-
Hej Verisku!
Zmiana podejścia zawsze dobrze robi. Mnie dopada kryzys (przez te wpadki w tygodniu), więc też coś zmieniam, żeby mi nie odwaliło i żebym nie przerwała diety.
A łyżka (stołowa) liczy się za 20g. Do herbaty to 5g.
Zrezygnowałam na ten tydzień z 1000 i przeszłam na dietę, w której mam dokładnie napisane co jeść. Takie zwykle pomagają na moje cholerne kryzysy. Za pół godzinki zbieram się i idę na "TBC Brzuch" a potem jeszcze poćwiczę w domu. Wielkiemu Sadłu mówimy nie!
-
hello,
moja propozycja zdrowego i pysznego i małokalorycznego śniadanka to:
30 gr mussli "Frutina z jogurtem" (najlepsze jakie jadłam)
125 ml mleka 1,5%
truskawek ile wlezie (można je jesć swobodnie).
Najważniejsze dziewczyny jest częste jedzenie!! ja jem 4-5 posiłków dziennie w małych porcjach.
tyle razy próbowałam i nic a teraz po wizycie u dietetyczki i proszę..........
Częste jedzenie przyspiesza metabolizm. jedzenie dwa razy dziennie nic nie daje - serio!!!!!!
5 posiłków po ok 200 kcal a obiado- kolacja może być 250-300 ale najpóźniej o 18.00.
REWELA!!!!!!!!!!!!!
-
będzie ok, veris. tylko odobina motywacji. ja już to mówiłem, najlepszą metodą na schudnięcie jest jedzenie w mniejszych ilościach. nie tylko na poszczególne posiłki, ale też tak ogólnie. ja np. jak patrzę na to co wy jecie na śniadanie, jakoś czuję, że chyba bym nie podołał.. na śniadanie jem zazwyczaj jeden jogurt 250g. nie chcę tu nikogo namawiać do mojego sposobu, ale może pogłodzić się, jeść o połowę mniej przez jakiś czas poskutkuje? u mnie zadziałało. nie wróciłem do poprzednich ilości, choć na początku było cholernie ciężko. ale warto było.
trzymam kciuki. pzdr
-
Bianeczko - ja właśnie jem takie do herbaty te łyżeczki (to zabrzmiało jakbym jadła łyzki, a nie ich zawartość ) Dzięki serdeczne, sama czekam na wagę, bo już mam dosyć mierzenia na oko Ja teraz idę do sklepu, potem sprzątam chałupkę, a wieczorkiem zaszaleję z Tae Bo
Miki228 - ja również jem 4- 5 posiłków dziennie, tylko, że śniadanie wychodzi mi dosyć dużo, ja tam uważam się śniadanie to podstawa, daje energię na cały dzień, więc musi być sporawe (ale nie tłuste)!
gomb - Dzięki serdeczne, to brzmi motywująco...ktoś wierzy, ża dam radę i że będzie ok..
A na drugie śniadanie...wypiłam robioną w domku maślankę z jagodami..pyyycha i w sumie mało kalorii, bo ok. 140
Buźka i do przeczytania wieczorkiem
-
Moim zdaniem śniadanie powinno być sycące , ale nei obfite bo się żółądek rozpycha :P i wtedy na obiad od razu się chec więcej zjeść :P
Ale to tylko moja teoria :P
-
Wg mnie w łyżce stołowej nie mieści się 20g np płatków kukurydzianych. To nie realne. Albo ja mam jakieś łyżki za małe Ja daje im zazwyczaj 10g, dla odmiany czasami jedną do zupy zamieniam na dwie do herbaty
A co do śniadanka- ja przestałam jeść mleko z płatkami na nie. Przeraziłam się jak zobaczyłam, że 8 łyżek płatków (z moimi małymi łyżkami :P ) i niecała szklanka mleka to 400kcal. A później się dziwiłam, że się w 1000 nie mieszczę
Teraz jem jogurt z płatkami (bo wtedy wrzucam 2 łyżki) a najedzona jestem tak samo.
Co do jedzenia po 18- to zależy kto chodzi o której spać. Najważniejsza zasada- najpóźniej 3h przed snem. Ja ostatnio postanowiłam jeść najpóźniej o 20, bo wcześniej czasem jadłam o 19 a czasem o 21. Ale ja bym nie wytrzymała od 18 do np 2 w nocy, a męczyć się nie mam zamiaru. Wszystkie zalecenia dietkowe trzeba traktować indywidualnie.
A za Ciebie Veris trzymam mocno kciuki Polecam DUŻO WARZYW i OWOCÓW. Moje ostatnie 3tyg takie były. Co chwilę jakieś owoce i warzywa szamałam. Polecam Powodzenia!!!
Buziaki!
-
No tak no, zależy, co na tę łyżkę wpakujesz, ale ja liczę wszystko tak samo: 20g. Wolę zawyżać niż zaniżać.
Dziś jestem na pierwszym dniu 5-o dniowej diety i ledwo zjadłam kolację. Kazali przyprawić imbirem i było takie średnio-dobre. Ale codziennie jest inna przyprawa, więc pewnie wytrzymam. To niecały tydzień Tylko że chyba będę musiała wstawać o 5 i robić lunch do pracy albo przygotowywać to wieczorem. Się zobaczy, jutro niedziela
-
Bianeczko, podaj przepis tej 5-dniowej dietki ..proszę
Ze względu na to, że się śpieszyłam zjadłam dzisiaj raniutko tylko jogurt z dwiemia łyżeczkami musli z sezamem - i nawet byłam najedzona, do teraz...bo w tej chwili wlewam w siebie wodę hektolitrami, taka jestem głodna
Dzisiaj na obiad będę chyba jadła powietrze, bo se chłopaki shawermę z serem robią - demyt, jak ja lubię takie żarełko Ale dam radę, koniec z byciem grubasem
-
Witam niedzielnie
A co to szawerma?
Zycze powodzenia w walce z pysznościami no i miłego dzionka
Buziaki!
-
Veris, to dieta z najnowszego Shape'a. Obiecuje 3,5 kilo w 5 dni. Nawet jak nic mi nie da, to i tak pomoże, bo potrzebuję kopa i ściśle określonych posiłków w ciągu dnia, bo złapałam kryzys, a dyscyplina u mnie na to najlepsza. Oczywiście nie obrażę się, jeśli schudnę choć kilo
Na śniadanie je się jogurt z miodem i owocami, lunch to sałata, warzywa i ostry sos, a kolacja to ryż i warzywa. Do tego jakiś "napój himalajski" przed posiłkami, ale tę część sobie darowałam
Dziś jestem już po drugim dniu, zobaczymy, jak będzie. Choć nosi mnie ochota na mięsko.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki