-
Aaaaa...to wiem co to za dietka Hmmm...może tesz spróbuję Muszę to przemyśleć..dzisiaj, bo wtedy od jutra bym zaczęła
Dzisiaj o 19 na kolację Wasa żytnia 2 kromeczki - jedna z twarożkiem ze szczypiorkiem i pomidorem (kooooocham twarożek) a druga z serem (takim light - 13% tłuszczu, zamiast 40%) również z pomidorkiem - pyyyyychotka...ćwiczeń troszkę było, a dodatkowo spora ilość spacerków - dzisiejszy dzień zdecydowanie zaliczam na plus Co mnie cieszy, bo już dawno tak dobrze się nie trzymałam
Mój dzisiejszy sukces - 2,5 litra wody - to cud przy moim podejściu
Buźka i do przeczytanka jutro....
-
bianco mam rozumieć że codziennie je się to samo, tak?
-
Tak, codziennie to samo przez 5 dni.
-
Przepraszam za lekkie zaniedbanie forumowe, ale miałam sporo na głowie, ale...już jestem (też tylko na chwilkę, bo otkryty basen czeka - lecę z braciszkiem, może nikogo nie będzie i będe mogła się rozebrać do kostiumu i poopalać ).
Dietkowo super, waga pokazała dziś radosne 77,5 kg, więc chyba w nagrodę wiem, wiem na początku leci szybko i sama woda, ale to i tak ładnie się prezentuje
Mam sporą chęć do ćwiczeń..to dobrze i źle, dlaczego? Dobrze, bo będę laska, źle, bo jutro mam exam na studia i nic z tym nie robię Ehhh....que sera, sera i tyle
Bianko..od przyszłego poniedziałku rozpoczynam tyż taką dietkę..tylko nie wiem czy 5 czy 7 dniową...muszę przemysleć sprawę
Od najbliższego poniedziałku również pewna zmianka w moim życiu - praca, a dokładnie praca w Telekomunikacji Polskiej nie jestem zbytnio szczęśliwa, bo nie cierpię siedzącej roboty...ehhh..
Buuuuuziak
-
Oj no to Veris trzymam jutro kciuki Mocno mocno Zdasz na studia, napewno Tylko ładnie jeszcze się poucz troszkę. A Ty tak na basenik
Hmm, TPSA, nie lubię ich Ale zawsze lepsze to niż nic
Buziaki przesyłam, pozytywną energię i lecę, do swoich książek Ja się opalam tylko na balkonie z tej okazji niestety.
-
Moja firma robi właśnie projekt dla TPSA, Veris, współpracujemy
Gratuluję spadku wagi, Ty chudzino, no i pracy też.
Ja nie ćwiczyłam od dwóch dni :/ Kiepsko.
A co do tej 5-o dniowej, to wytrzymałam 4 dni. Trzeciego mało nie umarłam od tych ostrych przypraw. Mało mi brzuch nie spłonął. No a do dziś mam wysypkę na szyi pewnie po tym cholernym imbirze. Nie bez przyczyny nie lubię ostrych przypraw.
Dlatego już ją przerwałam. No i tęskniłam za mięsem Kryzys chyba minął, wracam na 1000.
Jak egzamin?
-
-
Jestem już po egzaminie.....mam mieszane uczucia Przede wszystkim - był cholernie trudny Były tam pytania o gatunki literackie, o noblistów, o miejsca pochówku znanych pisarzy Jezuuuu, tego się zupełnie nie spodziewałam Jutro ma być wywieszona punktacja, a wyniki kto się dostał a kto nie dopiero ok. 20 lipca - do tej pory dostane *******ca, myśląc czy sie dostałam czy nie
Co do twojego pytania, Cauchy, o TPSę - nikt nie lubi
bianca6 - współczuję Ci masakry dietkowej
Jeniś - dzięki za wizytkę i słowa otuchy Do kiedy Ty masz ta sesję, ciągle się uczysz i uczysz
-
Hmm, bez sensu właśnie. Czemu oni czekają z ogłoszeniem kto się dostał skoro i tak wszystkie wyniki znają już wcześniej No ale trzymam cały czas za Ciebie kciuki. Dostaniesz się!
Ja dzisiaj też miałam egzamin, też ciężki. Ale już po Myślę, że zdałam, a z tego przedmiotu właśnie na tym mi zależało. Ale nawet nie wiem kiedy są wyniki :/
A co do czekania na wyniki. Ja tego nie komentuję. Papiery złożyłam 5 czerwca a wyniki są 29 lipca. więc wierz mi, że czekasz krócej
Buziaki!
-
Veris, będzie super, nie martw się.
Ja też czekam na wyniki od 19 maja do 11 lipca, a koniec rekrutacji 5 sierpnia. Chyba umrę na zawał. Nie będę o tym myśleć, bo pęknie mi głowa (uwielbiam to zdanie, stosuję, kiedy tylko się da )
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki