-
Ja tez bym tak chciała, żeby pewnego dnia sie obudzić i być już szupłą Ale z drugiej strony na bycie pulpecikami pracowałyśmy dobrych kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat - ja na przykalad prawie cale swoje życie, więc te kilka miesięcy to naprawdę chwilka. Tak to sobie tłumaczę!!!
I jesyem przekonana, że juz niedługo wszystkie sie obudzimy jako laseczki bez zbędnego tłuszczyku
Pozdrawiam Was wszystkie i zycze miłego dnia
-
Kochane te tluszczyki to mamy w genach i im jeszcze pomagamy One wiele dobrego teraz nam daja- ucza nas co i jak jesc a i mamy dzieki nim siebie
-
No no, zaimponowałaś mi tą trasą Cieszę się, że wróciłaś cała i zdrowa i czekam na zdjęcia
Uściski
-
Witam wtorkowego (jeszcze)przedpołudnia Ja przed chwilką śniadanko wszamałam. Nie czuję się jakoś szczególnie najedzona, ale nic to. Dzisiaj przynajmniej zmotywowana do utrzymania 1000
Na śniadanko były dwie kromki razowego chlebka z pomidorkiem.
Na zajęcia dzisiaj lecę na 14, ale obiadek planuję dopiero koło 17, za późno wstałam, żeby jeść o 13 przed wyjściem.
Anikas- masz rację, każdy dzień nas odrobinę do tego przybliża. Nawet jeśli my tego nie zauważamy (ehh, a szkoda że nie ) Tobie też milutkiego, dietetycznego dzionka życzę. I żebyś w końcu zeszła poniżej tego 85
Annaise- faktycznie, dobre podejście. Tylko te kilka, kilkanaście lat były takie przyjemne, słodkie, syte. A tu te kilka miesięcy trzeba się męczyć, głodować. A późiej też różowo nie będzie. Przynajmniej pod tym względem. No ale pracujemy. Na to, żeby się obudzić i zobaczyć rano na wadze swoją wymarzoną cyferkę
Psotulka- niestety. I stąd niektóre dziewczyny się objadają i są chude, a inne zjedzą 100kcal powyżej normy i tyją. Niesprawiedliwe to, ale co zrobić. A z tą nauką co jeść to jest różnie. Ja niby doskonale to wiem, a jak dół przychodzi to niestety moje postępowanie wskazuje na to, że niczego się nie nauczyłam. I tego wiecznie się obawiam.
Triskell- ze zdjęciami póki co będzie ciężko. Nie wiem kiedy mi mój telefon ktoś przywiezie A zdjęcia są w telefonie.
Buziaki dla Was wszystkich, życzę miłego dzionka który przybliży Was do upragnionego celu!!!
Buziaki!
-
Utrzymujemy szczyt w zasięgu wzroku
Pozdrawiam
***
Grażyna
-
CO TO ZA KWIATEK DLA CIEBIE
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Dziękuję Psotula za kwiatka Dziękuję Gayga za szczyty- ich się trzymamy
Mój dzionek zakończony wzrorowo, z 950kcal na koncie. No tom szczęśliwa I oby tak dalej.
I trzeba się za naukę zabrać. Żeby mi się tylko tak chciało jak mi się nie chce. Aaaaa.... a tego jest tyle. I sama do końca nie wiem czego oni ode mnie wymagają. Niemieckie studia wyglądają zupełnie inaczej niż polskie :/
-
Mi został tylko jedne exam
i wakacje
to 3mam za Ciebie kciuki bo strasznie ciężko się uczy jak słoneczko grzeje :P
a lody są dobre na wszystko :P
-
brawo Ty jak zwykle wzorowo ...
jak ja sie ciesze ,ze nie musze sie juz uczyc ... naprawde
3maj sie dasz rade
-
Chybaty- chyba jednak nie na dietę
Hip- zazdroszczę. Oj zazdroszczę A ja jeszcze miesiąc
Nic, wracam do kser.
Papatki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki