Wątek: JEST JUŻ CORAZ LEPIEJ:)BARDZO POTRZEBUJĘ WSPARCIA!!

nie ma jak egzaminy.. dużo zachodu, a można by było od razu wywiesić wyniki. ale to tak długo, bo oni nie wiedzą do końca, ile będą mogli miejsc zrobić, poza tym jeszcze odwołania no i ci, co za kasę w łapę się dostaną.. na studiach to dopiero egzaminy. jeden facet od polityki społecznej i ekonomicznej kiedyś pytał mojego kumpla o to, kim był Witkacy i czy miał syna. a potem wystrzelił "a kim był Malinowski?".. chłopak zgłupiał. jedyne co mu przyszło do głowy to jego sąsiad Malinowski. więc profesor zadał pytanie pomocnicze: "a co to jest antropologia?". no więc kumpel odpowiedział. i wtedy:"no więc kim był Malinowski?".. a kumpel: "antropologiem?" oczywiście dobrze powiedział i dostał 4 z egzaminu z polityki ekonomicznej i społecznej, na którym odpowiadał ze sztuki i antropologii.. heh.. bywa.

życzę podobnych przygód na studiach, na pewno się wszystkie dostaniecie.

pzdr

Twoje BMI jest powyżej 25?? przyłącz się do Wirtualnego Clubu XXL!!!
jeżeli uważasz, że odchudzanie w grupie ma sens - zapisz się już dziś
Wirtualny Club XXL - wielka reaktywacja

HEJ !
I jak wyniki ? :>
czekamy na relację!!!

ps. a mozesz przypomnieć na co to był egzaminek ?

Cześć Kochane..przepraszam, że mnie tak długo nie było Komputer mi się, paskuda jedna, zpsuł i nic nie mogłam robić, a że rozpoczęłam pracę a w weekend byłam w Gdyniowie to niestety nawet nie wchodziłam na własny wątek ]

Dzisiaj rozpoczynam 5-dniową dietę oczyszczającą (ta z Shape, polecona przez Bianeczkę ) - coraz gorzej się ostatnimi czasy czuję fizycznie (ahhhh...te zaniedbania, tam lody, tu ciastka ).

Teraz gorsza wiadomość...nie dostałam się na kulturoznawstwo Teraz muszę odgrzebać dawno zapomniany plan awaryjny...poinformuję co i jak Szkoda mi trochę...ale może poprostu tak miało być
Tak, tak...na coś trzeba zrzucić poczucie winy

Teraz hej ho - do pracy na 7 Ehhh...

Buziaki (postaram się odnaleźć wasze wątki wieczorkiem, bo przez brak opcji szukaj troszkę ciężko z tym - oczywiście oprócz tych, które mają wątki w podpisie :P )

Lody? Ciastka? Mój zadietowany mantrami "nie jedz tego" mózg nie przyjmuje takich informacji. 5-o dniowa dobrze Ci zrobi i będziesz laska nebeska.
A co do studiów, no cóż zrobić, przykro mi, ale nie załamuj się przypadkiem. Życie jest długie, wszystko w swoim czasie
I jak tam w pracy? Ja na szczęście już po, odzywaj się. Ściskam serdecznie!

co to za 5dniowa?? podzielcie się :P

To dieta z najnowszego Shape'a. Stosowałam, ale nie schudłam obiecanych 3 kilo. Może dlatego, że ją modyfikowałam

Hej!

Bianeczko, a ile schudłaś??

Rozpoczęłam dzisiaj 3 dzień tej dietki. Wg mnie jest całkiem ciekawa - najbardziej zaskakujące jest to, że nie mieszczę w siebie już sałatki podanej w przepisie (mam ją na kolację o 18-19) normalnie byłabym głodna jak nie wiem co, wciskałabym w siebie kanapki i jeszcze byłabym głodna. Chyba poprostu skurczył mi się zołądek

Bes - dzisiaj wieczorem postaram się przepisać tu wszystko dokładnie o tej dietce, a w niedzilę ważenie (hmmmm..a może nawet w poniedziałek ).

Wczorajszy dietetyczny dzień wyglądał następująco:

8:30:
2 x pieczywo chrupkie pełnoziarniste Wasa

11:00:
Jogurt naturalny odtłuszczony(150 g) + 2 łyżeczki miodu + 2 nektarynki, drobno pokrojone

13:00:
3 x pieczywo chrupkie pełnoziarniste Wasa

16:00:
Obiad:
Ryż brązowy, ugotowany z kurkumą (70 g - w przepisie było 100, ale nie zmieściłam w siebie tyle)
200 g warzyw (kupiłam zamrożoną mieszankę warzywną - taniej i łatwiej, a ma bardzo mało kalorii )

19:00:
Owoce (powinna być sałatka, ale nie dałam rady jej zjeść ) - banan, nektarynka i 150 g czereśni

WODA: 2 L.

Buźka, kochane jesteście, że wpadacie nawet jak ja sama nie wpadam do siebie

Dzisiaj wieczorkiem znajdę więcej czasu (mam taką nadzieję ) więc i napiszę więcej!

Przykro mi Veris, że się nie dostałaś No ale ważne, że Ty się nie załamujesz. No i że masz plan B Ciekawość mnie zżera.
Mi ostatnio dietka różnie idzie. I też opracowałam plan B

Miłej pracy życzę!

Buziaki!

No schudłam normalnie, jak co tydzień. Widocznie jednak mam spieprzony metabolizm przez tę chorobę. Ostatnio odkrywam coraz więcej objawów Trochę mnie to przeraża, ale może będzie dobrze. Muszę schudnąć i z tego powodu...
A tak w ogóle to właśnie się pakuję i wyjeżdżam. Zobaczymy, jak będzie z dostępem do netu...