Strona 57 z 99 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 561 do 570 z 988

Wątek: Dokończyć dzieło do ......., mmm..(malutki fotoalbumik s.86)

  1. #561
    Liqier jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja siedzę i się wypłakuję, a jak po kilku dniach wracam na forum to Ty jesteś o trzy kilo szczuplejsza. Normalnie powaliło mnie. NAPRAWDĘ SZCZERZE CI GRATULUJĘ. To jest coś wspaniałego. Szkoda, że Twoje zdjęcia mi się nie wyświetlają, chętnie bym Cię popodziwiała

  2. #562
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Jestem po prostu padnięta. Po okropnym dniu w pracy zrobiłam sobie wypad na basen. UUUUU ale się zmachałam jak szkapa szmaciarza. Następny raz pójdę jednak już po skończeniu DC. Po prostu nie miałam siły pływać. Tylko 11 długości basenu i to z pięcioma przerwami... Się opuściłam przez tą DC w wytrzymałości. Nawet Weidera nie robiłam ani wczoraj ani dziś. Jednak po DC do niego dopiero wrócę bo po prostu nie daję rady.
    Xenusia, moja siła walki, zaszczepiona został ponad pół roku temu ze strachu... o własne życie. Może dlatego jest taka trwała.
    Agitku, mnie też bardzo mi pomogły dobre przykłady, że można osiągnąć ostateczny cel i jest to naprawdę możliwe. Ja mam jeszcze dłuuugą drogę przed sobą. Ale cieszę się, że dołączyłaś do nas i będziesz walczyła ze swoimi słabościami.
    Nando, jednak kiedy pożegnasz nadkilogramy, wszystko odejdzie w siną dal. Ja mam dość mocno umięśnione uda, łydki i ramiona i tego się nie pozbędę... To nie jest tylko kwestia tłuszczyku, którego można się pozbyć. Jak będę z tym dalej walczyć- nie mam zielonego pojęcia...
    Hindi, mnie też podbudowało jak zliczyłam pożegnane centymetry. Ponad metr zrobił na mnie wrażenie... A pomyśleć, że było mi smutno, kiedy odznaczałam na moich osobistych wykresikach maleńkie zmiany po 100 gram, 1 centymetr, a takie maleńkie drobiny składają się na nasze ogromne sukcesy!!!! Dziewczyny szanujcie każdy zgubiony milimetr, to z niego składają się metry!!!
    Korni, jestem pełna wiary i nadziei, że damy radę do lata osiągnąć swoje wymarzone cele. Co do obwodów to nie wiem, ale te ćwiczenia i basen może rzeczywiście nie są sztuką dla sztuki...
    Biankuś, sama tak wyglądałam jak zliczyłam centymetry. W moim odchudzaniu chwytam się każdej sposobności i wsparcia, więc trzymanie kciuków z pewnością też pomoże i dzięki Ci za to!
    Liqierku, to jest tylko magia Cambridge, że teraz waga tak pędzi, później nie będzie tak błyskawicznie. Wyrównam prędkość odchudzania do Was wszystkich.
    ETAP I

  3. #563
    XENUSIA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agula a co sie takiego stało ze podjełas taką walkę jezeli chcesz powiedziec

  4. #564
    Awatar Kardloz
    Kardloz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    0

    Domyślnie

    agula - uwazaj kochana z tym wysiłkiem przy DC - zebys sobie krzywdy nie zrobiła !!

    Pozdrawiam cie bardzo serdecznie i zycze jak najwiecej świętego spokoju

  5. #565
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Xenuś, pewnie ze opowiem, bo na szczęście skończyło się na ostrzeżeniu...Ogromnie piekący ból w klatce piersiowej później odczuwany nawet przy powolnym chodzeniu. Serduszko już chyba miało dość. Na szczęście to nie był zawał tylko po prostu zmęczenie mięśnia sercowego, jakieś nadwyrężenie czy jakoś tak. A Jakiś czas przed moją decyzją o odchudzaniu zmarł - w wieku 40 lat- na zawał właśnie- siostrzeniec mojej znajomej. Też bardzo otyły. Poranne wstawanie to był koszmar, zanim się "rozchodziłam" kuśtykałam jak potrącona. Kolana biodra, kostki u nóg jeden wielki ból. To nie były żarty więc w swoje 32 urodziny wiedziałam jaki prezent mam sobie sprawić. Powiedziałam sobie, że to już moje ostatnie urodziny, w które nie chce mi się żyć. Podaruję sobie zdrowie i piękno. Może właśnie dlatego mam tyle siły- nie zapomnę tego bólu w piersiach. No, ale już teraz jest wszystko w porządku, serduszko nie boli nie ciśnie nie piecze, nogi biegają cały dzień i tylko już trochę pobolewają. Widzę światełko w tunelu…
    Kardlozie bedę uważała ty prawie już chudeuszu jeden, na ścisłej już nie ćwiczę dużo, tylko troszkę i nie siłowo ani wysiłkowo. Poza tym to jeszcze tylko parę dni więc szybko zleci.
    ETAP I

  6. #566
    XENUSIA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ahgula jestes twardziel nie ma co bardzo bym chciała zeby i u mnie kiedys pojawiło sie to światełko hmmm

  7. #567
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    E tam zaraz twardziel. Desperat po prostu . W końcu to mój własny prezent dla siebie. Dlatego musi byc piękny i efektowny
    ETAP I

  8. #568
    agitek80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z tym sprawieniem sobie prezentu na urodziny w postaci mniejszych gabarytów to jest całkiem niezły pomysł chyba też zaczne w ten sposób myśleć, i sprawie sobie na imieninki taki prezent gdyby udało mi się pozbywać 1kg tygodniowo, to na imieninki jest mnie mniej o 13kg, niezła perspektywa :P
    pozdrawiam

  9. #569
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    WITAJ AGULKO.
    MASZ SILNĄ WOLE SKORO POTRAFISZ TAK DŁUGO WYTRZYMAĆ BEZ SŁODYCZY.
    PRAWDĄ JEST ŻE JAK SIĘ ICH NIE JE JAKIŚ CZAS TO JUŻ TAK NIE KUSZĄ.
    MNIE JEST O WIELE TRUDNIEJ JAK WAM BO JA JESTEM CUKRZYKIEM I MAM NAPADY GŁODU NA SŁODKOŚCI. KIEDYŚ DOSTAŁAM TAKI NAPAD TO WYJĘŁAM CIASTO Z ZAMRAŻALKI I TAKIE ZJADŁAM Z LODEM.TO BYŁO STRASZNE , ALE SIĘ NASYCIŁAM I POSZŁAM SPAĆ , A POTEM KILOSKI SAME LECĄ DO GÓRY.
    ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA.

  10. #570
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Agulko! Alez wrazenie robia te Twoje zgubione obwody! I ja mam taka mine, jak wszyscy
    Odwalilas kupe swietnej roboty dla siebie i dla Twojego zdrowia, zycia nawet!
    Aha, ja waze mniej od Ciebie a w pasie mam 90 cm I kto tu kogo ma gonic? Zawsze powtarzam ze wazne sa obwody, nie kilogramy.
    Gratuluje!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

Strona 57 z 99 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •