mą inspiracją. Wasze wątki na forum po prosty zwaliły mnie z nóg, dużo je czytałam, nie pisałam, bo jakoś tak nie chciałam zawracać głowy, aż do chwili kiedy sama poważnie się nie zajmę moim problemem. Oprócz Waszych sukcesów zastanowiło mnie jeszcze coś, Wasze podejście do samego odchudzania. Wszystkie dziewczyny są wspaniałe, ale dzięki Wam zrozumiałam, że odchudzanie nie musi mieć znamion męczarni i wyłączności w tematach do pogaduch. Przede wszystkim trzeba żyć i żyjąc odchudzać się. To podejście bardzo mi się spodobało bo nie prowadzi wyłącznie do gadania kto ile zjadł, jak ćwiczył, ile spalił. To wszystko bardzo ważne, ale nie jest sensem naszego życia. Tylko wtedy odchudzanie będzie skuteczne i trwałe, gdy stanie się po prostu zwyczajnym elementem naszego życia, a nie jego determinantem. Gdy z odchudzania uczynimy sens życia to skończonej wygranej walce przegramy wojnę, z pewnością. Ja to naprawdę wiem. Wrócą znienawidzone kilosy i to z nawiązką. Od odchudzania przechodzimy powoli do racjonalnego żywienia, i tak po prostu ma być, żadnych sensacji. Zwyczajnie, normalnie. Ale i tak każdy kilogramik w śmietniku to ważne wydarzenie dla każdej z Nas i dobrze jest się nim cieszyć w gronie osób, które tak naprawdę doceniają powagę tych naszych drobnych kroczków. Ale się rozpisałam z ranka. Życzę wszystkim miłego dzionka i duuuużo słonka za oknem i w serduchach. Całuski
    ETAP I

  2. #62
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agulko, z rozdziawioną japą chłone mądrość Twoich słów - czy od tego się aby nie tyje??

    A serio - świetnie to ujęłaś. Wiesz, wydaje mi się, że osoby z takim właśnie podejściem mają wielką szansę na sukces. Bo Ty masz charakter, motywację, a poza tym bardzo dobrze poukładane w głowie

    Powiedz mi, czy już wiesz, kiedy wybierasz się na kolejne szkolenie do stolicy? Bardzo chciałabym Cię poznać osobiście

    ściskam!

  3. #63
    Guest

    Domyślnie

    serdecznie witam
    włóczyłam się trochę po wątkach i wpadłam na Twój i muszę przyznać że Twoje uwagi o tym żeby żyć i dietować a nie dietować i żyć są niezwykle celne. Masz absolutną rację , to co mamy do zrzucenia wymaga czasu a my musimy z tym żyć codziennie więc dieta musi być niejako uzupełnieniem naszego życia a nie nim samym. I mimo że gdzieś mi się to plątało w podświadomości to dopiero Ty ubrałaś to w słowa. Dzięki

  4. #64
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Nad wysnuciem tych wniosków pracowałam 32 lata i jakieś 65 kilo nadwagi, to ogromnie długo i dużo.
    Hybris-jak tylko bedę się wybierała do Warszawy natychmiast daję Ci znać już się tak umówiłam z M. to możemy się wspólnie spotkać. Tak się zastanawiam, czy nie zacząć studiów podyplomowych w Warszawie (mam szaloną chęć) to byłabym jeszcze częściej.

    PS.
    Takie słoneczko w Lublinie świeci, że się radują wszystkie dzieci. Duze i małe, grube i chude, i ja ogromnie cieszę się też, jak w moim ogródku wiosenny jeż.
    HIHIHIHI nieźle.... właśnie mi sie tak splotło tylko, że nie mam ogródka a balkonik wielkości na pół leżaczka.
    Buziaki wszystkim!!!!!!
    ETAP I

  5. #65
    Guest

    Domyślnie

    Tak sobie mysle, ze za kilkadziesiat kilogramow, to sie to pol lezaczka zamieni na caly i bedziesz mogla sie opalic w calosci hihi Zycze ci tego z calego serducha, bo wiem, ze chcesz i co najwazniejsze dzialasz!!!

    duzo tego sloneczka w weekend i samych sukcesow dietkowych

    buzka

  6. #66
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Agula dziekuje za odpowiedź

    Madrze to ujęłaś: odchudzanie nie moze być sensem naszego życia Wiesz zdarzały sie osoby,którym nie podobało sie,że niektóre z nas nie piszą tylko o diecie,ale także o swoich prywatnych sprawach,o życiu codziennym,no i to że wklejają obrazki Ja to robie,bo to lubię,bo poprostu taka jestem Jestem na forum ponad rok i jest mi tu dobrze Tutaj zawsze znajdę wsparcie i pociechę w trudnych chwilach I jeszcze najważniejsze :znalazłam tu prawdziwych PRZYJACIÓŁ

    Miłego weekendu


  7. #67
    Guest

    Domyślnie

    luna, wklejaj te obrazki, bo dzieki tobie rosnie moja galeria tapet na pulpit. Tak abezczelna jestem i sobie je kradne :P hehe

    forum to miejsce, gdzie mozna pisac do woli i wolno pisac wszystko. Jak ktos tego nie rozumie, to moze powinien jednak zrozumiec? hehe

    Nigdzie indziej nie jest tak slodko, milo i kurde....rozkleilam sie ;( heh Atmosfera tego forum jest coanjmniej sprzyjajaca

    pozdrawiam wszystkich i naprawde usmiechajmy sie wiecej, nawet jak nam nie jest do smiechu! Zmuszamy sie i tak do wielu rzeczy a to, jak i szpinak na przyklad wyjdzie nam tylko na dobre!

  8. #68
    Guest

    Domyślnie

    Zwyczajnie, normalnie....agula, o to mi ciagle sie rozchodzi To ma byc nasza codziennoscia, a nie hobby! Bo jak stanie sie to cale odchudzaniem naszym hobby, to zaczniemy mu poswiecac za duzo czasu i uwagi, zakochamy sie w tym calym temacie i przestaniemy zyc i dietkowac, a zaczniemy wlasnie dietkowac i przy okazji oddychac, myc zeby, pracowac i korzystac z toalety
    Ja chce myslec o odchudzaniu, jak wlasnie o myciu zebow- wiem, ze powinnam, bo to dla mojego zdrowia, weszlo mi w nawyk, ale nie mysle o tym wstajac i zasypiajac! Musimy sie nauczyc zyc inaczej. Trzeba sie pozegnac z pewnymi ZLYMI przyzwyczajeniami- nie ma wyjscia i juz. Czy sie da? da sie!! Czy to takie trudne? Mnie na poczatku i mycie zebow sprawialo trudnosc... Wiecie co? nasze organizmy sa madrzejsze od nas wszystkich razem wzietych, ucza sie szybciej niz nam sie wydaje, tylko dajmy im szanse I niech sie ucza same, dzieki codziennej praktyce, a nie teorii!!

    przepraszam za zasmiecenie watku, ale sie nie moglam powstrzymac, taka ze mnie gadula

    buzka

    i bravo

  9. #69
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Bosko gadułkowata Aneeciu, zaśmiecaj, zaśmiecaj.
    Ja też chcę wklejać zdjęcia, nauczcie mnie jak to się robi.
    Luna, kubeł zimnej wody dla tych co zabronią nam pisać o tym, że właśnie wysiałam kwiatuszki do skrzynek i czekam na siewki. Będę w tym roku miała taki balkonik ukwiecony, że przechodniom butki pospadają. Zawsze kupowałam już sadzonki, ale w tym roku bawię się w ogrodniczkę Cudeńko. U mnie Twoje obrazki buch na tapetkę w komórce i w kompie.

    Ciaoooo
    ETAP I

  10. #70
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Aneecia znalazłam Twój przepis na wklejanie zdjęć na forum, ok popróbuję. Hej
    ETAP I

Strona 7 z 99 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •