Strona 82 z 99 PierwszyPierwszy ... 32 72 80 81 82 83 84 92 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 811 do 820 z 988

Wątek: Dokończyć dzieło do ......., mmm..(malutki fotoalbumik s.86)

  1. #811
    Lercia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2005
    Mieszka w
    Legnica
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cześć Agulko.Wpadam na chwilkę pochwalić się syneczkiem.Nazywa się Łukasz,urodził się 30-01-07, ważył 4250 i miał 53 cm. Jak maluszka wykarmię to zacznę Cię gonić z wagą))
    A to moja pociecha ))

  2. #812
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Agulko, balabym sie jakiejkolwiek interwencji chirurgicznej Moze jednak bez tego sie obedzie? Czego Ci oczywiscie zycze, bo zadna operacja nie jest przyjemna, a ryzyko zawsze zostaje...
    Zycze Ci duzo sil na nowy tydzien!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  3. #813
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Lerciu, śliczny chłopaczek!!!!!!!!!!!!!! Moje gorące gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co do wagi to goniłam Cię ja to goń i Ty mnie
    Buttuś, no cóż nie ma innej możliwości doprowadzenia biustu do stanu używalności jak cięcia. O ile co do skóry na brzuchu czy udach można mieć nadzieję, że jeszcze się wchłonie przy takich jak dotychczasowe zabiegach to góra się nie podniesie, nie ma bata!!!! Zdaję sobie sprawę, że każda operacja to ryzyko, no ale nic to...mam jeszcze trochę czasu, conajmniej do moich 70-ciu wymarzonych kilo, do szczegółowego rozważenia wszystkich za o przeciw...Pozdrawiam cieplutko
    ETAP I

  4. #814
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie


    ŻYCZĘ SPOKOJNEGO, BIAŁEGO, RELAKSUJĄCEGO WEEKENDU
    TOBIE I TWOJEJ RODZINCE.


  5. #815
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Życze wspaniałego weekendu


  6. #816
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    U-W-A-G-A!!!!!!!!!!!!!
    DIETKOWY CZAT CODZIENNIE O 20!!!
    ZAPRASZAMY!!!


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  7. #817
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie



    W DNIU WALENTYNEK

    Jeśli lecieć to do słońca
    Jeśli marzyć to bez końca
    Gdy całować to serdecznie
    A gdy kochać to już wiecznie.

    Miłość jest wielka
    Lecz mija jak mgła
    Przyjaźń jest cicha
    Lecz długo trwa...

    Choć jesteś daleko ode mnie,
    Choć życie jest ponure i złe
    Pamiętaj, Że ktoś potajemnie Kocha Cię.

    Może się już nie spotkamy,
    Może zginie Twój ślad,
    Więc nie zapomnij że Ty,
    To cały mój świat.



  8. #818
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Czuję się dobrze w Twoim towarzystwie,
    przyjmij więc życzenia z walentynkowym uściskiem.



  9. #819
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Walentynkowe buziaki!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  10. #820
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Kochane moje współdietowiczki za walentynkowe życzenia mnóstwo całusów dla wszystkich!!!!! Choć to dziwne i zupełnie dla mnie niepojęte swięto jest zupełnie obok mnie...
    Co do diety to jakoś leci, a znowu myślę o DC, tak na rocznicę mojego pierwszego z nią razu. Może zakończę tak jak zaczęłam. Zniecierpliwiona i żądna szybciej osiągniętego celu, chcę maksymalnie doń przyskoczyć. Jeden pełny cykl i później stabilizacja. Już zdecydowanie odpoczęłam od DC bo to już ponad 3 miesiące minęły od mojej z nią przygody i korci mnie tak niemiłosiernie, że pewnie się skuszę. W zasadzie to postanowiłam, tylko ostatnie emocje mną jeszcze targają czy pchać się znowu w berbeluchy i batoniki...Ok będę sie pchać. Zacznę mam nadzieję tak jak w zeszłym roku pod koniec lutego i to już będzie ostatni raz. Zresztą zgodnie z planem, który na początku w zeszłym roku sobie założyłam. Kurcze, a może zacznę już od teraz? Właściwie to nie mam na co czekać i nie mam po co czekać. To OK od poniedziałku na DC, dlaczego nie????? Wyszykował mi się tygodniowy wyjazd do Francji, żarcie hotelowo-knajpiane, które kiedyś nieźle przyczyniło się do mojej ruiny, a to byłby dobry sposób na uniknięcie tych pułapek. Tylko, czy uda mi się tak szybko nabyć specyjały cambridge'owe? Dam znać jutro. Hihihii taka godzina to u mnie doskonała pora na poważne decyzje. Przynajmniej można o nich spokojnie pomysleć. Buziaki wszystkim
    ETAP I

Strona 82 z 99 PierwszyPierwszy ... 32 72 80 81 82 83 84 92 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •